|
Wojtku, wcześniej gdzieś pisałem o tym że kiedyś kije były oznaczane podwójna numeracją (w przypadku Daiwy
nawet potrójną) i to było prawidłowe opisanie kija. Dziś mamy kij opisany jako #5 i tylko jeden producent wie, czy
jest to faktycznie 4/5 czy 5/6, a to znacznie ułatwiłoby dobór.
Mamy więc dzis bajzel typu delikatny/mocny kij, gdy tak faktycznie mimo opisu na blanku są to kije w dwu róznych
klasach.
Jak dla mnie to chwyt poniżej pasa i zwykły zabieg w celu zwiększenia sprzedazy, bo biznes się kręci. Klient musi
przewalić 10 "piątek" by trafić tą właściwą. pół biedy jeśli ma trochę doświadczenia, potrafi ocenić choć odrobinę
kija na "sucho" i ma mozliwość pomacania przed zakupem.
Dziś w dobie zakupów prze neta jest problem...
|