|
"Czas się obudzić, gdyż to dopiero początek tego, co nas czeka"..
! błyskotliwa teza jeno spozniona o rok i troche !
Czyżbyś stawiał tezę, że gdyby pisiory pozostały przy władzy do
obecnej sytuacji z PUW by nie doszło? Przeciwnie, nasze rzeki
ujrzałyby eksplozję renaturyzacji obiecywanej przez pisowskie WP od
lat?
Źle się stało, że WP w wyniku targów koalicyjnych trafiły z łap
jednego dewastatora czyli pisiorów w równie niszczycielskie łapy
innego czyli ludowców, ideologiczne i mentalnie najbliższych sobie.
Można się pokusić o dywagacje co by było gdyby ale to bez
znaczenia. Pewne jest, że WP po partyjnych zmianach
wprowadzonych przez PSL niewiele lub wcale nie zmieniło modus
operandi, tym razem wykorzystując tragedię powodzi z 2024.
Co widać to siłę lobby hydrotechnicznego, które od dziesięcioleci
niezmiennie i bez względu na opcję rządzącą tym państwem kroi
kasę na niszczeniu rzek, stojąc ponad krajowym i unijnym prawem
ochrony środowiska, przy zamierzonym braku reakcji rządów i
samorządów. Wystarczy, że w papierach, prognozach oddziaływania
na środowisko, wykazujących brak negatywnego wpływu na nie,
wszystko się zgadza, bez wnikania w merytoryczną wartość takich
opracowań.
|