|
Nie dziwię, że ktoś myli pojęcia i nazywa coś takiego kłusownictwem, jeśli nawet nie zna obowiązujących wymiarów pstrąga potokowego. Tak po koleżeńsku Ci podpowiem, że jak w niektórych okręgach walniesz takiego 31 cm to masz sprawę jak w banku, a jak w innym opieprzysz kogoś, że zabrał 26 cm, to wrócisz z limem do chałupy. Już się nie popisuj swoją etyką i wiedzą. Lepiej sobie poczytaj przepisy, bo znowu nas czymś zaskoczysz.
|