| |
Przykład to rzeka Lakselva w Norwegii(Finnmark). Dojazd wzdłuż rzeki bardzo prosty, bo jest droga.
Presja bardzo duża. Lipieni takich do 50-55cm bardzo dużo. Nigdy nie była zarybiana lipieniami. Dlaczego
tam tak świetnie z lipieniami, bo nikt ich tam nie łowi:) To kultowa rzeka łososiowa z drogimi licencjami.
Lipienie czepiają się nawet na muchy łososiowe(sam złowiłem takie pod 50cm), a gdy raz spróbowałem
typowo za lipieniem z nimfą, to było to zbyt nudne;-D
|