Odp: Łowienie z pontonu
: : nadesłane przez
Tomi78 (postów: 672) dnia 2014-11-20 22:12:41 z *.ip.skylogicnet.com
Z tymi jelcami tylko żartowałem... tak czy siak, lepiej zakładaj kamizelkę ratunkową. Nawet nie chodzi o wielkie sumy, ale o tą rzekę na drugim planie.
To po takim sumie chyba za #0 full flex nie chwycisz, żeby się wyluzować gdzieś w piaszczystej rzeczczce Niżu Polskiego, podczas czerwcowej rójki chruścika, gdy cała nizinna rzeczka gotuje się od jelców 20 - 30 cm... ???
Mój kolega był zapalonym łowcą pstrągów.... ale zaczął łowić sumy i pstrągowanie na razie (trwa to już parę lat) zarzucił... ja tak nie mam. Złowiłem pięknego szczupaka, a jednak po nim cieszyły mnie też mniejsze. Dlatego nie rozumiem tego odwrotu od mniejszych ryb.
Jak by nie patrzeć, ryba piękna, nawet nie ryba, to jest wielki i dziki zwierz... i raczej nie zjada jelców tylko kilogramowe leszcze
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Łowienie sumów na dużej dzikiej rzece to jest inny wymiar wędkarstwa to nauka cierpliwości i szacunku do dużej ryby to mgliste poranki i samotne wieczory przy ognisku na dzikiej wyspie .Raz spróbujesz i już po tobie .
Ja mam teraz sezon podzielony na łowienie na muchę do czerwca od lipca liczą się tylko sumy .
Co do łowienia małych ryb to nie mam z tym problemu na Wiśle Wilkowej łowię na dole odcinka specjalnego gdzie są przeważnie piękne żółte i grube dzikusy w wymiarze 30-40 .Dużo bardziej cieszy mnie taki dzikus złowiony na mokrą i suchą niż wpuszczak na strimera .
Teraz będę miał dłuższą pauzę bo muszę dojść do siebie po takich rybkach ;)