|
Zdanie się na organizację, która nas, jako zbiorowość, ma reprezentować jest ułudą. Bo, decydenci, jak widać,
oleją ją i zdyscyplinują. Natomiast wędkarz, posiada jeszcze prawo wystąpienia indywidualnego, jako obywatel.
Pozostaje tylko nadzieja, że każdy ankieter nie będzie sprawdzany w bazie danych osobowych PZW, czy jest
wędkarzem tej organizacji. Czas się obudzić, gdyż to dopiero początek tego, co nas czeka.
|