|
A nie dało się ...
PS. Z całym szacynkiem - jakoś nie kojarzę powszechnego chwalenia się przez wędkarzy rybami
złowionymi "off season" ...
Może się nie dało. Arek czy jak mu tam wielokrotnie pokazał, że jest miłośnikiem i obrońcą Sanu. Żyje i
mieszka nad tym ciurem. A, że nie kojarzysz to może tylko dla tego, że przeciętni i idioci nie mają się czym
chwalić. Arek jest tamtejszy i doskonale wie co i jak robić. Nie lubię gościa, bo go zwyczajnie nie znam.
Jednak go szanuję.
|