|
zasada inaczej to trzyma. zasadą jest ,że szczytówka ma koniec na dł 15 cm tak samo gruby jak część
środkowa swoją szpicę.piszę zrozumiale? jak Ci się mogły listewki rozkleić?czyli 15 cm szczytówki tam gdzie
ma być skos,jest idealne z częścią części środkowej gdzie też ma być skos.i tutaj w grę wchodzą dokładne
długości skosów wyznaczone na przyrządzie.bo nie weźmiesz strugiem więcej ,bo się nie da więcej wziąć jak
tyle samo na jednej i drugiej części.pozostaje jeszcze kosmetyka końcowa.o tym nie napiszę ,bo to jest
tajemnica warsztatu. gro się na kosmetyce opiera jak na przykład idealne i wyraźne kąty klejonki.ja używam
takiej żywicy polskiej,że się bambus rozszczepi ,ale spoina nie puści na kleju. nie może tak być ,że się listewki
porozklejają.
No niestety, moje końce nie są tej samej grubości. Jest to klejonka która miała skówki wiec może dlatego.
Splity rozkleiły się bo był zbyt duży kąt i po sklejeniu taśmą i obciążeniu próbnym blanku, zaczęły sie na łączu
rozklejać. Widocznie nie wytrzymały ugięcia na tak krótkiej odległości.
Co do kleju to nie wiem czym klejono w latach +/- 75. Teraz skleciłem żywicą epocydową i mam nadzieje że
po nowym nacięciu kata łączenia bedzie OKI. Się okarze.
|