f l y f i s h i n g . p l 2024.11.24
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: ...Czy są jakieś materiały?. Autor: mart123. Czas 2024-11-24 20:27:17.


poprzednia wiadomosc Metodyka zarybień P&L w PZW Bielsko-Biała : : nadesłane przez Arkadiusz Mikrut (postów: 1150) dnia 2024-04-03 11:41:49 z *.204.96.104.mobile.internet.t-mobile.pl
  Przedstawiam własne obserwacje z zarybień prowadzonych przez ostatnie kilkanaście lat w
okręgu Bielskim. W wielu brałem udział, moje prośby lekceważono zawsze. Na zwrócenie
uwagi jaki to ma sens padała zawsze odpowiedź „my się znamy tak ma być.” Dodam, że
okręg nie zatrudniał nigdy rzetelnego ichtiologa poza epizodem syna dyrektora okręgu.
Zarybienia organizują osoby nie potrafiące poprawnie złożyć zdania w języku ojczystym,
bez kompetencji i wiedzy merytorycznej, mylące gatunki ryb. Tak, to fakty.

Zarybienie pstrągiem potokowym.

Zarybienie wylęgiem. Nikt nie widział, zero świadków, relacji, tylko podpisy na protokołach.

Zarybienie 1+. Ryby przywiezione w workach. Transport ok 1000 szt worek. Bywa, że
godzinę lub dłuźej wiezione z ośrodka. Wsypane w jedno miejsce, nawet kilka worków. Tak
się dzieje kiedy ryby zaczynają się kłaść z braku tlenu. Pośpiech, byle szybko. Miejsce
zarybienia - rzeka poniżej zapory ze stanami wysokimi przy zrzutach, nikt nie pokusi się na
rozprowadzenie ryb w małych ilościach w górne partie dopływów po kilka szt na dołek. Wór
do wody i z głowy.

Zarybienie 2+. Po ok 2 tygodniach w te same lokalizacje (bo łatwy dojazd) ryby ze zbiornika
w ilościach olbrzymich w jedno miejsce. Po kilkaset kg. Rekordem było zarybienie „sobie”
nowo utworzonego odcinka nokill w Węgierskiej Górce dwa lata temu całym 1200kg. W
jednym rejonie. Potwierdziły to wyniki zawodów po zarybieniu. Górna Soła powyżej
Węgierskiej Górki większość zer. Na kilku stanowiskach na początku No kiła wyniki po
kilkadziesiąt ryb z jednej dziury. Dół, ponownie większość zer. Ryby jeszcze gorsze niż na
zdjęciu w poprzednim poście. Wtedy jeszcze SWP nie przycisnęło wystarczająco, ten rok to
inny wymiar. Przynajmniej ryby bez pleśni.

W Kobiernicach przy kładce podobnie.

Zarybienia lipieniem.

Lipień 1+ sypany podobnie jak PP z worów po kilkaset szt w jedno miejsce. Stan wody,
przeważnie pośniegowa, bez znaczenia. Liczy się ustalony pół roku wcześniej dzień.
Dopiero dwa lata temu wyproszone przesunięcie o 2 tygodnie w lepsze warunki. Efekt.
Lipień zaczyna się minimalnie pojawiać po kilka sztuk w kilku miejscach na kilkadziesiąt km.



Panom mart i ruskiewicz dziękuję za komentarze w tym wątku. Twierdzenie skąd wiem czy
to ryby od PZW lub tezy typu WP i inne plagi są mi znane. Nie spodziewam się po panach
żadnych nowości.



Czy taka merytoryka prowadzonych zarybień, właściwa dla zarybień stawów i jezior karpiem
a nie jednych z najbardziej wrażliwych na wszelkie zmiany gatunków P&L gwarantuje
cokolwiek poza zmarnowanymi środkami, czasem i doprowadzeniu do totalnej zapaści na
wodach P&L Podbeskidzia?



Pozdrawiam
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Metodyka zarybień P&L w PZW Bielsko-Biała [2] 03.04 12:19
  Odp: Metodyka zarybień P&L w PZW Bielsko-Biała [1] 03.04 17:58
  Odp: Metodyka zarybień P&L w PZW Bielsko-Biała [0] 05.04 02:52
  Odp: Metodyka zarybień P&L w PZW Bielsko-Biała [0] 03.04 13:01
  Odp: Metodyka zarybień P&L w PZW Bielsko-Biała [0] 03.04 13:04
  Odp: Metodyka zarybień P&L w PZW Bielsko-Biała [0] 03.04 13:39
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus