|
Hej!
No tak, wybrałem się na piękną rzekę Skawę wraz z 2 kolegami z forum (może coś dopiszą), lecz nie połapaliśmy zbyt dużo, jak na tak ciekawy (wizualnie i technicznie) odcinek. Byliśmy w okolicach Mucharza, nastawiając się na Lipaski, lecz więcej było małego klenia (lipieni kilka sztuk - największy tylko około 22 cm. ). Dla mnie to był wyjazd typowo rozluźniający umysł - prawie miesiąc nie stałem w wodzie po pas (z muchówką oczywiście). Jeszcze raz tylko dodam, że żal, że w tak pięknej rzece jest tak mało ryb, dla których warunki są wręcz idealne. Ale oczy się nacieszyły, a umysł odpoczął.
POZDRAWIAM
Radek Pitura
|