 |
Odp: Wychwood rs 906-4
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 9133) dnia 2017-12-03 13:08:00 z *.dynamic.gprs.plus.pl |
|
"Ja nie mówię że się nie da. Wszystko się da tylko też umiejętności
grają duża rolę ja mam dopiero sezon suszenia za sobą i moje
umiejętności w holu zostawiają wiele do życzenia. Delikatnym
sprzętem trzeba umieć. To nie to co spinning. Ale dziękuję za radę."
To nie chodzi o delikatny sprzęt tylko sprzęt silny i niezawodny. Za delikatna to może być żyłka na przyponie a
nie patyk. Kijem 5/6 na strima wyjąłem bez problemu potoka 62cm a na #6 Loomisa glowacice 108cm
Było to jednak na Sanie a to wiadomo inna bajka niż nizinne "rowy" zwane przez Was rzekami.
"#6 rzeki moje mi na delikatnijszy nie pozwalają i przy moim kwc
#5~6 miałem spore problemy z wyjeciem ryby naprawdę czasami
wychodzą potężne rybki. Jeszcze staram się wyjąć rybkę w dobrej
kondycji żeby bezpiecznie wróciła w pełni sił do wody. Jednak wiem
że rybka podebrana szybciej i nie umeczona jak na delikatniejszej
wedce szybciej wróci do kondycji. Dlatego mam 47cm na koncie
tylko, bo większe nie dałem radę utrzymać. Stąd #6"
Używasz podbieraka? Masz aż tak trudne warunki terenowe i w łowisku?
Myśle że problemem twoim może być za długi kij. Ta sama klasa kija 9' a 10' to dwie różne bajki.
Kijem klasowym St Croix Legend ale w długości 10' miałem problem żeby walczyć z pstrągiem ok 40cm a o
glowacicy nawet nie chciałem myśleć. 9' daje radę spokojnie a i 8' były lepszy niż ta 10' Długość niestety robi
robotę, zła w tym przypadku.
Jeżeli lowisz na nimfy to niestety 10' ma przewagę nad 9' ale do suchej to poszedłbym nawet w szybki i mocny
kij 7' (2.1m). 2.4m mógłby być optimum na zakrzaczonych rzeczkach o szerokości do 8m
Tak to widzę.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Wychwood rs 906-4 [0]
|
|
03.12 15:45 |
|
|
|
|