|
Swego czasu miałem kijek Vision Extreme plus dziewięciostopowa piąteczkę i sprzedałem, bo była "szpadą", i nie
"nie chodził" jak lubię, z perspektywy czasu bardzo mi żal tego kija bo uważam,że był przeznaczony na dłuższe
dystanse niż łowiłem kiedyś, na inne głowice sznurów i świetnie dawał rade pod wiatr.
Natomiast nigdy nie miałem z niego spadu ryby, teraz dla mnie to kij genialny?, może dużo powiedziane, znam
bowiem lepsze, ale na pewno nie odgadniony i tylko dla tego, ze wówczas nie miałem takiego doświadczenia jak
dziś
Więc nie przywiązujmy się bardzo do klasyfikacji, wolę bardziej intuicyjne podejście do sprawy, bo czasem z
czasem wszystko się odmienia, zmienia
|