|
Przeskoczysz, jak tylko podasz muchę tam gdzie taka ryba stoi. My się doktoryzujemy nad stożkami głowic, co jest proste jak kolokwium w żłobku ze srania na nocniku. Nikt w wędkarstwie koła nie odkrył. To wszystko jest takie proste. Ale że do Tesli nam daleko, to robimy sobie z wędkowania przedłużenie męskości. Głupie to. Trochę jak niewolnicy reputacji (coś było o tym w Charakterach). Ryby to prymitywne aczkolwiek piękne istoty. Nie jesteśmy Bogami bijąc nawet rekord Polski. Ino się zapina rybka i przy odrobinie szczęścia staje się powodem do dumy. Aby ta duma nie wysadziła kiedyś komuś dupska w powietrze, bo będzie kupa smrodu Podziwiajmy to jak pomniki przyrody, póki żyjemy i póki one (jeszcze) żyją. Cenię sobie nawet leszczynę, Sage też. Ogólnie mało potrzebne jest nam do szczęścia. Trzeba się tylko nastawić. Memento mori!
|