|
Jakiś czas temu kupiłem kilka opakowań główek wolframowych 2,8mm, 2,3mm ze znakiem owadów z zakopanego, które teraz trafiły na warsztat. Ku mojemu zdziwieniu z 25 sztuk w opakowaniu może mniej niż połowa dała się założyć na haczyk. Niektóre potrzebowały kleszczy aby dać się przekonać. Część nawet nie miała otworu. Mnie się to trafiło czy było więcej "szczęśliwców"?
|