|
Nie chcę wychodzić na jakiegoś szczególnego specjalistę od szklaków, bo tak nie jest... Mam te dwa i innych nigdy nie miałem, ale skoro Ty też masz CGR to może taka krótka "metoda porównawcza": blanki Steffen Bros. to produkowane w małej manufakturze w USA kije z s-glassu, którego różnice fizyczne w porównaniu z e-glassem można znaleźć w Wiki po wpisaniu "glass fiber" ;) O wytwórcy tutaj: www.steffenbrothersflyrods.com. W praktyce wędkarskiej kij jest nieco bardziej sztywny, pewnie również nieco lżejszy (mniejsza gęstość s-glassu). CGR - nawet tak krótki jak 6'6'' - trochę "kładzie się" pod własnym ciężarem, w Steff tego nie obserwuję. Gotowy, uzbrojony kij o dł. 6' waży zaledwie 44 gramy (sic!). I bardzo sprawnie miota linką DT3 na 13-15 metrów (a żaden ze mnie super-caster). CGR jest ładnie lakierowany, Steffen ma surowy blank z widocznym "splotem" maty szklanej. Pod rybą ugięcie pełne w obu kijkach. Dla mnie oba są fajne, CGR nieco bardziej leniwy, Steff ma większy "pazur" ale to wciąż szklak z rodowodem. Przerzuciłem kilka krótkich węglówek do suchej (od fast do medium, IM6 itd.), ale "szklane DNA" lepiej mi pasuj. I dlatego kombinuję nad szklakiem pod stimka...
|