|
witam,
kołowrotek nawet fajny i podobny do muchowego, pewnie by się nadał. Mnie osobiście martwi bardzo mała średnica szpuli ,cienkiej żyłce to nie przeszkadza i łatwo się rozprostuje, natomiast na sznurze po rozwinięci pozostanie "sprężynka" co może powodować kłopoty z poprawnymi rzutami. Osobiście preferuję kołowrotki muchowe o dużej średnicy szpuli - wolę nawet dać więcej podkładu tak żeby sznur wypełniał szpulę do samej krawędzi, a jego promień nawinięcia był jak największy.
pozdrawiam-pj
|