|
Darek, bo przecież sami rzutowcy pisali na róznych forach, ze do rzucania w klasie #5 używali kijów o wiele
wyższych klasach... Ograniczeniem w dyscyplinie nie był kij a linka, więc stosowano kije nawet #8...
To jest dokładnie to o czym napisałem w innym miejscu o żyłkach i ich wytrzymałości...
Ktoś zachwala #0,10 jakiejś firmy że extrasupermocna, a faktycznie ma ona kilka setek więcej...
To samo wystąpiło z tym konkretnym kijem...
zwykly chwyt marketingowy jak w wielu przypadkach topowych niedoszacowanych kijów do dalekich rzutów...
|