f l y f i s h i n g . p l 2024.11.03
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Żerowanie ryb, a wybujałe ego. Autor: trouts master. Czas 2024-11-03 12:41:05.


poprzednia wiadomosc Odp: Najbardziej spektakularne porażki... : : nadesłane przez trouts master (postów: 8860) dnia 2024-07-31 14:17:00 z *.dynamic.gprs.plus.pl
  Nie ma czegoś takiego! W spodniach też każdy facet ma narzędzie przestępstwa (gwałt) i
znaczy to co? Że już jest winny? Dopóki nie zostaniesz przyłapany na wykroczeniu nie ma
domysłów. Nie masz ryby w ręku nie łowisz celowo ryb. Nie wisi ryba na haczyku nie jest
lowiona amatorsko jako wędkarz. O przytoczonym wcześniej połowie na podbierak z
prądem nie wspominam bo na to zezwolenia raczej nikt nie wydaje nieuprawnionym
osobom. Ryba w rękach nie wiem jak jest łowiona? W rękach dzieci czy dorosłych
wyciągających ryby spod kamieni lub łapiących je do rąk? Wędkarz może je łowić na zestaw
jaki dopuszcza rozporządzenie. Jeśli nie masz takiego zestawu to albo nie łowisz ryb lub
łowisz je w sposób nieuprawniony. Ale rybę żeby łowić/złowić musi być w ręku. Czy
uwalniana z pętli, pułapki, haczyka, podbieraka, nie wiem czego. Jeżeli ryba nie jest nawet
w pobliżu ciebie, nie jest holowana, wyciągana w nory, stanowiska to nie wiem jakie to jest
łowienie ryb. Niepokojenie może i tak ale nie łowienie. A niepokojenie zwierząt odbywa się
przy każdym kontakcie (bliższym lub dalszym) człowieka z dzikimi zwierzętami. Idąc nad
rzekę płoszę bociana, czapkę, nurogęsi , kormorany, perkozy itp. Idąc do miasta plosze
gołębie, sroki, wróble, wiewiórki; koty, itd, itp. A na polu, w lesie czy jego pobliżu plosze
sądny, dziki, jelenie, wilki i niedźwiedzie. Czy wiec jest płoszenie pstrągów, lipieni czy innych
ryb w wodzie? Celowym działaniem? Nikt nie może mi czegoś takiego zarzucić. Zwłaszcza
na wodach otwartych, a nie zamkniętych prywatnych stawach.
Ryba nie „wisi” na zestawie, nie jest holowana nie ma połowu ryb. Sam atak ryby na
„przynętę” nie jest próba jej zlowienia. Ta to każde dokarmianie zwierząt (w tym ryb)l lub ich
zainteresowanie człowiekiem można uznać za próbę jej pozyskania. Paranoja jakaś.
Patrząc na sarnę, bażanta, żubra też chce go upolować? Bo on widzi mnie, reaguje na mnie
(zaciekawienie, niepokój), odchodzi na bok czy ucieka to ja próbowałem polować na nie?
Paranoja.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Najbardziej spektakularne porażki... [0] 31.07 15:34
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus