 |
Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg
: : nadesłane przez
Tomek B81 (postów: 46) dnia 2025-10-13 14:04:47 z *.sferanet.pl |
|
Biorąc pod uwagę ilość opadów i co dziady pierońskie zwane leśnikami wyprawiają w Beskidach, a co skutkuje
permanentną niżówką przez cały sezon, moim zdaniem są dwa wyjścia. Pierwsze: zakaz jakichkolwiek zarybień,
pozostawienie rzeki samej sobie z mikropoulacją mikropstrągów potokowych (jak na większości wysychających
potoczków beskidzkich). No ale na to pewnie nie zgodzą się mistrzowie muchy. Drugi: walić selekta, tęczaka i
najlepiej jeszcze głowatkę od źródeł do jeziora... Olać jakieś tam ekosystemy, naturalną bioróżnorodność i łowić do
bólu ręki... W tym drugim przypadku to nawet bez ironii z mojej strony... Tych rzek już nic nie uratuje... Mental
decydentów, lokalsów, inwestorów nie zmieni się za mojego życia... Może lepiej sobie ponapierniczać wpuszczaki?
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
dziś |
Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg [0]
|
|
13.10 14:42 |
|
|
|
|