|
(...)Obserwuję działania wielu stowarzyszeń, w planach jest też założenie Towarzyswa Miłośników Dorzecza Nysy Kłodzkiej (...)
Jacku,
Przyjmuję twoją argumentację jako problem, aczkolwiek możliwy do rozwiązania. Gdybyśmy jako ludzie poddawali się w stu procentach zastanej rzeczywistości prawnej, to możnaby było oddać nasze rzeki hydrotechnikom, ponieważ... takie są wymogi UE w sprawie zwększenia udziału OŹE - jak zresztą argumentują przy każdej okazji lobbyści EW i MEW. Tymczasem nie straszne są ludziom takie sprawy i nie dość, że podważają hydroenergetykę, to jeszcze mają czelność promować inne rozwiązania OŹE: wiatraki, biogazownie, geotermia. Czym jest wobec tego jakaś głupia ustawa? Najważniejsze żeby ludzie poczuli o co chodzi i tego chcieli, reszta to już tylko pochodna.
Co do planów założenia Towarzystwa Miłośników Dorzecza Nysy Kłodzkiej jestem bardzo miło zaskoczony.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|