|
Przełom coś na kształt obalenia komuny w 90tym. Zmienia sie forma udostępnienia obwodów rybackich dla
użytkowników rybackich, a PZW, jako relikt PRL dostało czerwoną kartkę.
To jak będzie wyglądało gospodarowanie na obwodach w dużej mierze zależy od zaangażowania środowiska
wędkarskiego i współpracy. Towarzystwa wędkarskie z pewnością będą miały dużo do powiedzenia ale
najpierw muszą sie pojawić i już dzisiaj oferować chęć współpracy. Jest tu duże pole do realizowania wielu
inicjatyw niemożliwych dotąd z uwagi na zawłaszczenie przez PZW tych obszarów.
Mnie osobiście interesuje jeszcze inna kwestia. Organizacja sportu i wyłanienie kadry narodowej w
wędkarstwie muchowym. Na dzisiaj PZW organizuje spęd dla jak największych zysków i stawia warunek
członkowstwa w swojej strukturze. To jakaś niedorzeczność.
Przyszłościowo powstanie federacji wędkarstwa muchowego ma zdecydowanie sens.
Pażiwiom, uwidim...
|