Odp: kij do brodzenia - proszę o opinie
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 9136) dnia 2016-08-10 12:17:58 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Co Wy z tym ratowaniem życia? Już któryś post o czającej się "mokrej śmierci".
Pewnie coś wisi w powietrzu. Ta na poważnie to chciałem zaznaczyć że musi sie do takiego kija mieć pełne zaufanie lub jak napisał kolega
wyżej, zdrowy rozsądek, rozsądne myślenie i szczęście. Nie mozna sobie pozwolić na uszkodzenie kija w
miejscu w ktorym wiesz że nie zrobisz już kolejnego kroku (ileż takich sytuacji na II turb. w życiu miałem).
Jako pomoc do spacerku po wodzie (tzw. trzecia noga) jak najbardziej każdy sie nadaje. Byle ciężki (dołem) i
stabilny.