f l y f i s h i n g . p l 2024.11.25
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: ...Czy są jakieś materiały?. Autor: trouts master. Czas 2024-11-24 23:47:08.


poprzednia wiadomosc Odp: Ile kiedyś było troci i łososi w rzekach polskich? : : nadesłane przez witek ziemkowski (postów: 597) dnia 2023-09-26 10:07:30 z *.centertel.pl
  No ale wiedzieli. Tak się Składa, że rzeki takie jak Skjern gdzie

inwestowano przez długie lata olbrzymie środki finansowe w

renaturyzację odcinków tych rzek, wykup gruntów itd. itp. i

stworzono odpowiednie warunki do restytucji ryb tego gatunku, nie

są pomorskie, w tym sensie, że przepływają przez Półwysep

Jutlandzki i mają swoje ujście do Morza Północnego

a nie Morza Bałtyckiego. A po drugie mają też wykształconych

ichtiologów, którzy zdają sobie sprawę, że cudów nie ma, sukces

naturalnego tarła ryb tego gatunku zależy min. od jakości substratu

żwirowego i w związku z tym aby w ogóle rozmawiać o

samoutrzymującej się populacji potrzeba gigantycznych pieniędzy

na sztuczne tarliska i ich konserwację także.




Czyli jednym słowem sam potwierdziłeś, że jak się chce to można :)

Nikt tutaj nie mówił, że będzie to za darmo.



Swoją drogą z rzekami pomorskimi nie było chyba jednak kiedyś tak

źle jak twierdzisz jeśli chodzi o rybostan. Na przestrzeni lat miałem

przyjemność rozmawiać z wieloma starszymi osobami znad rzek

pomorskich (rolnicy z nadrzecznych wiosek, rybacy, kłusownicy i

wędkarze). Wiele tych osób sprowadziło się tutaj zaraz po wojnie

(lata 40-te), a ja nie widzę powodów by im nie wierzyć. We

wszystkich przypadkach zeznania jeśli chodzi o rybostan troci były

podobne tzn. ryby było kiedyś full. Przykładowo historia gdy na

pewnym strumyku na którym obecnie stoi hodowla pstrąga (dopływ

rzeki trociowej), kobiety ze wsi poszły zrobić pranie, a okazało się, że

łowiły w ręce trocie, które były dłuższe niż szerokość strumienia i nie

miały gdzie uciekać (prawdopodobnie unikalna populacja tego

konkretnego siurnika).




No to która z rzek duńskich mających swoje ujście do Bałtyku posiada samoutrzymującą się
populację łososi, przeprowadzono na niej renaturyzację i nie jest zarybiana smoltem?



Tak jak napisałem - z legendami bywa, że później przyjmuje się je za pewnik i pozostaje
wrażenie, że poza rybami występującymi naturalnie w dolnym i środkowym biegu rzeki
nizinnej, ilości troci były przeogromne. Dlatego liczby są miarodajne w tym względzie. W
dolnym i środkowym dorzeczu Łeby, która mimo poniemieckich regulacji całkowicie
skanalizowana została w latach późniejszych, nie było na niej hodowli ryb, warunki
środowiskowe były nieporównywalnie lepsze niż w latach późniejszych, w jej dolnych
dopływach do miejsc przegrodzonych najczęściej zaporami młyńskimi tarły się trocie
wędrowne, gdzie oszacowana powierzchnia odrostowa dla młodzieży troci wynosiła aż 65
ha, a w latach powojennych materiałem zarybieniowym pozyskanym od tarlaków zasilano są
siednią Słupię ilość poławianych ryb na jeziorze Łebsko wynosiła w l.1952-1956 od 890 kg
do 1860 kg (zarybienia rozpoczęto w r.1950). Biorąc pod uwagę, że trocie pomorskie
musiały mieć mniejszą średnią masę od tych wiślanych i przyjmując średnią na 2,5 kg
wyjdzie od 356 szt. do 744 szt. rocznie. Pozdrawiam
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Ile kiedyś było troci i łososi w rzekach polskich? [4] 26.09 15:32
  Odp: Ile kiedyś było troci i łososi w rzekach polskich? [0] 26.09 16:15
  Odp: Ile kiedyś było troci i łososi w rzekach polskich? [2] 26.09 17:52
  Odp: Ile kiedyś było troci i łososi w rzekach polskich? [1] 26.09 19:59
  Odp: Ile kiedyś było troci i łososi w rzekach polskich? [0] 26.09 20:32
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus