|
Więc załóż taki sklep, w którym wszystkie kije będą dostępne w 3 dni. Będziesz najlepszy w Polsce i wszyscy tylko u Ciebie będą kupować. A jak nie kupią (bo tylko pocmokają, pomarudzą i odłożą) to zostaniesz z tymi kilkuset tysiącami PLN w stojaku.
Widzisz, w najlepszych sklepach pewne towary są dostępne od ręki (te, które najlepiej schodzą) a pewne na zamówienie. Idąc do salonu Mercedesa, również wszystkich modeli nie zaznasz od ręki. Po prostu handel też ma zasady, a pieniądz zamrożony w stojaku nie pracuje. Handel to obrót, z którego bierze się zysk, to nie muzeum.
|