|
Krzysiu,przecież,jak niedawno pisales, cenisz oryginały.A jednak hipokryta.-:)
Tak on ceni oryginały jak Andrus jest "prawdziwym Włochem" o czym zresztą uroczo śpiewa w pieśni, którą dedykuję Wujowi, miłośnikowi wszystkich "Cantar", z wszystkich światów. Andrusa z Wujem łączy jednak jeszcze w tym "teledysku" zamiłowanie do używania zamienników. Są tak bliscy sobie swymi postawami, że aż wierzyć się nie chce, że to przypadek. Oczywiście Andrus to kabareciarz i tak zarabia na życie.
No i to już jest zasadniczą różnicą, bo Wuj chyba za darmo bawi innych. Nadesłany link: https://www.youtube.com/watch?v=vp_GfVcFr0o
|