|
Biedny, mały i zakompleksiony "wędkarzu/narkomanie?" w sumie nie wiem o czym próbujesz pisać. Praktycznie każdy, kto ma więcej niż 45 lat miał do czynienia z leszczyną, oczywiście ten wiek dla ciebie to idioci, stetryczali starcy nie wiedzący, które "środki" i sposoby przyjmowania są lepsze. Osobiście miałem dwie leszczynowe wędki, wykonane w technologii, o której nawet ci się nie śni. Wybrane w lesie, prostowane podwieszoną cegłówką na sześć tygodni, oczywiście marzyłem wtedy o bambusach, bo to przeskok technologiczny niewyobrażalny był. Co prawda to nie były muchówki, bo tak abstrakcyjny pomysł już wtedy byłby uznany za idiotyzm. Już rzygam, kiedy piszesz o leszczynie, o której nie masz bladego pojęcia, a na co próbował ci zwrócić uwagę Mirek.
P.S. Gdzie wielokrotnie obiecane zdjęcia kurczaków rzucanych #4?
|