|
Odp: ???
: : nadesłane przez
Jerzy Kowalski (postów: ) dnia 2004-09-14 11:08:05 z 193.128.25.* |
|
Witku,
To nie polityka. To normalne dyskusje wśród wędkarzy, którzy użytkują wody publiczne jako organizacja społeczna i warunki wedkowania SAMI SOBIE MUSZĄ STWORZYĆ aby było dostępnie i niedrogo. Problem jeszcze w tym aby było dobrze i wystarczyło dla wszystkich. Bo na razie starcza dla niektórych albo starcza dla wszystkich po niewielkiej "porcji" jak w PRL-u - kraju wiecznych niedoborów i reglamentacji. Niestety, wzorem świata, do tej reglamentacji będzie musiało dojść bo zasoby przyrody i jej możliwości są ograniczone. A my w końcu z nij czerpiemy naszą przyjemność. Warto jeszcze żebyśmy wnosili swój wkład w dbanie o nią, a do tego musimy być dobrze zorganizowani.
Tak więc de dyskusje są o naszych żywotnych sprawach. Nie ma się co ustawiać do tego bokiem.
Serdecznie pozdrawiam
Jerzy Kowalski
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: ??? [8]
|
|
14.09 11:25 |
|
|
Panie Jurku.
Chciałby Panu zadać pytanie. Czy ma Pan plany polityczne (związkowe) związane z piastowaniem jakiś stanowisk w PZW w najbliższym okresie.
Myślę, że odpowiedz na to pytanie pozwoliła by mi, i sądzę że nie tylko mi rozwikłać pobudki jakimi się Pan kieruj.
Pozdrawiam.
Maciej Wilk
|
|
|
|
Odp: ??? [7]
|
|
14.09 11:52 |
|
|
Panie Macieju,
Dziękuję za pytanie wprost.
Ja nie mam problemu ze zgłaszaniem własnych zamiarów, oczekiwań i dążeń. Mierzi mnie wręcz z jednej strony "krygowanie się" tych, którzy chcieliby ale czekają aż ktoś inny ich zgłosi lub poprosi. Z drugiej zas strony irytuje mnie niechęć do działania i konieczność "wyciągania za uszy" do pełnienia różnych ról społecznych, co za tym idzie - reprezentowanie nas przez anonimowych, czasem przypadkowych ludzi "z łapanki" lub przez takich, którzy w swej bezczelności wyprzedzają tych siedzących cicho, a niemrawych choć wartościowych członków społeczności.
Rozróżniam też określenia przywództwa i funkcji.
W tej chwili sprawy zawodowe, rodzinne i życiowe nie pozwalają mi na podjęcie istotnej funkcji. Nie pozwala mi na to równiez "znajomość rzeczy" czyli wiedza o tym ile czasu i wysiłku trzeba przeznaczyć na taką pracę.
Wszystkim, którzy łatwo krytykuja działania czy pracę Zarządów czy Biur polecam te słowa pod rozwagę.
Moje plany dotyczące funkcji musze odłożyć, według planów życiowych, o około dziesięć lat (to tylko 2-3 kadencje - czas biegnie szybko, właśnie kończę druga w FIPS-Mouche). Jednych to ucieszy, wręcz uraduje, innych zmartwi.
Natomiast nie ukrywam, że chcę i zamierzam i pracuję nad tym aby być jednym z przywódców wędkarskich w Polsce. I aby tą drogą wywierać wpływ na to, co się dzieje wokół nas, w naszej organizacji i w naszym podejściu do wedkarstwa , do przyrody i do właściwego gospodarowania powierzonym nam majątkiem narodowym. Temu służą materiały publikowane na NaMuche.pl i mój udział w wielu dyskusjach.
To pierwsza moja publiczna deklaracja w tej sprawie.
Serdecznie pozdrawiam
Jerzy Kowalski |
|
|
|
Odp: ??? [0]
|
|
14.09 12:04 |
|
|
To w naszych czasach niecodzienne. Gratuluję cywilnej odwagi i stawiania sprawy wprost, uczciwie.
życzę wielu sukcesów.
Leszek |
|
|
|
Odp: ??? [5]
|
|
14.09 12:25 |
|
|
Myślę, że to dobrze jeśli ktoś wierzy w to co robi, a w Pana wypadku wierzę, że Pan wierzy. Dziękuję za szczerą odpowiedź na którą nie jeden by się nie zdecydował.
Szczerze pozdrawiam Maciej Wilk
|
|
|
|
Odp: ??? [4]
|
|
14.09 12:49 |
|
|
Właśnie to o czym piszecie jest naszą zmorą. To nie żadna "odwaga cywilna" itp. Po prostu trzeba wiedzieć czego się chce, uczyć się i planować. Oraz rozumieć i słuchać innych.
Najwyżej nie wyjdzie )) Ale to ostateczność. Poza tym to tylko jeden z planów.
Serdecznie pozdrawiam
Jerzy Kowalski |
|
|
|
Odp: ??? [3]
|
|
14.09 13:08 |
|
|
Brak odwagi cywilnej jest plagą życia publicznego, prywatnego a szczególnie jest charakterystyczne dla forów internetowych. Siedzi sobie taki gostek wydaje mu się że anonimowy i obrzuca wszystkich na około błotem. Podpisać sie własnym nazwiskiem nie łaska a o tym żeby coś zrobic zamiast kłapać dziobem to już w ogóle.
Pozdrawiam,
Tomek
|
|
|
|
Odp: ??? [2]
|
|
14.09 13:13 |
|
|
To prawdziwe nazwisko, choc popularne. I moje od urodzenia. )))
To dlatego, że ten komentarz w tak dziwnym miejscu )).
Jurek Kowalski
|
|
|
|
Odp: ??? [1]
|
|
14.09 13:28 |
|
|
Komentarz o anonimach nie był oczywiście do Ciebie. Przepraszam jeżeli zostałem tak zrozumiany
Pozdrawiam,
Tomek
|
|
|
|
Odp: ??? [0]
|
|
14.09 13:31 |
|
|
Nie zrozumiałem tego w taki sposób tylko żartowałem, bo nie bardzo pasował mi Twój komentarz do poprzednich i do mojej deklaracji.
Serdecznie pozdrawiam
Jurek Kowalski |
|
|
|
|
|
|