|
Ja ofertę podtrzymuję. Przypominam też, że nie oferowałem na zamianę byle czego. Oddam
solidny, ponadczasowy "kij" wszechstronnego zastosowania a nie jakiś tam byle "patyk". Dzisiaj
mogę dorzucić i oryginalny kołczan, który odnalazłem w zapomnianym "latającym kufrze".
Przygotowany zestaw już czeka, gdyż są jeszcze dwie osoby zainteresowane tym sprzętem. No cóż
"kto pierwszy ten biedniejszy", jak się to zwykło mówić pośród ludzi uczciwych.
|