|
To jest jedna strona medalu, ale czy to nie przypomina łowiska komercyjnego w stawie hodowlanym albo burdelu zamiast miłości? Czy takie łatwe łowienie daje satysfakcję łowiącemu? Łowiłem ryby w róznych miejscach, również tam, gdzie całkowicie nie znały one wędki. Każdy rzut to hol dubletu... I wcale mnie to nie ekscytowało aż tak, jak można sądzić...
1. Czy Dunajec z duza iloscia sporych pstragow i lipieni przypominal by Ci staw hodowlany?
2. Co daje wieksza satysfakcje, lowienie sporych dubletow czy mnosta malych i chudych lipieni?
pozdrowienia
M.
p.s. dla mnie odpowiedzi sa oczywiste...
|