f l y f i s h i n g . p l 2024.04.28
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: hydrozagadka --> co ta dziwna linka?. Autor: trouts master. Czas 2024-04-25 11:18:46.


poprzednia wiadomosc Odp: Wędki Made in Poland. : : nadesłane przez Gladki (postów: 574) dnia 2022-04-11 16:33:33 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Poniżej odbywa się podwórkowa kłótnia zdominowana przez naczelnego mjinga tego
forum. Mimo to mart
zainicjował bardzo ciekawy temat, mianowicie wędki ze stricte polskim rodowodem. Ja
słyszałem tylko o
jednym polskim producencie, czyli o panu Zielińskim z Krakowa. Może jest więcej takich
krajowych
wytwórców? I może warto by ich promować, bo korzyści z lokalnej produkcji muszą być
spore, choćby
szybki serwis, możliwość sugerowania potrzeb, czy nawet uczestnictwa w fazie
projektowania. Jestem
pewny, że warto przeglądnąć krajowe rzemiosło.



Krzysiek Zieliński jest jedynym producentem blanków w Polsce. Sciągał maty i żywice
„nano” w czasach kiedy inne renomowane firmy jeszcze kilka lat „jechały” na tradycyjnych
materiałach. Osobiście bardzo polecam te kije (mam ich 10szt - muchówki i castingi) -
świetne rzutowo jak i dopracowane pod względem uzbrojenia. Wielką przewagą zamówienia
kija u Krzyśka jest indywidualny spacing precyzyjnie ustawiany maszynowo z
uwzględnieniem siły nacisku przelotki na blank. Dzięki temu można niezwykle precyzyjnie,
co do milimetra wymierzyć optymalny dla blanku rozstaw przelotek. Z tego co wiem żadna
inna pracownia w Polsce nie ma takiej maszyny. Kolejnym atutem jest to, że Krzysiek potrafi
zbudować indywidualny projekt np. kij szklany/kompozytowy w nanotechnologii - z tego co
wiem powstały tylko 2 takie kije - jeden ma kol. A Stanek a drugiego ja. Jest to kij szklany z
domieszką węgla w dolniku (kij #5) o niesłychanych parametrach rzutowych obsługujących
linki od #4 do #7 - łowilem nim zarówno pstrągi na streamera jak i lipienie w Bośni na żyłkę
0,09… Kolejny arcyciekawy kij to Ventus Nano DH 6pc 13’ #8 - w projektowaniu tego kija
brał udział Janusz Panicz i śmiem twierdzić, że ciężko będzie znaleźć konkurenta dla tej
konstrukcji wśród tzw. renomowanych producentów. O serwisie nawet nie wspominam bo
wszystko jest na miejscu w Krakowie i działa błyskawicznie.
Polecam wyroby FishingArt - kiedyś w Sztuce Łowienia Mirek Pieślak napisał, że to polski
Winston i ja się pod tym podpisuje obiema rękami
Pozdrawiam

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Wędki Made in Poland. [1] 11.04 17:03
 
zbroiłem mojego Loopa DH u K.Z. - wyszło super

PS dasz rzucić tym Ventusem?
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [0] 12.04 08:42
 
zbroiłem mojego Loopa DH u K.Z. - wyszło super

PS dasz rzucić tym Ventusem?


Ja swoje blanki Loopa tez zbroilem u Krzyśka Pewnie, że porzucamy Ventusem -
zakochasz się
Pozdrawiam
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [39] 11.04 20:56
 
" Kolejny arcyciekawy kij to Ventus Nano DH 6pc 13’ #8 - w projektowaniu tego kija brał udział Janusz
Panicz i śmiem twierdzić, że ciężko będzie znaleźć konkurenta dla tej konstrukcji wśród tzw. renomowanych
producentów. O serwisie nawet nie wspominam bo wszystko jest na miejscu w Krakowie i działa
błyskawicznie."

---------
Przesadzasz chyba z tym " ciężko będzie znaleść konkurenta .... wśród renomowanych producentów"
Chyba że chodzi o producentów polskich a jak wiemy takich nie ma. Jeżeli o rejomowanych producentów na
świecie to myślę że niejeden fachowiec brał udział w projektowaniu niejednego kija w renomowanych firmach.
Bez przesady wiec z Januszem i światowym "konkurentem".
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [36] 12.04 09:09
 
" Kolejny arcyciekawy kij to Ventus Nano DH 6pc 13’ #8 - w projektowaniu tego kija
brał udział Janusz
Panicz i śmiem twierdzić, że ciężko będzie znaleźć konkurenta dla tej konstrukcji wśród tzw.
renomowanych
producentów. O serwisie nawet nie wspominam bo wszystko jest na miejscu w Krakowie i
działa
błyskawicznie."

---------
Przesadzasz chyba z tym " ciężko będzie znaleść konkurenta .... wśród renomowanych
producentów"

Chyba że chodzi o producentów polskich a jak wiemy takich nie ma. Jeżeli o rejomowanych
producentów na
świecie to myślę że niejeden fachowiec brał udział w projektowaniu niejednego kija w
renomowanych firmach.
Bez przesady wiec z Januszem i światowym "konkurentem". border="0">



Swoją opinie opieram na własnych doświadczeniach i obserwacjach np dotyczących
dokładności szlifowania elementów blanku w miejscu połączenia - moje kije z FishingArt są
perfekcyjnie spasowane, segmenty wędek nie zakleszczają się o ich rozłożenie zawsze
wymaga tej samej siły - nie zawsze tak jest u innych producentów. Tu nie ma mowy o tym
aby samoczynnie wypadła z kija szczytówka po kilku godzinach łowienia - a widziałem takie
cuda nie raz nad wodą Jakość wykonania kija - np lakier na omotkach - tyle co trzeba a
nie jak praktycznie w każdym moim fabrycznym Winstonie „buła” z lakieru (wiadomo, że
szybciej i łatwiej dać jedną grubszą warstwę gęstego lakieru niż 2-3 krotnie nakładać lakier
o rzadszej konsystencji ale zawsze kilka warstw będzie lepsze). A widziałeś krzywe blanki w
Winstonach? Ja tak. U Krzyśka taki blank idzie do kosza. Rodzaj standardowo stosowanych
w FA przelotek tez z reguły jest lepsza niż u innych. Etc, etc…ja przywiązuje wagę do detali i
tu nie ma się do czego przyczepić. Więc pisząc o przewagach tych wędzisk nad innymi
właśnie takie kwestie miałem na uwadze. Dlatego tez na kij u Krzyska czekasz pół roku albo
i dłużej bo to jest precyzyjna manufaktura nastawiona na jakość. Kibicuję mu aby zachował
tą jakość jak najdłużej bo wiadomo, że gdy idzie się w tysiące kijów to taka precyzja raczej
zawsze ginie.
UWAGA…żeby nie było gownoburzy… podałem Winstony do porównania z kijami z FA nie
dlatego, ze ich nie lubię (bo wręcz przeciwnie - systematycznie nimi łowię (serie BL5, WT,
B2X i B2MX) ale dlatego, bo zauważyłem, że tu na FFF Winston jest synonimem jakiejś
kosmicznej jakości a ja uważa, że wcale tak nie jest Ja nie jestem więźniem „naklejek na
blankach” i np zaprzestałem kupowania Winstonow gdy weszła 3 generacja boronu, która
rzutowo niewiele zmieniła w stosunku do seri B2x a jakość wykonania wręcz spadła… Póki
co wędki Krzyska będę kupował dalej
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [1] 12.04 09:27
 
" Kolejny arcyciekawy kij to Ventus Nano DH 6pc 13’ #8 - w projektowaniu tego kija
brał udział Janusz
Panicz i śmiem twierdzić, że ciężko będzie znaleźć konkurenta dla tej konstrukcji wśród tzw.
renomowanych
producentów. O serwisie nawet nie wspominam bo wszystko jest na miejscu w Krakowie i
działa
błyskawicznie."

---------
Przesadzasz chyba z tym " ciężko będzie znaleść konkurenta .... wśród renomowanych
producentów"

Chyba że chodzi o producentów polskich a jak wiemy takich nie ma. Jeżeli o rejomowanych
producentów na
świecie to myślę że niejeden fachowiec brał udział w projektowaniu niejednego kija w
renomowanych firmach.
Bez przesady wiec z Januszem i światowym "konkurentem". border="0">



Swoją opinie opieram na własnych doświadczeniach i obserwacjach np dotyczących
dokładności szlifowania elementów blanku w miejscu połączenia - moje kije z FishingArt są
perfekcyjnie spasowane, segmenty wędek nie zakleszczają się o ich rozłożenie zawsze
wymaga tej samej siły - nie zawsze tak jest u innych producentów. Tu nie ma mowy o tym
aby samoczynnie wypadła z kija szczytówka po kilku godzinach łowienia - a widziałem takie
cuda nie raz nad wodą Jakość wykonania kija - np lakier na omotkach - tyle co trzeba a
nie jak praktycznie w każdym moim fabrycznym Winstonie „buła” z lakieru (wiadomo, że
szybciej i łatwiej dać jedną grubszą warstwę gęstego lakieru niż 2-3 krotnie nakładać lakier
o rzadszej konsystencji ale zawsze kilka warstw będzie lepsze). A widziałeś krzywe blanki w
Winstonach? Ja tak. U Krzyśka taki blank idzie do kosza. Rodzaj standardowo stosowanych
w FA przelotek tez z reguły jest lepsza niż u innych. Etc, etc…ja przywiązuje wagę do detali i
tu nie ma się do czego przyczepić. Więc pisząc o przewagach tych wędzisk nad innymi
właśnie takie kwestie miałem na uwadze. Dlatego tez na kij u Krzyska czekasz pół roku albo
i dłużej bo to jest precyzyjna manufaktura nastawiona na jakość. Kibicuję mu aby zachował
tą jakość jak najdłużej bo wiadomo, że gdy idzie się w tysiące kijów to taka precyzja raczej
zawsze ginie.
UWAGA…żeby nie było gownoburzy… podałem Winstony do porównania z kijami z FA nie
dlatego, ze ich nie lubię (bo wręcz przeciwnie - systematycznie nimi łowię (serie BL5, WT,
B2X i B2MX) ale dlatego, bo zauważyłem, że tu na FFF Winston jest synonimem jakiejś
kosmicznej jakości a ja uważa, że wcale tak nie jest Ja nie jestem więźniem „naklejek na
blankach” i np zaprzestałem kupowania Winstonow gdy weszła 3 generacja boronu, która
rzutowo niewiele zmieniła w stosunku do seri B2x a jakość wykonania wręcz spadła… Póki
co wędki Krzyska będę kupował dalej


Mam 4 wędki. podpisuję się pod tym co napisał Gładki. To jest nieporównywalna jakość w stosunku do seryjnych wędek. O komponentach nie wspomnę ale źle uzbrojone blanki, odwrotnie do kręgosłupa zdarzyły mi się ze 3 razy w tym jedną Krzysiak sam zauważył jak ją przywiozłem do przezbrojenia ze względu na blank. GLoomis... kultowa wędka jednej z serii i taki babol.

 
  Odp: Wędki Made in Poland. [0] 12.04 11:19
 
Kręgosłupy to nie jest jakiś model czy wzór przy zbrojeniu. A że blanki o wysokim module (np. GLX)
lubią być pokrzywione to i przelotki w drugą stronę żeby wyprostować szczyt ich ciężarem.
Niejedni tak mają.
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [0] 12.04 11:12
 
"Kolejny arcyciekawy kij to Ventus Nano DH 6pc 13’ #8 - w projektowaniu tego kija
brał udział Janusz Panicz i śmiem twierdzić, że ciężko będzie znaleźć konkurenta dla tej
konstrukcji wśród tzw. renomowanych producentów."

-------------
Chodziło mi bardziej o osobę niż sprzęt.Teraz wszystko jasne. Nie o osobę ci chodziło lecz o konkretnie
ten model kija.
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [20] 12.04 20:46
 
Winstony babole na przelotach, widziałeś kiedyś jakiegoś😀, Thomasy też 😃dobre , i tacy
się wypowiadają , dajcie spokój,z tą fasmantogorią. W tym narodzie jest jakaś taka durna
cecha że jak ja czegoś nie mam to zrobię wszystko żeby zbrukać to , nawet pisząc totalne
brednie , oderwane od rzeczywistości. Nie produkujemy wędek na najwyższym poziomie i
tyle, trzeba to zaakceptować, nie umiemy, i tyle. Samochodów też nie umiemy robić, może
znajdzie się taki który będzie twierdził, że Warszawa rodzime auto jest lepsze od
mercedesa, czy Leksusa najnowszej generacji😀
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [10] 12.04 22:35
 
Mundek, no nie ma mocnych na Ciebie ;) naprawdę wierzysz w to, że
tylko Ty masz porównanie do "markowych" wędek i tylko Ty takowych
używasz lub używałeś? Przeciekawa emanacja ego :) ludzie opisują
bardzo sensownie pewne detale, ale nie dopuszczasz do siebie, że
ktoś może mieć inne zdanie i w związku z tym próbujesz
deprecjonować doświadczenie każdej takiej osoby. Bardzo ciekawy
przypadek socjologiczny ;)
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [8] 12.04 23:08
 
A gdzie napisałem że tylko ja mam porównanie, znam wielu którzy też mają. Problem
socjologiczny leży w tym że niektórzy eksperci zabierający głos na tym forum nie widzieli
nawet wędek o których piszą a piszą bo zazdroszczą tym którzy te wędki mają taka
narodowa przypadłość. Kolega pisał że Winstony to babole itp. Może on kupił jakieś z kosza
3, 4 gatunku. Widziałem wiele tych Wędek i seryjnych i zbrojonych , na przykład u pana
Banachowskiego, i po prostu nie podzielam jego eksperckiego zdania, te fabryczne są
równie dobrze zrobione😀myślę wręcz że nawet nie widział tych Kijów na ,żywo. Jeden tu
pisze że po złamaniu 3 Sage przestał nimi łowić. Mam osobiście kilka sztuk i niektórzy
znajomi wędkarze i nie słyszałem żeby komuś pękł, wręcz przeciwnie a ten złamał trzy co
młotkiem w nie walił😀deptał po nich,😀samochodem jeździł po nich😀Sam złamałem
Winstona ale to była moja wina, koledzy wiem o 3 przypadkach połamali Orvisy Hydrosy
kolega złamał dwa Greysa, pękł mi bez powodu też Jaxon którego testowałem , koledze
zresztą też to w dolniku😀a my łowimy na Pomorzu na zakrzaczonych rzekach, i nikt z nas
nie złamał Sage, więc dochodzę do wniosku że albo kupił trzy najgorsze kije Sage , albo
wypisuje wyssane z palca bzdury, a tych wędek pewnie nawet nie widział. I to jest moim
zdaniem psychologiczny przypadek, czy ktoś wypisuje bzdury bo chce zaistnieć pokazać się
z innej stron. Czy powód jest inny. Może kolega to rozważy , przeprowadzi jakieś badania😀
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [6] 13.04 05:18
 
Widać, że nie łowiłeś Sage'ami w czasach gdy pękały z byle powodu...
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [2] 13.04 11:25
 
RPL-y na (powyżej) łącza? Czy XP?
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [1] 13.04 20:26
 
RPL, XP pękały, daj spokój,
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [0] 13.04 21:29
 
RPL czy RPL+ tak. Raczej te pierwsze. Zanim Sage nie wzmocnił kielicha szczytu. Widać to gdy się ma taki i
taki wypust.
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [2] 13.04 20:24
 
Widzisz moje i kolegów nie pękają ty miałeś trzy najgorsze egzemplarze😀 A tak naprawdę
nie miałeś żadnego, lubisz sobie pofantazjować. Mam Sage które mają ponad 20 lat i jak
pisałem żaden nie pękł a jak będę chciał taki kij sprzedać to dostanę 3 patyki z
pocałowaniem w rękę lub więcej ci co mają o tym pojęcie dobrze towiedzą i wiedzą że nie
pęknie 😀.

Za ventusa po 20 latach nie dostanę złamanego grosza. Przestań się ośmieszać.
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [1] 13.04 23:08
 
Widzisz moje i kolegów nie pękają ty miałeś trzy najgorsze egzemplarze😀 A tak
naprawdę
nie miałeś żadnego, lubisz sobie pofantazjować. Mam Sage które mają ponad 20 lat i jak
pisałem żaden nie pękł a jak będę chciał taki kij sprzedać to dostanę 3 patyki z
pocałowaniem w rękę lub więcej ci co mają o tym pojęcie dobrze towiedzą i wiedzą że nie
pęknie 😀.

Za ventusa po 20 latach nie dostanę złamanego grosza. Przestań się ośmieszać.



To kolega wędki kupie na handel czy do łowienia??? 🤔🤔🤔
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [0] 13.04 23:18
 
Do łowienia oczywiście😀ale jak kij nie traci na wartości bo to perełka, poszukiwana przez
koneserów to też fajnie😀
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [0] 13.04 06:43
 
Myślę Mundek, że po pierwsze to Ty masz problem z czytaniem ze
zrozumieniem - Po drugie dalej uprawiasz dokładnie to co napisałem
wcześniej. Jak się z tym lepiej czujesz to ok :)
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [0] 12.04 23:19
 
Dla sprostowania chodziło o Orvisa Heliosy nie Hydrosy tak żeby być precyzyjnym.
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [8] 13.04 09:31
 
Winstony babole na przelotach, widziałeś kiedyś
jakiegoś😀, Thomasy też 😃dobre , i tacy
się wypowiadają , dajcie spokój,z tą fasmantogorią. W tym
narodzie jest jakaś taka durna
cecha że jak ja czegoś nie mam to zrobię wszystko żeby
zbrukać to , nawet pisząc totalne
brednie , oderwane od rzeczywistości. Nie produkujemy
wędek na najwyższym poziomie i
tyle, trzeba to zaakceptować, nie umiemy, i tyle.
Samochodów też nie umiemy robić, może
znajdzie się taki który będzie twierdził, że Warszawa
rodzime auto jest lepsze od
mercedesa, czy Leksusa najnowszej generacji😀


Ulane przelotki to nagminna przypadłość w Winstonie. Do
tego, bardzo często w Boronach 2 odpadały uchwyty
kołowrotka.
Albo nie znasz ludzi którzy się wypowiadają, albo coś pod
kopułą nie styka. 😄
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [6] 13.04 11:29
 
"Ulane przelotki to nagminna przypadłość w Winstonie. Do tego, bardzo często w Boronach 2 odpadały
uchwyty kołowrotka."

---------
"Gnijące" przelotki po łowieniu w solance. Ale to można zrozumieć.
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [5] 13.04 20:29
 
Gnijące przelotki, ludzie zastanawiacie się co za bzdury wypisujecie, widziałeś coś takiego,
chyba że w morzu martwym😀
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [0] 14.04 10:52
 
Gnijące napisałem w cudzysłowiu. Nie miałem na myśli padliny, śmierdzących czy rozkładających się.
aaaaChyba mam te dwa strippingi które wymieniłem na nowe tytany wiec później podrzucę ich fotki. Jeżeli
stopki są szlifowane pilnikiem czy tarczą a metal nie jest odporny na słona wodę to później wychodzi takie
pruchno. Co z tego że powierzchniowo są chromowane jak po zeszlifowaniu tej warstwy słona woda powoduje
korozje ramki.

Pzdr.
 
  Przelotki z morskiego Winston'a. [0] 15.04 15:41
 
Zgodnie z obietnicą zanim pójdę poszukać ryb na Sanie. Leżały na wierzchu wiec szukać nie muszę.
Wszystko było zielone (nalot) jak na mosiądzu. Normalna rzecz chyyyyba .... mosiądzowanie przed
chromowaniem czy niklowaniem. Gorzej że chrom się posypał pod paznokciem a o lince (nowej) można
zapomnieć żeby przez coś takiego ją puszczać. Dlatego na Winstona poszły nowe Fuji tytany a te leżą i
czekają na .... nie wiadomo jeszcze co. Pierścień oczywiście bez śladów użycia. Ramka jak na fotkach niżej.
Przyczyna korozji? Podszlifowane stopki.
Lecimy.

Najgorsza-wejściówka #12.
_________
 
  Przelotki morskiego Winston'a. [0] 15.04 15:42
 
Wejściówka #12
_________
 
  Przelotki morskiego Winston'a. [0] 15.04 15:45
 
Dodam że one są już wyczyszczone przeze mnie. Na tyle ile dałem radę myśląc żenna coś jeszcze się może
przydadzą. Moooooożeeee.

Kolejna wejściówka, teraz #16
_________
 
  Przelotki morskiego Winston'a. [0] 15.04 15:47
 
I ostatnia fota. Wejściówka #16
Idę na rzekę szukać ryb (kropek).

Pzdr.
________
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [0] 13.04 20:15
 
Może tobie nie styka. Odpadały uchwyty , jak😀Ala trzeba być cymbałem żeby coś takiego
napisać😀
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [11] 13.04 15:39
 
Miałem przyjemność zbroić naście kijków na blanknach od Krzyśka -i nie chwaląc się pewnie jako jeden z pierwszych Ventusa F kije do dziś łowią bezawaryjnie . Jeśli chodzi o Winstona to nie rozumiem zachwytów bo podobnie jak kolega Gładki widziałem krzywe Winstony jak i gLoomisy nie z tej strony umotane :)
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [10] 13.04 20:35
 
Dobrze że ventusy są proste😀wolę skrzywionego Winstona czy Loomisa 😀 bo to
genialne kije, o genialnych właściwościach, i świetnie się nimi łowi, ostatnio testuję jednego
starszego Loomisa w dwóch kawałkach i jest bardzo fajny. Nawet krzywego wybrałbym
zdecydowanie zamiast ventusa😀
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [9] 13.04 23:12
 
Dobrze że ventusy są proste😀wolę skrzywionego Winstona czy Loomisa 😀 bo to
genialne kije, o genialnych właściwościach, i świetnie się nimi łowi, ostatnio testuję jednego
starszego Loomisa w dwóch kawałkach i jest bardzo fajny. Nawet krzywego wybrałbym
zdecydowanie zamiast ventusa😀


Mam wrażenie, że nie miałeś żadnego Ventusa w ręku bo gdybyś miał to nie
wypisywałabyś takich głupot. Poza tym nie sądzisz, że wydawanie takich osądów bez
żadnej argumentacji merytorycznej słabo o Tobie świadczy ??? 🙈😂😜

PS. Co wg Ciebie znaczy „genialne właściwości” czy możesz to opisać?
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [8] 14.04 00:06
 
Miałem jednego , kolega nabył i szybko się pozbył, nie będę się tu wymądrzał bo więcej
modeli nie widziałem na żywo , nie pamiętam też który to był model, nie pamiętam żeby
mnie zachwycił. Zresztą pojawiają się dość często na sprzedaż za niewielkie pieniądze, ale
jakoś nie czuję potrzeby posiadania owego kija, owej marki. Pytasz o genialne właściwości,
mam to tłumaczyć takiemu znawcy 😀. No ale jak znawca chce to proszę 😄dla mnie to
między innymi :Akcja przy Winstonem niepowtarzalna kto miał to wiem o czym mowa chyba
że ktoś ma pancerne łapy i nie czuje😀parametry rzutowe w Winstonie przyjemnie i lekko
na krótkich i średnich dystansach, dłuższe rzuty wymagają umiejętności, chyba że jest to
BIIMX lub jego odpowiednik Blll,to wtedy daleko i łatwo nawet dla mniej wprawionych.
Materiał z jakiego jest wykonany technologia wykonania u Winstona z dodatkiem
boronu,rewolucyjne rozwiązanie, gaszenie drgań po wymachu czyli rzucie, ma wpływ na
długość i celność rzutu, u Winstona i innych topowych producentów nawet w kijach o
wolniejszej akcji, co powoduje że rzuty dłuższe i celniejsze.Trwałość , gwarancja u Winstona
i innych topowych dożywotnia, wygląd wykonanie, u Winstona na bardzo dobrym poziomie,
wbrew temu co tu wypisywali domorośli fachowcy. Wartość po latach, warto sobie zobaczyć
ile są w stanie zapłacić fachowcy za Winstony mające wiele lat, na przykład te w 2
kawałkach i można by tak dalej😀Może chcesz opis jakiegoś Sage na przykład, ale myślę
że taki fachura to wszystko powinien wiedzieć😀.Wędki takich producentów jak
Winston,Sage, Scot, T&T itp. Mają pewne zalety charakterystyczne dla danej marki, ale
żeby to wiedzieć trzeba wziąć do ręki i przetestować, a nie wypisywać bzdury o wędkach
których się nawet nie widziało.😄
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [7] 14.04 03:15
 
, ale żeby to wiedzieć trzeba wziąć do ręki i przetestować, a nie wypisywać bzdury o wędkach
których się nawet nie widziało.😄


To coś jak Ty i Twoja wiedza o wędkach FA...
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [0] 14.04 20:23
 
To coś o wiedzy to dwa Winstony, pierwszy to BllX zbrojony przez pana Banachowskiego,
na top osprzęcie , ręki tytany itp, drugi to WT pewnie nie masz pojęcia co to za wędka, o
pierwszej też nie masz pojęcia. WT to kij w dwóch kawałkach na spigocie ma sporo latek, j
jest to genialny kij do suchej muchy, ci co mają szczęście go mieć o tym wiedzą. Jakoś nie
stwierdziłem żeby WT był gorzej zrobiony, i miał jakiekolwiek wady domorosły fachowcu.
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [0] 14.04 20:33
 
Druga sprawa, lakier na przelotkach ,jak widać na zdjęciu Winston już dawni tak lakieruje
przelotki i nie jest to wada tylko zamierzony efekt pseudo fachowcy😀i jeszcze jedno jakiś
inteligent napisał że nie chce im się nakładać wielu warstw lakieru dlatego walą tak grubo,
inteligencie jakbyś wiedział jak byś miał pojęcie jak wygląda proces lakierowania omotek to
byś wiedział że jeśli lakier jest grubszy to trzeba nałożyć więcej warstw bo inaczej spłynie,
nawet na obrotowej maszynie. Jak widać w tej wiekowej wędce lakier jest w doskonałym
stanie, nie ma nawet śladów pęknięć, przelotki też nie zardzewiały😀
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [4] 14.04 20:40
 
Uchwyt też widać w doskonałym stanie nie odleciał 😀co za osiołek tak napisał taką bzdurę
ale tacy tu fachowcy. Korek też wysokiej jakości, nie wytarł się😀A wędka jest o niebo
lepsza od traperów i tym podobnego barachła. I tacy fachowcy się tu wypowiadaję co to
nawet nie mieli w ręku pożądnej wędki a wiedzę czerpią z katalogów😀a niektórzy mają
bujną fantazję😀
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [3] 14.04 21:57
 
Uchwyt też widać w doskonałym stanie nie odleciał 😀co za osiołek tak napisał taką
bzdurę
ale tacy tu fachowcy. Korek też wysokiej jakości, nie wytarł się😀A wędka jest o niebo
lepsza od traperów i tym podobnego barachła. I tacy fachowcy się tu wypowiadaję co to
nawet nie mieli w ręku pożądnej wędki a wiedzę czerpią z katalogów😀a niektórzy mają
bujną fantazję😀


Co to znaczy lepsza?
To Ty weź Winstona WT a ja Trapera Silence i porzucamy na dystans…wchodzisz?
Przegrasz….Seria WT była projektowana na średni i krótki dystans (to miękkie kije) a
Silence to szybka szprycha do łowienia w morzu. Kumasz teraz, że opluwanie wszystkiego
co nie jest Winstonem nie ma sensu? Że poszczególne serie kijów powstały do konkretnego
łowienia, konkretnych gatunków na konkretnym dystansie?

PS serio uważasz, że te niepotrzebnie obciążające Winstonowski blank „buły” z lakieru są
ok? Przecież to niepotrzebne obciążenie dla blanku źle wpływające na prace kija.
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [2] 15.04 00:25
 
Chłopie sam jesteś buła. Ja pisałem że kij jest genialny do suchej, nie masz nic ciekawego
do powiedzenia bo zrobiłem z waszej durnej argumentacji pośmiewisko. Badziewiastych
traperom możesz rzucać gdzie chcesz, może nie potrafisz rzucać dobrym sprzętam, a o tej
seri jajo wiesz bo pewnie nawet jej nie widziałeś. Jakbym chciał daleko rzucać to bym wziął
Sage One, MX, z-axisa a nie badziewiastego trapera. O tych kijach też pewnie wiedza
marna.
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [1] 15.04 16:42
 
Chłopie sam jesteś buła. Ja pisałem że kij jest genialny do suchej, nie masz nic
ciekawego
do powiedzenia bo zrobiłem z waszej durnej argumentacji pośmiewisko. Badziewiastych
traperom możesz rzucać gdzie chcesz, może nie potrafisz rzucać dobrym sprzętam, a o tej
seri jajo wiesz bo pewnie nawet jej nie widziałeś. Jakbym chciał daleko rzucać to bym wziął
Sage One, MX, z-axisa a nie badziewiastego trapera. O tych kijach też pewnie wiedza
marna.


Wręcz przeciwnie Mundek, znam te kije i albo mi nie pasowały jak np sztywna pałka jaką
jest Sage One albo bym się dublował z innymi kijami, które mam. I akurat radzę sobie
rzutowo każdym sprzętem 💪 To co Mundek? Skoro Traper to taki badziew to może zrobimy
konkurs rzutowy? Dam Ci przewagę - Ty będziesz rzucał SageOne a ja Traperem Silence -
linka dowolna - pozostaje ustalić szczegóły, wchodzisz?
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [0] 18.04 22:36
 
Sztywna pała , może szybki kij , może nie potrafisz odróżnić jak wielu 😀
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [1] 12.04 13:37
 
" Kolejny arcyciekawy kij to Ventus Nano DH 6pc 13’ #8 - w projektowaniu tego kija brał udział Janusz
Panicz i śmiem twierdzić, że ciężko będzie znaleźć konkurenta dla tej konstrukcji wśród tzw. renomowanych
producentów. O serwisie nawet nie wspominam bo wszystko jest na miejscu w Krakowie i działa
błyskawicznie."

---------
Przesadzasz chyba z tym " ciężko będzie znaleść konkurenta .... wśród renomowanych producentów"
Chyba że chodzi o producentów polskich a jak wiemy takich nie ma. Jeżeli o renomowanych producentów na
świecie to myślę że niejeden fachowiec brał udział w projektowaniu niejednego kija w renomowanych firmach.
Bez przesady wiec z Januszem i światowym "konkurentem".


Dzień dobry.

Też bym nie przesadzał z Januszem ani z FishingArt Rzadko wypowiadam się na forum. Nie jestem
wojownikiem klawiatury, a tym bardziej nie mam aspiracji żeby zostawić swój odcisk na wszechświecie. A
konkretnie ... co do tzw. "projektowania" wędek, to nazwijmy sprawy po imieniu. Znani wędkarze,
reprezentujący poszczególne marki, określają swoje oczekiwania w odniesieniu do długości, charakterystyki
ugięcia, itp. a ich praca "projektowa" polega na testowaniu kolejnych prototypów wędek i zgłaszaniu swoich
uwag. Wędki tak naprawdę projektują inżynierowie w fabrykach - głównie Koreańczycy, Chińczycy i
Amerykanie. Takim inżynierem jest też Krzysztof Zieliński z FishingArt. Od dobrych 10 lat, jeśli nie dłużej,
technologia poszła do przodu na tyle, że najsłabszym elementem zestawu jest wędkarz, zwłaszcza wędkarz
niewyedukowany. Ciężko obecnie znaleźć kiepski blank (również wśród tańszych marek) jeśli chodzi o
parametry rzutowe - inna sprawa to użyte do uzbrojenia komponenty i sama robocizna. Wszyscy rozpływają
się nad kolejnymi przełomowymi modelami wędek czołowych marek, a mało kto potrafi zbudować poprawnie
leader do zestawu, nie wspominając o umiejętnościach rzutowych. Czy wędki FishingArt są lepsze od
topowych światowych marek? Co rozumiemy przez lepsze? Pod względem zastosowanych materiałów i
technologii nie ustępują czołowym producentom, z naciskiem na "producentom" a nie "markom". Każdy z nas
ma swoje ulubione marki i ulubione modele wędek, bo każdy ma inne preferencje i oczekiwania. Tylko się
cieszyć, że jest tak duży wybór i że jest konkurencja, bo ona napędza rozwój i pilnuje cen.

 
  Odp: Wędki Made in Poland. [0] 12.04 17:04
 
Dokładnie tak. Nic dodać nic ująć. Niektórzy sygnują wędziska nawet swoimi imieniem i nazwiskiem
żeby lepiej schodziły, znając sławę testera. Wiadomo o co chodzi. Jeżeli jakiś mistrz w swojej dziedzinie
zgłosił swoje uwagi i zostały one wzięte "do serca"przy projektowaniu to wszystko gra.Wtedy można się
i podpisać na kiju.
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [3] 12.04 20:35
 
4-7 , z przedłóżką. Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego prosta zasada😀
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [2] 13.04 05:26
 
4-7 , z przedłóżką. Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego prosta zasada😀

No i tu się mylisz. Widać, że niedługo łowisz ryby (o ile w ogóle) i źródło sukcesu upatrujesz w sprzęcie i
jego rzekomej konieczności dostosowywania do różnych sytuacji nad wodą, co często kończy się tym, że
taki spec posiada 20 wędek. Były czasy gdy wszystkie ryby, pstragi, lipienie w Dunajcu, Rabie, Skawie i
Sanie, dunajeckie szczupaki a czasem nawet głowacice łowiłem jednym kijem wszystkimi wtedy znanymi
metodami.
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [0] 13.04 20:12
 
Łowię 46 lat , łowiłem pewnie jak ty mówiłeś na chleb byp 😀i twierdzę nadal że jak coś jest
do wszystkiego to jest do niczego. Nie pisałem o rodzajach łowionych ryb tylko metodach
łowienia, pseudo fachowcu.
 
  Odp: Wędki Made in Poland. [0] 13.04 20:50
 
Fajnie jest się pośmiać chłopaki z waszej fantazji, i banialuków które wypisujecie😀dajcie
jeszcze trochę upust swojej wyobraźni, na razie odpadające uchwyty, i gnijące przelotki
prowadzą, choć zastanawiam się czy kwas by dał radę😀
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus