|
Nie ma problemu. Jeśli chodzi o zimę osobiście zakładam bieliznę termoaktywną, wojskowy ocieplacz polarowy
(spodnie), skarpetki zwykłe cienkie, drugie z wełny merynosa i trzecie neoprenowe i bez problemu przy temp. powietrza -
10 stopni stoję w wodzie po pas. W lecie, no cóż, jak jest lampa jak sto pieronów to ryby i tak nie biorą, więc odpuszczam.
Tylko rano i wieczór.
Te Lemigo są poprostu tanie i dostępne, a przy tym trwałe. Minusem napewno jest to, że podeszwy są "śliskie" (wystarczy
podkleić filcem, kolce wolframowe mogą wypaść... A trochę kosztują), no i wygoda raczej średnia (marna swoboda
ruchów), ale coś za coś.
Pozdrawiam
|