Odp: Różnica między sklepami internetowymi w PL i na
: : nadesłane przez
wicekx (postów: 4164) dnia 2016-03-26 19:05:51 z *.bb.sky.com
Odpowiedz po 5 minutach-moze wyslales majla kiedy wlasnie pani Dejzi miala swoj cotygodniowy 15 miutowy dyzur? Nie ma co porownywac na podstwie jednostkowej sytuacji. W UK tez zdarza sie ze towar jest tylko w necie. Raz czekalem 7 tygodni na spiochy! Nawet nie pofatygowali sie dac mi znac ze nie ma na skladzie. Sportfisz natomiast posuwal sie nawet do przysylania listow informujacych ze towaru brak i ze im przykro(mily gest choc to marnotrawstwo papieru). Wszedzie sie mozna naciac albo byc zadowolonym-zalezy od sklepu. W Polsce kupowalem w tajmieniu i jeszcze jednym sklepie(dziura w pamieci) kilkukrotnie i towar przychodzil szybciej niz ze sklepu tu na miejscu w Anglii.
Nie ma co porownywac na podstwie jednostkowej sytuacji. W UK tez zdarza sie ze towar jest tylko w necie. Raz czekalem 7 tygodni na spiochy! Nawet nie pofatygowali sie dac mi znac ze nie ma na skladzie. Sportfisz natomiast posuwal sie nawet do przysylania listow informujacych ze towaru brak i ze im przykro(mily gest choc to marnotrawstwo papieru). Wszedzie sie mozna naciac albo byc zadowolonym-zalezy od sklepu. W Polsce kupowalem w tajmieniu i jeszcze jednym sklepie(dziura w pamieci) kilkukrotnie i towar przychodzil szybciej niz ze sklepu tu na miejscu w Anglii. 