| |
naprawdę polecam zapoznanie się z "Rio Modern Spey Casting".
Wszyscy którzy tam wystepują dość dokładnie i z przykładami wszystko omawiają, a
także robią to używając zrozumiałej i właściwej terminologii.
Nie ma potem problemów z tym że ktoś czegoś nie rozumie.
Przy okazji, nie trzeba już rozkminiac czemu Ed Ward mówi tak a nie inaczej bo
popiera swoje słowa pokazem rzutów...
Ja osobiście z perspektywy czasu uważam serię filmów "Rio Modern Spey Casting" za mało
przydatną a nawet szkodliwą. No chyba, że ktoś się chce uczyć rzutów linkami spey, bo to
dominuje. Oczywiście jest tam sporo przydatnej teorii i podstaw, bez których ani rusz, ale
do nauki samego rzucania tych filmów nie polecam. Są w nich wrzucone do jednego wora
wszystkie style na raz i nie mając rozeznania naprawdę trudno się połapać co, gdzie, kiedy i
dlaczego stosować. Lepiej jest moim zdaniem wybrać osobnika, którego styl rzucania się
nam podoba i kupić jego DVD. Do nauki i szlifowania techniki rzucania głowicami
skandynawskimi polecam filmy Hnerika Mortensena oraz film Jana Erika Granbo "Mine beste
kasteteknikker".
Ed Ward wprawdzie jest jednym z pionierów jeśli chodzi o Skagit i chwała mu za to, ale jego
technika nie jest wzorcowa, a już na pewno to co mówi o wykonywaniu rzutów mocno
odbiega od tego jak sam rzuca. Polecam lekturę dwóch wątków poniżej, gdzie wypowiadają
się ludzie naprawdę znający się na sprawie i potrafiący rzucać prawidłowo technicznie:
class="blue">http://www.salmonfishingforum.com/forums/thread79771.html
class="blue">http://www.salmonfishingforum.com/forums/thread87914.html
Oglądnijcie film Skagit Master Vol. 1 właśnie z udziałem Eda Warda - sam Ward mówi tam, że
on rzuca dość intuicyjnie i koncentruje się bardziej na łowieniu ryb niż na technice rzucania.
A propo tipów MOW z wcześniejszej dyskusji - to jest głównie produkt reklamy i praktyczne
zastosowanie tych tipów ma na celu przede wszystkim ułatwienie rzutów osobom
początkującym (chodzi mi o tipy łączące część tonącą T z pływającym tyłem). Co innego tipy
iMOW, których stosowanie ma sens w odpowiednich warunkach. Prawda jest taka, że
ogromna większość wędkarzy, w tym zawodowcy, używa jednorodnych tipów T.
|
