f l y f i s h i n g . p l 2025.08.22
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Linki/głowice do rzutów kotwiczonych do wędek jednoręcznych. Autor: trouts master. Czas 2025-08-21 07:44:27.


poprzednia wiadomosc Odp: Sztywniejsza wędka od klasy 5/6 : : nadesłane przez rafał z (postów: 2972) dnia 2015-11-20 18:38:31 z 188.47.70.*
  nie przesadzaj, sam sobie to zrób,na kiju 5/6 dł 2,40m do 2,74m i z linką dt5f z przyciętym tipem,bez wiatru na Sanie powinieneś to spokojnie osiągnąć. zrezygnowałem z linki dt5 ze względu na wiatr na Sanie. a jak zacząłem łowić wędką 6/7 dł 2,56m ,to mi linki dt6f na kołowrotku brakowało. sam byłem mile zaskoczony, że to tak daleko leciało przy suchej muszce. myślałem ,że nie zatnę z takiej odległości, bo przy dłuższym kiju miałem puste zacięcia, a okazało się zupełnie coś innego ,nie miałem ani jednego pustego zacięcia z ponad 20m suchą muchą.
pamiętam tych gapiących się wtedy gruntowców. oni wtedy przestali obserwować swoje wędki zarzucone na grunt ,tylko patrzyli jak ta linka fruwa w powietrzu. trochę ich zezłościły te zacięte ryby z pod drugiego brzegu. przynajmniej takie miny mieli. drugi brzeg był bez ludzi -pusty, to i ryby tam były.
no, ale teraz łowię linką dt7f i dt8f, z klejonki bambusowej. chodzi o użycie muchy łososiowej na świnki. świnka wbrew brzanie, to jest jednak wojownikiem. bierze wolnym i wyraźnym pociągnieciem linki, i wojuje, a brzana jak bierze muchę łososiową to trochę mocniej pociągnie za linkę, ale mniej wojuje w nurcie. przy tej wędce, którą używam do linki dt8f, łatwo można z suchej muchy założyć zestaw z muchą łososiową, czyli dowiązać na pętli tonącego tipa z przyponem 0,50.poniżej 0,50 nie schodzę na muchę łososiową.odkąd głowacica mi urwała muche na żyłce 0,45.pewnie gigantem nie była ale ją poczułem wyraźnie.do dzisiaj to czuję w rękach. miałem ją na speyu.
są giganty w Sanie,można takie spotkać .ale po utracie takiej ryby ,to za bardzo nie można długo dojść do siebie. w życiu straciłem 4 duże ryby, przy czym tylko głowacica na Sanie zerwała mi żyłkę z muchą.trzy na Sanie, jedną na Nidzie-jakoś tak chyba. ta ostatnia na Sanie miała na oko 1,5m.nie wiem co to było. czy taki amur wielki,czy kleń? nic nie urwała tylko się wypięła z haczyka.za słabo ją zaciąłem, myślałem że to zaczep jest. takie branie było zaczepowe raczej, to tylko tak lekko przyciąłem nie za mocno,no i się zaczęło.....odjazdy po 50 m były,ale tylko trzy i się spięła.łowiełem wtedy na przepływankę na ruskiego "centerpina". grzechotało tym kołowrotkiem ,aż się ludzie z daleka zaczęli przyglądać.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Sztywniejsza wędka od klasy 5/6 [0] 20.11 18:41
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus