|
Krzysiek,
znów dałem się wciągnąć w to czytanie o niczym. Piszesz coś, po czym stwierdzasz, że nic z tym nie robisz.
Marian dobrze napisał, że jesteś internetowym trollem. Wg. mnie jesteś takim samym przypadkiem, w którym internetowi muszkarze krytykują muchy innych, wymądrzają się jak lepiej kręcić, dają uwagi, potem czasami przybiera to jałową lekką kłótnie z wycieczkami osobistymi. Problem w tym, że sami nic nie pokazują.
Napisałbyś na jakie muszki teraz łowisz będąc w Szwecji czy gdzie tam wywiało za chelbem. Jaki namiot kupiłęś żeby tam mieszkać, jaką butlę na gaz- chyba że masz zapas drewna do opału i rozgrzania. No i jakie ryby łowisz, bo to wszystkich zawsze ineteresuje, na jaką metodę, itp...
Pozdrawam Cię serdecznie i załóż tego bloga. Warto. To byłoby bezcenne.
Seba
|