|
No i tak ze mną gadaj Krzysiu ;) Przy okazji życzę udanej wyprawy do "polskiej Mongolii". Daj znać, jak wrócisz i podziel się wrażeniami. Zainspirowałeś mnie tym projektem, może wezmę Syna, namiot, plecak i wiosną zrobię to "w pigułce" na weekend (na więcej nie mam czasu, bo wciąż się uganiam za "winogronami" he, he... ;)
|