f l y f i s h i n g . p l 2024.05.05
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Znaleziono pudełko z muchami w Zwierzyniu. Autor: Piotr Konieczny. Czas 2024-05-04 23:43:15.


poprzednia wiadomosc Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 : : nadesłane przez Michal Duzynski (postów: 578) dnia 2022-01-18 04:23:00 z *.pa.qld.optusnet.com.au
  Zacznijmi nowy water od cytatu Gladkiego
"Dlaczego, jak piszesz, DH miałoby płoszyć pstrągi? Uważam, ze jest
odwrotnie ponieważ
łatwiej mi podać muchę na większy dystans bez wchodzenia płochliwej
rybie na głowę.
Ponadto zauważ, ze przy DH nie tracę czasu na miedzywymachy -
możnaby rzec, że rzut
DH jest szybszy co oznacza, że mucha dłużej przebywa w wodzie niż
przy SH co
statystycznie zwiększa szanse na jej złowienie. Ja łowię zarówno DH jak
i SH, w zależności
od warunków wybieram właściwy zestaw ale przy streamerze w
miejscach o których
napisałem powyżej w 99% wybiorę DH, które uznaję za bardziej
efektywne.
Pozdrawiam."

Czesc
@ Gladki pytanko.
Tak Pi razy Drzwi ile casual zajmuje ci wykonanie Single Spey a ile
Double Spey( I tu rozne rzuty)?

Jedziem...


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [1] 18.01 06:49
 
Poprawka
Zacznijmy od "CYTATU"
Ile "CZASU" ci zajmuje

 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 18.01 06:52
 
...O jezu, ale dupa
Zacznijmy nowy WATEK mialo byc. Sorry
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [107] 18.01 13:47
 
Zacznijmi nowy wątek od cytatu Gladkiego
"Dlaczego, jak piszesz, DH miałoby płoszyć pstrągi? Uważam, ze jest
odwrotnie ponieważ
łatwiej mi podać muchę na większy dystans bez wchodzenia płochliwej
rybie na głowę.
Ponadto zauważ, ze przy DH nie tracę czasu na miedzywymachy -
możnaby rzec, że rzut
DH jest szybszy co oznacza, że mucha dłużej przebywa w wodzie niż
przy SH co
statystycznie zwiększa szanse na jej złowienie. Ja łowię zarówno DH jak
i SH, w zależności
od warunków wybieram właściwy zestaw ale przy streamerze w
miejscach o których
napisałem powyżej w 99% wybiorę DH, które uznaję za bardziej
efektywne.
Pozdrawiam."

Czesc
@ Gladki pytanko.
Tak Pi razy Drzwi ile czasu zajmuje Ci wykonanie Single Spey a ile
Double Spey( I tu rozne rzuty)?

Jedziem...



Hej, na wstępie poprawiłem literówki, żeby się lepiej czytało
Nigdy nie mierzyłem ile sekund zajmuje mi wysłanie przynety w wodę Moge tylko powiedziec, że wielokrotnie
na opisanych przez mnie miejscówkach np. w biegłym roku w sierpniu na Dunajcu - końcówka Ksiedzowego Pola
łowiłem single speyem w towarzystwie wędkarzy łowiacych SH i byłem zaczepiany pytaniami o mój zestaw. Ci
wędkarze narzekali jak bardzo meczą się na szerszym odcinku kijami SH i jak nieefektywne to jest w porównaniu
ze switchem. Myślę realnie, że na moje 5 przepuszczeń streamera kolegom z SH udawało się wykonać
maksymalnie 4 rzuty (do sprawdzenia) a ponadto musieli wchodzić głebiej do wody żey sięgnąć muchą tam gdzie
chcieli.
Nawet niedawno tu na FFF byla dysusja któregoś kolegów zachwyconego mozliwościami DH w porównaniu do
ciężkiej orki kijem SH z wiekszą muchą i tonacą linką na duzym dystansie. W DH jeden wymach i jestes na 20+
metrze i nie potrzebujesz specjalnie miejsca za plecami. O odległościach nie wspomnę bo wiadomo, że w DH to
jest kosmos ale tez nie zawsze trzeba łowic daleko (to tylko mozliwość).
Nigdy nie mierzyłem ile czasu zajmuje mi wykonanie rzutu Double Spey choć go uzywam - nie potrafię jeszcze
rzucać z lewej ręki (uczę się) ale gdy opanuje się obie ręce to głownie używa sie Singe Speya bo w wiekszosci
sytuacji nad wodą jest najszybszy i najwygodniejszy (choć technicznie nie jest najłatwiejszy).

Jak szybkie jest DH ??? - obejrzyj np. materiał Tima ze SpeedLine Jedi - składowe rzutu DH jednak są inne niż w
SH a o osiaganych dystansach i ilość zużytej energii nawet nie wspominam. Przy okazji świetnie pokazany Single
Spey i wszystkie jego fazy wraz z komentarzem.

Pozdrawiam
Tomek
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [5] 18.01 15:19
 
Ok.Super.
To mam jeszcze pytania.
Czy na Dunajcu stosowałeś tam mono rozbiegówkę
czy jaką,czy może zintegrowaną linkę?
Ściąganie strima mono rozbiegówkę chyba jest mało
przyjemne?
Druga rzecz.Jeśli rzucasz kijem DH to raczej nie
podprowadzasz przynęty blisko kija tylko
przerzucasz głowicę?
Często SH wydaje się nie efektywne bo trzeba
rozbujać sznur od początku jak czasem nawet
kawałek go nie wystaje zza przelotki szczytowej.
Ci co łowią szczupaki o tym wiedzą że strima trzeba
podprowadzić do końca.
Kolejna rzecz a propos tego co wyżej.
Kiedy jesteśmy na mniejszej rzece niż płań na
księdzowym czy na końcu pod skałkami to realnie
przynęta koniec swojej pracy często ma blisko nas.
Co wtedy z DH?Krótka głowica przy 11' kiju czyli np.5
metrów plus trochę żyłki plus kij to kończymy i tak
daleko od nas.
Zdaję sobie sprawę że DH przy przerzucaniu głowicy
i obławianiu dalej od łowiącego jest bardziej
efektywne.Ale kiedy jest bliżej robi się problem.
Nie wspominając o suchej.
Nie cierpię wracać po inny kij.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [4] 18.01 18:44
 
Ok.Super.
To mam jeszcze pytania.
Czy na Dunajcu stosowałeś tam mono rozbiegówkę
czy jaką,czy może zintegrowaną linkę?
Ściąganie strima mono rozbiegówkę chyba jest mało
przyjemne?
Druga rzecz.Jeśli rzucasz kijem DH to raczej nie
podprowadzasz przynęty blisko kija tylko
przerzucasz głowicę?
Często SH wydaje się nie efektywne bo trzeba
rozbujać sznur od początku jak czasem nawet
kawałek go nie wystaje zza przelotki szczytowej.
Ci co łowią szczupaki o tym wiedzą że strima trzeba
podprowadzić do końca.
Kolejna rzecz a propos tego co wyżej.
Kiedy jesteśmy na mniejszej rzece niż płań na
księdzowym czy na końcu pod skałkami to realnie
przynęta koniec swojej pracy często ma blisko nas.
Co wtedy z DH?Krótka głowica przy 11' kiju czyli np.5
metrów plus trochę żyłki plus kij to kończymy i tak
daleko od nas.
Zdaję sobie sprawę że DH przy przerzucaniu głowicy
i obławianiu dalej od łowiącego jest bardziej
efektywne.Ale kiedy jest bliżej robi się problem.
Nie wspominając o suchej.
Nie cierpię wracać po inny kij.


Do mojego switcha na Dunajec mam 3 zestawy: głowica Rio Stealhead Scandi 385 grain i
polileadery do tego, Rio Skagit iFlight 425grain + tipy oraz pełna linka SA Spey Lite Scandi
390grain + polileadery. Tymi zestawami mogę łowić praktycznie w każdych warunkach.
Gdy uważam, ze ma sens prowadzić muchę aż do szczytówki to biorę pełna linke Scandi, w
wiekszosci przypadków jednak łowię głowicami. Pstrągi biorą zarówno daleko jak i całkiem
blisko - jak na SH Zauważyłem jednak, ze mam lepsze wyniki niż koledzy z SH bo oni
łowią po sobie (na tym samym dystansie) w sytuacji gdy mi udawało się często zapinać ryby
tuż pod drugim brzegiem gdzie oni nie byli w stanie sięgnąć. Taka sytuację miałem też na
końcu płani (przy kamieniach) u Marysi Ligas gdzie przede mną przeszło 2 wędkarzy
łowiących na streamery SH, jeden wyjął pstrąga ze środka plani, ja idąc za nimi wyjąłem 4
szt - wszystkie spod drugiego brzegu w tym jeden 55cm wiec już fajny (tam już trzeba było
całkiem daleko rzucić). Reasumując zwłaszcza na zatłoczonych łowiskach dzięki DH mogę
łowić w rewirach gdzie koledzy z SH nie są w stanie mieszać mi wody 😜
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 18.01 19:21
 
Ooo i to jest argument.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [2] 18.01 22:31
 
Ok.Super.
To mam jeszcze pytania.
Czy na Dunajcu stosowałeś tam mono rozbiegówkę
czy jaką,czy może zintegrowaną linkę?
Ściąganie strima mono rozbiegówkę chyba jest mało
przyjemne?
Druga rzecz.Jeśli rzucasz kijem DH to raczej nie
podprowadzasz przynęty blisko kija tylko
przerzucasz głowicę?
Często SH wydaje się nie efektywne bo trzeba
rozbujać sznur od początku jak czasem nawet
kawałek go nie wystaje zza przelotki szczytowej.
Ci co łowią szczupaki o tym wiedzą że strima trzeba
podprowadzić do końca.
Kolejna rzecz a propos tego co wyżej.
Kiedy jesteśmy na mniejszej rzece niż płań na
księdzowym czy na końcu pod skałkami to realnie
przynęta koniec swojej pracy często ma blisko nas.
Co wtedy z DH?Krótka głowica przy 11' kiju czyli np.5
metrów plus trochę żyłki plus kij to kończymy i tak
daleko od nas.
Zdaję sobie sprawę że DH przy przerzucaniu głowicy
i obławianiu dalej od łowiącego jest bardziej
efektywne.Ale kiedy jest bliżej robi się problem.
Nie wspominając o suchej.
Nie cierpię wracać po inny kij.


Do mojego switcha na Dunajec mam 3 zestawy:
głowica Rio Stealhead Scandi 385 grain i
polileadery do tego, Rio Skagit iFlight 425grain + tipy
oraz pełna linka SA Spey Lite Scandi
390grain + polileadery. Tymi zestawami mogę łowić
praktycznie w każdych warunkach.
Gdy uważam, ze ma sens prowadzić muchę aż do
szczytówki to biorę pełna linke Scandi, w
wiekszosci przypadków jednak łowię głowicami.
Pstrągi biorą zarówno daleko jak i całkiem
blisko - jak na SH border="0"> Zauważyłem jednak, ze mam lepsze
wyniki niż koledzy z SH bo oni
łowią po sobie (na tym samym dystansie) w sytuacji
gdy mi udawało się często zapinać ryby
tuż pod drugim brzegiem gdzie oni nie byli w stanie
sięgnąć. Taka sytuację miałem też na
końcu płani (przy kamieniach) u Marysi Ligas gdzie
przede mną przeszło 2 wędkarzy
łowiących na streamery SH, jeden wyjął pstrąga ze
środka plani, ja idąc za nimi wyjąłem 4
szt - wszystkie spod drugiego brzegu w tym jeden
55cm wiec już fajny (tam już trzeba było
całkiem daleko rzucić). Reasumując zwłaszcza na
zatłoczonych łowiskach dzięki DH mogę
łowić w rewirach gdzie koledzy z SH nie są w stanie
mieszać mi wody 😜


Ok.
A jakiej rozbiegówki używasz?
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [1] 18.01 22:37
 
Jak znam Tomka to płaskiego Ken Savada
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 19.01 14:15
 
Jak znam Tomka to płaskiego Ken Savada

A nie, bo Rio Slick Shootera teraz używam Ken Sawada piekielnie mocny ale to sztywna sprężyna - do Switcha
nie bardzo Za to Rio się szybciej zużywa, za to tańszy i przyjemniejszy w obsłudze. Coś za coś.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [2] 18.01 15:27
 
I jeszcze pytania.
Jak z efektywnością czyli efektami realnymi takiego
łowienia.Tzn.jak z rybami.
Czy brania następowały daleko?
Czy rzucałeś po skosie pod prąd i w poprzek?
Jak z naporem wody na tak długą linkę?
Jakiego tipa długość i waga używasz np.w rynnie
pod skałkami?
Dużo pytań.
Dziękuję za odpowiedź
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [1] 18.01 18:46
 
I jeszcze pytania.
Jak z efektywnością czyli efektami realnymi takiego
łowienia.Tzn.jak z rybami.
Czy brania następowały daleko?
Czy rzucałeś po skosie pod prąd i w poprzek?
Jak z naporem wody na tak długą linkę?
Jakiego tipa długość i waga używasz np.w rynnie
pod skałkami?
Dużo pytań.
Dziękuję za odpowiedź

Za dużo pytań i kontekstów Spróbuj DH, naucz się rzucać to już nie wypuścisz tego
zestawu z rąk
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 18.01 22:30
 
I jeszcze pytania.
Jak z efektywnością czyli efektami realnymi takiego
łowienia.Tzn.jak z rybami.
Czy brania następowały daleko?
Czy rzucałeś po skosie pod prąd i w poprzek?
Jak z naporem wody na tak długą linkę?
Jakiego tipa długość i waga używasz np.w rynnie
pod skałkami?
Dużo pytań.
Dziękuję za odpowiedź

Za dużo pytań i kontekstów src="imx/icons/smile2.gif" border="0"> Spróbuj DH,
naucz się rzucać to już nie wypuścisz tego
zestawu z rąk border="0">



Ja na razie unikam takich miejsc jak Dunjec(pomimo
że łowiłem oczywiście)bo wolę kameralne wody.
Ale dzięki.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [5] 18.01 15:28
 
Singe Speya bo w wiekszosci sytuacji nad wodą jest najszybszy i najwygodniejszy (choć technicznie nie jest najłatwiejszy).

Śmiem powiedzieć, że jest to najtrudniejszy rzut "spejowy".
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 18.01 17:13
 
Skandaliczny rzut raczej bo używa skandi,
Skagitowe rzuty przy użyciu skagitu,
Speyowe rzuty to z użyciem spey,
Shortspey'owe, Midspey'owe, Longspey'owe, Grandspey'owe...
Rzut zwany SingleSpeyCast jest na trudniejszym...
Opisałem
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [3] 18.01 18:10
 
Singe Speya bo w wiekszosci sytuacji nad wodą jest najszybszy i najwygodniejszy
(choć technicznie nie jest najłatwiejszy).


Śmiem powiedzieć, że jest to najtrudniejszy rzut "spejowy".


Ja napisałem „nie jest najłatwiejszy” Czy jednak jest najtrudniejszy? Zależy kto uczy i jak
tłumaczy. Gdy się zrozumie zasady to nie jest tak strasznie Pewnie zależy to też w jakimś
stopniu od predyspozycji rzucającego ale właśnie tego rzutu należy się przede wszystkim
nauczyć ponieważ zawiera elementy niezbędne do nauki każdego innego rzutu, każda faza
musi być wykonana poprawnie a timing ma duże znaczenie. Gdy to opanujemy każdy inny
rzut to będzie zabawa.
Pozdrawiam.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [2] 18.01 20:38
 
Czy jednak jest najtrudniejszy? Zależy kto uczy i jak tłumaczy.

Miałem na myśli, że ten jeden rzut wymaga bardzo precyzyjnego panowania nad miejscem ułożenia kotwicy, co jest trudne ze względu na to, że jej położenie wynika głównie z rotacji tułowia, bardziej niż z pracy rąk. Pozostałe rzuty mają większy margines błędu.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [1] 18.01 21:04
 
Czy jednak jest najtrudniejszy? Zależy kto uczy i jak tłumaczy.

Miałem na myśli, że ten jeden rzut wymaga bardzo precyzyjnego panowania nad miejscem
ułożenia kotwicy, co jest trudne ze względu na to, że jej położenie wynika głównie z rotacji
tułowia, bardziej niż z pracy rąk. Pozostałe rzuty mają większy margines błędu.


Dlatego tak ważne jest położenie stóp, które ogranicza rotację tułowia i wypchnięcie dolnej
ręki przy sweep do kontroli położenia głowicy - ciężko opisywać, ale wiesz o co chodzi.
Pozdrówka!
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 18.01 21:40
 
Do 40 st to jeszcze nie Single Spey Cast.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [91] 18.01 22:30
 
""Dlaczego, jak piszesz, DH miałoby płoszyć pstrągi? Uważam, ze jest odwrotnie ponieważ łatwiej mi podać
muchę na większy dystans bez wchodzenia płochliwej rybie na głowę. Ponadto zauważ, ze przy DH nie tracę
czasu na miedzywymachy - możnaby rzec, że rzut DH jest szybszy co oznacza, że mucha dłużej przebywa w
wodzie niż przy SH co statystycznie zwiększa szanse na jej złowienie. Ja łowię zarówno DH jak i SH, w
zależności od warunków wybieram właściwy zestaw ale przy streamerze w miejscach o których napisałem
powyżej w 99% wybiorę DH, które uznaję za bardziej efektywne".

--------
Pisałem w jakich warunkach, na jakich wodach i odcinkach DH widzę i rozumiem Twój wybór.
W przypadku strima na tych samych odcinkach (Sanu) nie widzę jednak zastosowania poza jednym, chęcią
dotarcia zestawem tam gdzie się nie łowiło. Wiadomo jednak że takie "coś" to na koniec oblawiania miejscówki
a nie na start. Na małej wodzie nawet w okresie najlepszych brań pstrągów (czyli świt), spłoszysz każdego
któremu sznur "przeleci" nad głową. Nie wspomnę już o "układaniu" pętli oraz z jej startem w powietrze w
pobliżu pstrąga który podążał za przynętą. Na małej wodzie oblawia się pod pełną kontrolą każdą potencjalną
kryjówkę w której może być ryba. Obławianie grubych rynien, dołów, czy miejscówek z równym uciągiem może
być jak najbardziej typu rzut i ... "niech się dzieje co chce, może się uwiesi". DH, jak najbardziej.
Gdy na końcu nie wisi streamer a coś mniejszego "mokrego" lub utopiona sucha (np. chrust) to mnie DH
można pchać w każdych warunkach i wszędzie. Zwłaszcza gdy w łowisku są aktywne ryby.

SH to "zwijka" na długość głowicy (lub mniej), odrzut z położeniem przed sobą aby mieć głowice poza
szczytem i wywalenie ile się da. Oczywiście gdy chce się łowić na max zasięgu. Gdy bliżej na upatrzonego (a
tak łowię najczęściej) to rolki i precyzyjne łowienie max 10-15m od siebie. Bardzo dużo szybkiej pracy przynętą
(strim) czyli dużo kontrolowanych manewrów sznurem i kijem.

Pzdr.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [90] 19.01 15:11
 
""Dlaczego, jak piszesz, DH miałoby płoszyć pstrągi? Uważam, ze jest odwrotnie ponieważ łatwiej mi podać
muchę na większy dystans bez wchodzenia płochliwej rybie na głowę. Ponadto zauważ, ze przy DH nie tracę
czasu na miedzywymachy - możnaby rzec, że rzut DH jest szybszy co oznacza, że mucha dłużej przebywa w
wodzie niż przy SH co statystycznie zwiększa szanse na jej złowienie. Ja łowię zarówno DH jak i SH, w
zależności od warunków wybieram właściwy zestaw ale przy streamerze w miejscach o których napisałem
powyżej w 99% wybiorę DH, które uznaję za bardziej efektywne".

--------
Pisałem w jakich warunkach, na jakich wodach i odcinkach DH widzę i rozumiem Twój wybór.
W przypadku strima na tych samych odcinkach (Sanu) nie widzę jednak zastosowania poza jednym, chęcią
dotarcia zestawem tam gdzie się nie łowiło. Wiadomo jednak że takie "coś" to na koniec oblawiania miejscówki
a nie na start. Na małej wodzie nawet w okresie najlepszych brań pstrągów (czyli świt), spłoszysz każdego
któremu sznur "przeleci" nad głową. Nie wspomnę już o "układaniu" pętli oraz z jej startem w powietrze w
pobliżu pstrąga który podążał za przynętą. Na małej wodzie oblawia się pod pełną kontrolą każdą potencjalną
kryjówkę w której może być ryba. Obławianie grubych rynien, dołów, czy miejscówek z równym uciągiem może
być jak najbardziej typu rzut i ... "niech się dzieje co chce, może się uwiesi". DH, jak najbardziej.
Gdy na końcu nie wisi streamer a coś mniejszego "mokrego" lub utopiona sucha (np. chrust) to mnie DH
można pchać w każdych warunkach i wszędzie. Zwłaszcza gdy w łowisku są aktywne ryby.

SH to "zwijka" na długość głowicy (lub mniej), odrzut z położeniem przed sobą aby mieć głowice poza
szczytem i wywalenie ile się da. Oczywiście gdy chce się łowić na max zasięgu. Gdy bliżej na upatrzonego (a
tak łowię najczęściej) to rolki i precyzyjne łowienie max 10-15m od siebie. Bardzo dużo szybkiej pracy przynętą
(strim) czyli dużo kontrolowanych manewrów sznurem i kijem.

Pzdr.


No dobra, ale zobacz ...- głowica w SH i DH (switch) to z reguły raptem 1 m różnicy albo wcale - mozna łowić tak
samo blisko i precyzyjnie ale dodatkowo switchem możesz bezwysiłkowo posłac muche na 20+ m i łowić tam
gdzie inni mają juz problem z sięgnieciem SH. Jesli linka lecąca w powietrzu płoszy pstraga to dotyczy to zarówno
SH jak i DH bo każdy z tych zestawów ma linkę O jakim "układaniu pętli" piszesz? I po co mam rzucac pod
nogi ryzykując spłoszenie pstraga jak mogę go komfortowo sięgąć zanim mnie zobaczy? Uważam, że wędkarz
wchodzacy robom "na głowy" to dużo wiekszy problem niż linka. "Problem linki" czy generalnie płoszenia ryby jest
radykalnie mniejszy przy DH bo zachowujesz dystans - i serio to się sprawdza! Ciebie ryba jeszcze długo nie
widzi a Twoja mucha już tam jest - spróbuj kiedyś, efekty Cię zaskoczą
O wygodzie rzucania DH gdy nie ma miejsca za plecami nie wspomnę bo było już o tym 100 x napisane.
Więc jakie są zalety SH przy łowieniu stramerem??? Ciężko mi znaleźć choć jedną...

PS. zobacz jak różne może być podejście do łowienia pstragów na streamera
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [81] 19.01 15:45
 
Więc jakie są zalety SH przy łowieniu stramerem??? Ciężko mi znaleźć choć jedną...

Proszę bardzo: jeśli łowisz streamerem wykonując rzuty pod prąd i ściągając przynętę na siebie SH jest wygodniejszą opcją. Bardzo skuteczna metoda, ale wymaga dużo więcej pracy niż DH "swing" w "dół po skosie".
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [80] 19.01 16:04
 
walisz DH/Switchem w górę rzeki
kij pod pachę i dwoma łapami ściągasz do siebie
da się


Proszę bardzo: jeśli łowisz streamerem wykonując rzuty pod prąd i ściągając przynętę na siebie SH jest
wygodniejszą opcją. Bardzo skuteczna metoda, ale wymaga dużo więcej pracy niż DH "swing" w "dół po
skosie".
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [79] 19.01 16:35
 
walisz DH/Switchem w górę rzeki
kij pod pachę i dwoma łapami ściągasz do siebie
da się


Proszę bardzo: jeśli łowisz streamerem wykonując rzuty pod prąd i ściągając przynętę na siebie SH jest
wygodniejszą opcją. Bardzo skuteczna metoda, ale wymaga dużo więcej pracy niż DH "swing" w "dół po
skosie".


Faktycznie dłuższym kijem i przy rzutach kotwiczonych będzie to trudne a na pewno niewygodne - na szczęście
nigdy tak nie łowię bo mi się nie chce tak szybko wybierać rozbiegówki rękoma - chyba, że nurt nie jest zbyt
szybki. Przyznaję - tu SH będzie poręczniejsze (ale switchem tez mogę rzucić znad głowy pod prąd - choć nie
lubię...

A inne przewagi SH?
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [3] 19.01 21:14
 
Witam przy porranej kawie....
....czyli co znowu jedziemy, ze DH lepszy od SH? Znowu bezsensowne
porownania.
Te cale 20m+ jednym machnieciem. A co kiedy wedkarz po drugiej
stronie rzeki lapie duzye ryby machajac 20m+ z jego manki, czyli pod
naszym brzegiem, naszymi nogami...

Zalety:
- np z dryfujacej lodzi

- np duzy wiatr, Sam mowisz ze sie jeszcze szkolisz lewa strona, to jak
ci mocno wieje w prawe ramie? w SH jak nie mam dobrze opanowanego
rzutu przez drugie ramie to moge poslac muche back castem

- np szybsze przejscie ze streamera na inna nawet super mala muszke

- oczywiscie przy dobrych umiejetnosciach rzucajacego to po jednym
wymachu w tyl mozna I 40m rzucic nawet linka w klasie 5

- I znowu umiejetnosci, SH mozna uzyc na duzych wodach I malych
zakrzaczonych surkach gdzie streamer rowniez moze byc efektywny, a
DH moze nam sluzyc jako kladka do przejscia na druga strone.

- np dla mnie osobiscie mmiej ceregieli z doborem sprzetu. Glowice,
runingi, doczepiane tipy, proporcje dobierania glowicy itd itd ale AGAIN
co kto lubi

- np SH moge sobie trenowac w parku na trawie, DH....no od biedy

A co to streamer?

I tak mozna, mozna I mozna pitolic

Wszystko zalezy czy komus sie chce zdobyc umiejetnosci w danej
dziedzinie czy nie, ale to inny temat

Ciao
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 19.01 21:20
 
Oooo, najwazniejsza zaleta😁
Przeciez streamerem mozna lowic wszedzie, na calym swiecie, wiec
SH bije na leb jesli chodzi o transport 🤣🤣🤣
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH.. [1] 19.01 22:13
 
Witam przy porranej kawie....
....czyli co znowu jedziemy, ze DH lepszy od SH? Znowu bezsensowne
porownania.
Te cale 20m+ jednym machnieciem. A co kiedy wedkarz po drugiej
stronie rzeki lapie duzye ryby machajac 20m+ z jego manki, czyli pod
naszym brzegiem, naszymi nogami...

Zalety:
- np z dryfujacej lodzi

- np duzy wiatr, Sam mowisz ze sie jeszcze szkolisz lewa strona, to jak
ci mocno wieje w prawe ramie? w SH jak nie mam dobrze opanowanego
rzutu przez drugie ramie to moge poslac muche back castem

- np szybsze przejscie ze streamera na inna nawet super mala muszke

- oczywiscie przy dobrych umiejetnosciach rzucajacego to po jednym
wymachu w tyl mozna I 40m rzucic nawet linka w klasie 5

- I znowu umiejetnosci, SH mozna uzyc na duzych wodach I malych
zakrzaczonych surkach gdzie streamer rowniez moze byc efektywny, a
DH moze nam sluzyc jako kladka do przejscia na druga strone.

- np dla mnie osobiscie mmiej ceregieli z doborem sprzetu. Glowice,
runingi, doczepiane tipy, proporcje dobierania glowicy itd itd ale AGAIN
co kto lubi

- np SH moge sobie trenowac w parku na trawie, DH....no od biedy

A co to streamer?

I tak mozna, mozna I mozna pitolic

Wszystko zalezy czy komus sie chce zdobyc umiejetnosci w danej
dziedzinie czy nie, ale to inny temat

Ciao


Michale - to nie są bezsensowne porównania - tu się nie zgodzę. Wyszła fajna dyskusja i z
tego co widzę to argumenty za SH są dosc wysilone jak np łowienie z łodzi…jak tylko można
to lepiej tego unikać bo to bardzo niewygodne (i w DH i w SH) poza tym co do łodzi czy
pontonów to na większych rzekach w Rosji - półwysep Kolski właśnie tak się często łowi
łososie przy użyciu DH. To samo na Alcie w Norwegii. Nie używajmy jednak takich
argumentów bo to marginalne sytuacje. Co do wiatru z prawej - rozwiązaniem jest albo lewa
ręka albo rzut cack handed. Jeśli mówisz o umiejętnościach to porównuj 2 casterow na
podobnym poziomie technicznym - jedne z SH drugi DH - albo po prostu porównaj wyniki ze
Speyoramy ze swoimi zawodami 😜 Ale tez racja - nie o odległości rzędu 60m tu chodzi…
ale już o te 30m jak najbardziej bo to nadal dystans, na którym możemy skutecznie łowić
streamerem. DH nie poćwiczysz w parku, na trawie - potrzebny jest uciąg wody. Co do
sprzętu - na początku wszystko wydaje się czarną magią - niemniej nie róbmy problemu z
elastyczności zestawu - w DH poprzez proste i szybkie wymiany, krótkich
polileaderow/tipów mogę błyskawicznie się dostosować do miejscówki. To wcale nie jest
skomplikowane - linka SH to również rozbiegówka i głowica a czasami nawet sink tip…
niestety w większości niewymienialny 😜 A transport? Mam 3 nowoczesne kije 6 częściowe
13’, które latają ze mną w normalnym bagażu (kolejny argument przeciw długim pałkom).
Zobacz - DH to naprawdę wiele zalet. I Michał - serio nie chcę sprowadzić dyskusji do tego
co jest lepsze a co gorsze bo o gustach nie dyskutujemy. Staram się obiektywnie i bez
naciągania pokazać fajność DH a łowię wszystkimi metodami choć faktycznie DH jest moją
ulubioną.
Pozdrawiam
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH.. [0] 19.01 22:20
 
Spoko Tomek ja mam swoje gusta I kazdy ma swoje, ale o tym nie
dyskutujemy, wiec na tym koncze.
Poczekam na I na dyskusje.
Ciao
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [74] 19.01 21:30
 
walisz DH/Switchem w górę rzeki
kij pod pachę i dwoma łapami ściągasz do siebie
da się


Proszę bardzo: jeśli łowisz streamerem wykonując
rzuty pod prąd i ściągając przynętę na siebie SH jest
wygodniejszą opcją. Bardzo skuteczna metoda, ale
wymaga dużo więcej pracy niż DH "swing" w "dół po
skosie".


Faktycznie dłuższym kijem i przy rzutach
kotwiczonych będzie to trudne a na pewno
niewygodne - na szczęście
nigdy tak nie łowię bo mi się nie chce tak szybko
wybierać rozbiegówki rękoma - chyba, że nurt nie
jest zbyt
szybki. Przyznaję - tu SH będzie poręczniejsze (ale
switchem tez mogę rzucić znad głowy pod prąd -
choć nie
lubię...

A inne przewagi SH?

Jest jeszcze jedna ogromna przewaga SH nad DH.
Jeśli mówiłeś Gładki o szybkim rzucaniu to powiem
o przerzucaniu strima czy mokrej.
Przykładowo idziemy rzeką i rzucamy pod brzegi na
np. 20 metrów.Łowimy SH i tylko przerzucamy całą
niemal linkę.Oczywiście przy tonącej czy sink tipie
lekkie to nie będzie,a wręcz niewykonalne,ale przy
pływającej lekkie podciągnięcie i fruuuu.
Przy DH trzeba wybrać rozbiegówkę do głowicy i
dopiero rzut.
Także może być tak że przy SH będziemy obławiali
znacznie szybciej i efektywniej niż DH.
 
  Rzut kotwiczony z przeciągu...😁 [8] 19.01 21:46
 
Nie zawsze w dwuręcznej trzeba wybierać rozbiegówkę do głowicy...
Jeśli linka jest napięta i siła nurtu choć połowę głowicy odklei to można podać z
przeciągnięcia kotwicząc(jeśli przestrzeni styknie nawet 2 dł wędki obojętnie jakiej
rozbiegówki).
 
  Odp: Rzut kotwiczony z przeciągu...😁 [0] 19.01 22:01
 
Podobnie z jednoręcznej kotwicząc z dociągnięciem.
Jak już wspominałem dociągnięcie rozbiegówką jest wydajniejsze od pociągnięcia
dolnikiem w przejściówce-switchu(co da się potwierdzić w jakim konkursie).
 
  Odp: Rzut kotwiczony z przeciągu...😁 [6] 19.01 22:01
 
Jeszcze dodam do mojej poprzedniej wypowiedzi.
SH mozesz machac tak jak DH, a DH nie wykonasz szerokij gamy
rzutow z seri SH i nie mowie to o jakis DH Hybrid jak Switch...

Tak sobie mysle, ze wielu idzie w strone DH , oczywiscie poza jakimis
szerokimi , lososiowymi rzekami, dlatego ze nie chce im sie trenowac
SH.
Miedzywymachy, kontrola petli z tylu I z przodu. Przy slabych
umiejetnosciach rozczarowanie ze nie leci daleko, I potem opisuje, ze to
ciezka orka.

Ciao
 
  Odp: Rzut kotwiczony z przeciągu...😁 [3] 19.01 22:25
 
Jeszcze dodam do mojej poprzedniej wypowiedzi.
SH mozesz machac tak jak DH, a DH nie wykonasz szerokij gamy
rzutow z seri SH i nie mowie to o jakis DH Hybrid jak Switch...

Tak sobie mysle, ze wielu idzie w strone DH , oczywiscie poza jakimis
szerokimi , lososiowymi rzekami, dlatego ze nie chce im sie trenowac
SH.
Miedzywymachy, kontrola petli z tylu I z przodu. Przy slabych
umiejetnosciach rozczarowanie ze nie leci daleko, I potem opisuje, ze to
ciezka orka.

Ciao


Michał, odwrócę kota ogonem stosując Twoją logikę - ludzie męczą się SH ponieważ nie
chce im się trenować techniki DH - lift, rotacja body, sweeep, pozycjonowanie kotwicy, że o
sprzęcie nie wspomnę - przy słabych umiejętnościach rozczarowanie, że nie leci daleko itd
itd..😜
Teraz napisze co ja uważam tak na serio Wielu idzie w DH, mając już wcześniej
opanowane SH, bo odkrywa, że to niezwykle skuteczne i bezwysiłkowe narzędzie łowienia
ryb dające dodatkowo świetna zabawę podczas rzutów. Tak było u mnie.
I nikt tu nie mówi że SH jest złe! Sucha mucha (uwielbiam) to zdecydowanie domena SH.
Ale już na streamera zdecydowanie wybieram DH. Cytując klasyka z tego forum „to tylko
narzędzia..”
Peace!
Tomek
 
  Odp: Rzut kotwiczony z przeciągu...😁 [2] 20.01 14:26
 
"Teraz napisze co ja uważam tak na serio Wielu idzie w
DH, mając już wcześniej opanowane SH, bo odkrywa, że to niezwykle skuteczne i bezwysiłkowe
narzędzie łowienia ryb dające dodatkowo świetna zabawę podczas rzutów. Tak było u mnie.
I nikt tu nie mówi że SH jest złe! Sucha mucha (uwielbiam) to zdecydowanie domena SH.
Ale już na streamera zdecydowanie wybieram DH".

------
Podawaj może przykład trudnych łowisk i warunkach na nich gdzie DH jest wygodniejsze. Przykład z
mojej "sanowej" strony- tak nie lubiana "Bachlawa od strony lasu". DH aż się prosi. Podobnie z drugiej
strony brzegu ale przy II turbinach. San od elektrowni po "dziurę" przy II turbinach. I tak można wymieniać
i wymieniać. Ale to przykłady z życia, nie ze snów czy niespełnionych marzeń.
 
  Odp: Rzut kotwiczony z przeciągu...😁 [1] 20.01 16:23
 
"Teraz napisze co ja uważam tak na serio Wielu idzie w
DH, mając już wcześniej opanowane SH, bo odkrywa, że to niezwykle skuteczne i bezwysiłkowe
narzędzie łowienia ryb dające dodatkowo świetna zabawę podczas rzutów. Tak było u mnie.
I nikt tu nie mówi że SH jest złe! Sucha mucha (uwielbiam) to zdecydowanie domena SH.
Ale już na streamera zdecydowanie wybieram DH".

------
Podawaj może przykład trudnych łowisk i warunkach na nich gdzie DH jest wygodniejsze. Przykład z
mojej "sanowej" strony- tak nie lubiana "Bachlawa od strony lasu". DH aż się prosi. Podobnie z drugiej
strony brzegu ale przy II turbinach. San od elektrowni po "dziurę" przy II turbinach. I tak można wymieniać
i wymieniać. Ale to przykłady z życia, nie ze snów czy niespełnionych marzeń. border="0">


Dokładnie Bachlawa lewy brzeg, 2 turbiny - za plecami las i powalone drzewa w wodzie - rzucałem jak najbardziej
i to sporą muchą (lekka konstrukcja) skagitem inter 425grain i switchem #7. Bez problemu. Czepiały się duże
pstragi... Takich miejscówek jest mnóstwo.
 
  Odp: Rzut kotwiczony z przeciągu...😁 [0] 20.01 17:33
 
Dokładnie, niedługo również wybieram się nad San i właśnie przy takich warunkach jak
teraz gdzie leci 60-80 m3/s i ciężko gdziekolwiek wejść to łowisz sobie stojąc metr od
brzegu i spokojnie obławiasz skutecznie całkiem spory teren bez walki o przetrwanie. Przy
takich warunkach chodzę właściwie non stop ze switchem i skagitem. Ale np pod las poniżej
dołka można tez wejść przy takiej wodzie i tam wolę delikatnie podawać z SH. No i na takiej
wodzie lubią się te największe ryby ruszać.
Pozdr
 
  Odp: Rzut kotwiczony z przeciągu...😁 [0] 20.01 17:36
 
Michał, ja akurat dożo chodzę ze streamerem z DH bo to właśnie chcę poćwiczyć i mi się po
prostu podoba. Wiec zależy kto co lubi.
 
  Odp: Rzut kotwiczony z przeciągu...😁 [0] 20.01 17:36
 
Michał, ja akurat dożo chodzę ze streamerem z DH bo to właśnie chcę poćwiczyć i mi się po
prostu podoba. Wiec zależy kto co lubi.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [17] 19.01 21:52
 

Jest jeszcze jedna ogromna przewaga SH nad DH.
Jeśli mówiłeś Gładki o szybkim rzucaniu to powiem
o przerzucaniu strima czy mokrej.
Przykładowo idziemy rzeką i rzucamy pod brzegi na
np. 20 metrów.Łowimy SH i tylko przerzucamy całą
niemal linkę.Oczywiście przy tonącej czy sink tipie
lekkie to nie będzie,a wręcz niewykonalne,ale przy
pływającej lekkie podciągnięcie i fruuuu.
Przy DH trzeba wybrać rozbiegówkę do głowicy i
dopiero rzut.
Także może być tak że przy SH będziemy obławiali
znacznie szybciej i efektywniej niż DH.


Rozumiem że mówisz tu o rzucie znad głowy... Kto mi zabroni zrobić to samo switchem??
Jeśli SH będziesz jednak chciał przewalić linkę rolka czy innym takim kotwiczonym, to albo linka DT, albo
też musisz wybrac rozbiegówkę.
Generalnie wszyscy przedstawiacie jakieś totalnie rózne sytuacje i porównujecie rzeczy przeciwne.
Raz jako argument "za" w SH podajeće mozliość ściągania przynęty do siebie, a za chwilę podając to
samo jako wadę w DH. Teraz piszesz o lince pływającej, a kto mi zabroni w tym przypadku użyć sterego
dobrego Rio Switcha?? Spokojnie bez wybierania rozbiegówki obłowię nim okolicę 18 metrów i napewno
potrzebuję mniej miejsca na zbudowanie pętli niż Ty na backcasta tak długim sznurem. Przerzucenie go
zwykłą rolką, tez będzie wygodniejsze dłuższym kijem...
Porównujmy więc to co sie da porównać.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [7] 19.01 22:34
 

Jest jeszcze jedna ogromna przewaga SH nad DH.
Jeśli mówiłeś Gładki o szybkim rzucaniu to powiem
o przerzucaniu strima czy mokrej.
Przykładowo idziemy rzeką i rzucamy pod brzegi na
np. 20 metrów.Łowimy SH i tylko przerzucamy całą
niemal linkę.Oczywiście przy tonącej czy sink tipie
lekkie to nie będzie,a wręcz niewykonalne,ale przy
pływającej lekkie podciągnięcie i fruuuu.
Przy DH trzeba wybrać rozbiegówkę do głowicy i
dopiero rzut.
Także może być tak że przy SH będziemy obławiali
znacznie szybciej i efektywniej niż DH.


Rozumiem że mówisz tu o rzucie znad głowy... Kto mi zabroni zrobić to samo switchem??
Jeśli SH będziesz jednak chciał przewalić linkę rolka czy innym takim kotwiczonym, to albo
linka DT, albo
też musisz wybrac rozbiegówkę.
Generalnie wszyscy przedstawiacie jakieś totalnie rózne sytuacje i porównujecie rzeczy
przeciwne.
Raz jako argument "za" w SH podajeće mozliość ściągania przynęty do siebie, a za chwilę
podając to
samo jako wadę w DH. Teraz piszesz o lince pływającej, a kto mi zabroni w tym przypadku
użyć sterego
dobrego Rio Switcha?? Spokojnie bez wybierania rozbiegówki obłowię nim okolicę 18
metrów i napewno
potrzebuję mniej miejsca na zbudowanie pętli niż Ty na backcasta tak długim sznurem.
Przerzucenie go
zwykłą rolką, tez będzie wygodniejsze dłuższym kijem...
Porównujmy więc to co sie da porównać.


Marian - piszesz prawdę, fajnie jakby Panowie zakochani w SH nie atakowali zakochanych
w DH gdy podawane są obiektywne prawdy. To nie jest atak na Was i nie traktujcie tego
personalnie bo wtedy FFF będzie jak zwykle miejscem gdzie sobie pokazujemy kto ma
dłuższego i nic z tego nie wyniknie …(ja już sie określiłem - wole krótsze 13’ kije 😂😂😂
Zauważcie tez drobną różnice - Marian i wielu kolegów w tym ja sprawnie posługujemy sie
SH i potrafimy sami porównać te metody, wady, zalety i opisujemy to tutaj. Chcialbym aby te
informacje były traktowane raczej jako zachęta do spróbowania DH niż pretekst do kolejnej
gownoburzy. Panie Marianie - czy dobrze napisałem? 🤓
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [6] 19.01 22:40
 

Jest jeszcze jedna ogromna przewaga SH nad DH.
Jeśli mówiłeś Gładki o szybkim rzucaniu to powiem
o przerzucaniu strima czy mokrej.
Przykładowo idziemy rzeką i rzucamy pod brzegi na
np. 20 metrów.Łowimy SH i tylko przerzucamy całą
niemal linkę.Oczywiście przy tonącej czy sink tipie
lekkie to nie będzie,a wręcz niewykonalne,ale przy
pływającej lekkie podciągnięcie i fruuuu.
Przy DH trzeba wybrać rozbiegówkę do głowicy i
dopiero rzut.
Także może być tak że przy SH będziemy obławiali
znacznie szybciej i efektywniej niż DH.


Rozumiem że mówisz tu o rzucie znad głowy... Kto
mi zabroni zrobić to samo switchem??
Jeśli SH będziesz jednak chciał przewalić linkę rolka
czy innym takim kotwiczonym, to albo
linka DT, albo
też musisz wybrac rozbiegówkę.
Generalnie wszyscy przedstawiacie jakieś totalnie
rózne sytuacje i porównujecie rzeczy
przeciwne.
Raz jako argument "za" w SH podajeće mozliość
ściągania przynęty do siebie, a za chwilę
podając to
samo jako wadę w DH. Teraz piszesz o lince
pływającej, a kto mi zabroni w tym przypadku
użyć sterego
dobrego Rio Switcha?? Spokojnie bez wybierania
rozbiegówki obłowię nim okolicę 18
metrów i napewno
potrzebuję mniej miejsca na zbudowanie pętli niż Ty
na backcasta tak długim sznurem.
Przerzucenie go
zwykłą rolką, tez będzie wygodniejsze dłuższym
kijem...
Porównujmy więc to co sie da porównać.


Marian - piszesz prawdę, fajnie jakby Panowie
zakochani w SH nie atakowali zakochanych
w DH gdy podawane są obiektywne prawdy. To nie
jest atak na Was i nie traktujcie tego
personalnie bo wtedy FFF będzie jak zwykle
miejscem gdzie sobie pokazujemy kto ma
dłuższego i nic z tego nie wyniknie …(ja już sie
określiłem - wole krótsze 13’ kije 😂😂😂
Zauważcie tez drobną różnice - Marian i wielu
kolegów w tym ja sprawnie posługujemy sie
SH i potrafimy sami porównać te metody, wady,
zalety i opisujemy to tutaj. Chcialbym aby te
informacje były traktowane raczej jako zachęta do
spróbowania DH niż pretekst do kolejnej
gownoburzy. Panie Marianie - czy dobrze napisałem?
🤓


To nie chodzi o gównoburzę ale o fakty.
Czasem a może czasem często SH i strim będzie
wydajniejszy i szybszy od DH
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [5] 19.01 23:06
 

Jest jeszcze jedna ogromna przewaga SH nad DH.
Jeśli mówiłeś Gładki o szybkim rzucaniu to powiem
o przerzucaniu strima czy mokrej.
Przykładowo idziemy rzeką i rzucamy pod brzegi na
np. 20 metrów.Łowimy SH i tylko przerzucamy całą
niemal linkę.Oczywiście przy tonącej czy sink tipie
lekkie to nie będzie,a wręcz niewykonalne,ale przy
pływającej lekkie podciągnięcie i fruuuu.
Przy DH trzeba wybrać rozbiegówkę do głowicy i
dopiero rzut.
Także może być tak że przy SH będziemy obławiali
znacznie szybciej i efektywniej niż DH.


Rozumiem że mówisz tu o rzucie znad głowy... Kto
mi zabroni zrobić to samo switchem??
Jeśli SH będziesz jednak chciał przewalić linkę rolka
czy innym takim kotwiczonym, to albo
linka DT, albo
też musisz wybrac rozbiegówkę.
Generalnie wszyscy przedstawiacie jakieś totalnie
rózne sytuacje i porównujecie rzeczy
przeciwne.
Raz jako argument "za" w SH podajeće mozliość
ściągania przynęty do siebie, a za chwilę
podając to
samo jako wadę w DH. Teraz piszesz o lince
pływającej, a kto mi zabroni w tym przypadku
użyć sterego
dobrego Rio Switcha?? Spokojnie bez wybierania
rozbiegówki obłowię nim okolicę 18
metrów i napewno
potrzebuję mniej miejsca na zbudowanie pętli niż Ty
na backcasta tak długim sznurem.
Przerzucenie go
zwykłą rolką, tez będzie wygodniejsze dłuższym
kijem...
Porównujmy więc to co sie da porównać.


Marian - piszesz prawdę, fajnie jakby Panowie
zakochani w SH nie atakowali zakochanych
w DH gdy podawane są obiektywne prawdy. To nie
jest atak na Was i nie traktujcie tego
personalnie bo wtedy FFF będzie jak zwykle
miejscem gdzie sobie pokazujemy kto ma
dłuższego i nic z tego nie wyniknie …(ja już sie
określiłem - wole krótsze 13’ kije 😂😂😂
Zauważcie tez drobną różnice - Marian i wielu
kolegów w tym ja sprawnie posługujemy sie
SH i potrafimy sami porównać te metody, wady,
zalety i opisujemy to tutaj. Chcialbym aby te
informacje były traktowane raczej jako zachęta do
spróbowania DH niż pretekst do kolejnej
gownoburzy. Panie Marianie - czy dobrze napisałem?
🤓


To nie chodzi o gównoburzę ale o fakty.
Czasem a może czasem często SH i strim będzie
wydajniejszy i szybszy od DH


Na to jak chcesz fakty to się ich trzymaj, bo na razie przedstawiasz swoją opinię. Ja już
napisałem co się działo na Księdzowym Polu…podaj swój przykład, wylicz - na czym ta
przewaga SH polega. W w suchej i nimfie to wiadomo ale przy strimerze ja upieram sie przy
DH.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [4] 19.01 23:46
 

Jest jeszcze jedna ogromna przewaga SH nad DH.
Jeśli mówiłeś Gładki o szybkim rzucaniu to powiem
o przerzucaniu strima czy mokrej.
Przykładowo idziemy rzeką i rzucamy pod brzegi na
np. 20 metrów.Łowimy SH i tylko przerzucamy całą
niemal linkę.Oczywiście przy tonącej czy sink tipie
lekkie to nie będzie,a wręcz niewykonalne,ale przy
pływającej lekkie podciągnięcie i fruuuu.
Przy DH trzeba wybrać rozbiegówkę do głowicy i
dopiero rzut.
Także może być tak że przy SH będziemy obławiali
znacznie szybciej i efektywniej niż DH.


Rozumiem że mówisz tu o rzucie znad głowy... Kto
mi zabroni zrobić to samo switchem??
Jeśli SH będziesz jednak chciał przewalić linkę rolka
czy innym takim kotwiczonym, to albo
linka DT, albo
też musisz wybrac rozbiegówkę.
Generalnie wszyscy przedstawiacie jakieś totalnie
rózne sytuacje i porównujecie rzeczy
przeciwne.
Raz jako argument "za" w SH podajeće mozliość
ściągania przynęty do siebie, a za chwilę
podając to
samo jako wadę w DH. Teraz piszesz o lince
pływającej, a kto mi zabroni w tym przypadku
użyć sterego
dobrego Rio Switcha?? Spokojnie bez wybierania
rozbiegówki obłowię nim okolicę 18
metrów i napewno
potrzebuję mniej miejsca na zbudowanie pętli niż Ty
na backcasta tak długim sznurem.
Przerzucenie go
zwykłą rolką, tez będzie wygodniejsze dłuższym
kijem...
Porównujmy więc to co sie da porównać.


Marian - piszesz prawdę, fajnie jakby Panowie
zakochani w SH nie atakowali zakochanych
w DH gdy podawane są obiektywne prawdy. To nie
jest atak na Was i nie traktujcie tego
personalnie bo wtedy FFF będzie jak zwykle
miejscem gdzie sobie pokazujemy kto ma
dłuższego i nic z tego nie wyniknie …(ja już sie
określiłem - wole krótsze 13’ kije 😂😂😂
Zauważcie tez drobną różnice - Marian i wielu
kolegów w tym ja sprawnie posługujemy sie
SH i potrafimy sami porównać te metody, wady,
zalety i opisujemy to tutaj. Chcialbym aby te
informacje były traktowane raczej jako zachęta do
spróbowania DH niż pretekst do kolejnej
gownoburzy. Panie Marianie - czy dobrze napisałem?
🤓


To nie chodzi o gównoburzę ale o fakty.
Czasem a może czasem często SH i strim będzie
wydajniejszy i szybszy od DH


Na to jak chcesz fakty to się ich trzymaj, bo na razie
przedstawiasz swoją opinię. Ja już
napisałem co się działo na Księdzowym Polu…podaj
swój przykład, wylicz - na czym ta
przewaga SH polega. W w suchej i nimfie to
wiadomo ale przy strimerze ja upieram sie przy
DH.


No przecież napisałem na czym ta przewaga polega.
Szybkie przerzucanie sporej ilości linki na raz.
Przy DH i mono rozbiegu chyba ciężkie?
Prawda?
Napiszesz że możesz użyć wtedy zintegrowanej
linki.
Ok.
Ale ja jedną linką obrobię i strima i mokrą i daleką
nimfę a zaraz jak zacznie się rójka zmieniam tylko
przypon zakładam suchą i łowię dalej.
Na księdzowym dawno nie łowiłem...bo jakoś
przestało mnie tam ciągnąć a i ostatnimi czasy
przeważnie łowię sam.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [1] 20.01 00:00
 
Zapytam z ciekawosci, bo w DH nie mam doswiadczenia.
Takie DH/ Switch streamowanie to jak to wagowo wyglada w
przeliczeniu na SH?
Czy to mozna przeliczyc?

Zestaw DH na streamera to jaki numer linki SH ?
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 20.01 07:35
 
Zapytam z ciekawosci, bo w DH nie mam doswiadczenia.
Takie DH/ Switch streamowanie to jak to wagowo wyglada w
przeliczeniu na SH?
Czy to mozna przeliczyc?

Zestaw DH na streamera to jaki numer linki SH ?
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [1] 20.01 08:05
 

Jest jeszcze jedna ogromna przewaga SH nad DH.
Jeśli mówiłeś Gładki o szybkim rzucaniu to powiem
o przerzucaniu strima czy mokrej.
Przykładowo idziemy rzeką i rzucamy pod brzegi na
np. 20 metrów.Łowimy SH i tylko przerzucamy całą
niemal linkę.Oczywiście przy tonącej czy sink tipie
lekkie to nie będzie,a wręcz niewykonalne,ale przy
pływającej lekkie podciągnięcie i fruuuu.
Przy DH trzeba wybrać rozbiegówkę do głowicy i
dopiero rzut.
Także może być tak że przy SH będziemy obławiali
znacznie szybciej i efektywniej niż DH.


Rozumiem że mówisz tu o rzucie znad głowy... Kto
mi zabroni zrobić to samo switchem??
Jeśli SH będziesz jednak chciał przewalić linkę rolka
czy innym takim kotwiczonym, to albo
linka DT, albo
też musisz wybrac rozbiegówkę.
Generalnie wszyscy przedstawiacie jakieś totalnie
rózne sytuacje i porównujecie rzeczy
przeciwne.
Raz jako argument "za" w SH podajeće mozliość
ściągania przynęty do siebie, a za chwilę
podając to
samo jako wadę w DH. Teraz piszesz o lince
pływającej, a kto mi zabroni w tym przypadku
użyć sterego
dobrego Rio Switcha?? Spokojnie bez wybierania
rozbiegówki obłowię nim okolicę 18
metrów i napewno
potrzebuję mniej miejsca na zbudowanie pętli niż Ty
na backcasta tak długim sznurem.
Przerzucenie go
zwykłą rolką, tez będzie wygodniejsze dłuższym
kijem...
Porównujmy więc to co sie da porównać.


Marian - piszesz prawdę, fajnie jakby Panowie
zakochani w SH nie atakowali zakochanych
w DH gdy podawane są obiektywne prawdy. To nie
jest atak na Was i nie traktujcie tego
personalnie bo wtedy FFF będzie jak zwykle
miejscem gdzie sobie pokazujemy kto ma
dłuższego i nic z tego nie wyniknie …(ja już sie
określiłem - wole krótsze 13’ kije 😂😂😂
Zauważcie tez drobną różnice - Marian i wielu
kolegów w tym ja sprawnie posługujemy sie
SH i potrafimy sami porównać te metody, wady,
zalety i opisujemy to tutaj. Chcialbym aby te
informacje były traktowane raczej jako zachęta do
spróbowania DH niż pretekst do kolejnej
gownoburzy. Panie Marianie - czy dobrze napisałem?
🤓


To nie chodzi o gównoburzę ale o fakty.
Czasem a może czasem często SH i strim będzie
wydajniejszy i szybszy od DH


Na to jak chcesz fakty to się ich trzymaj, bo na razie
przedstawiasz swoją opinię. Ja już
napisałem co się działo na Księdzowym Polu…podaj
swój przykład, wylicz - na czym ta
przewaga SH polega. W w suchej i nimfie to
wiadomo ale przy strimerze ja upieram sie przy
DH.


No przecież napisałem na czym ta przewaga polega.
Szybkie przerzucanie sporej ilości linki na raz.
Przy DH i mono rozbiegu chyba ciężkie?
Prawda?
Napiszesz że możesz użyć wtedy zintegrowanej
linki.
Ok.
Ale ja jedną linką obrobię i strima i mokrą i daleką
nimfę a zaraz jak zacznie się rójka zmieniam tylko
przypon zakładam suchą i łowię dalej.
Na księdzowym dawno nie łowiłem...bo jakoś
przestało mnie tam ciągnąć a i ostatnimi czasy
przeważnie łowię sam.


Radek, przepraszam, ale widać ze DH nawet w ręku nie trzymałeś jeśli twierdzisz jak
powyżej. Switchem uzyskujesz DOKŁADNIE TO SAMO co napisałeś powyżej ale w DH
zrobisz to lżej i masz jeszcze parę dodatkowych przewag, o których już było kilka razy tu
pisane
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 20.01 10:29
 

Jest jeszcze jedna ogromna przewaga SH nad DH.
Jeśli mówiłeś Gładki o szybkim rzucaniu to powiem
o przerzucaniu strima czy mokrej.
Przykładowo idziemy rzeką i rzucamy pod brzegi na
np. 20 metrów.Łowimy SH i tylko przerzucamy całą
niemal linkę.Oczywiście przy tonącej czy sink tipie
lekkie to nie będzie,a wręcz niewykonalne,ale przy
pływającej lekkie podciągnięcie i fruuuu.
Przy DH trzeba wybrać rozbiegówkę do głowicy i
dopiero rzut.
Także może być tak że przy SH będziemy obławiali
znacznie szybciej i efektywniej niż DH.


Rozumiem że mówisz tu o rzucie znad głowy... Kto
mi zabroni zrobić to samo switchem??
Jeśli SH będziesz jednak chciał przewalić linkę rolka
czy innym takim kotwiczonym, to albo
linka DT, albo
też musisz wybrac rozbiegówkę.
Generalnie wszyscy przedstawiacie jakieś totalnie
rózne sytuacje i porównujecie rzeczy
przeciwne.
Raz jako argument "za" w SH podajeće mozliość
ściągania przynęty do siebie, a za chwilę
podając to
samo jako wadę w DH. Teraz piszesz o lince
pływającej, a kto mi zabroni w tym przypadku
użyć sterego
dobrego Rio Switcha?? Spokojnie bez wybierania
rozbiegówki obłowię nim okolicę 18
metrów i napewno
potrzebuję mniej miejsca na zbudowanie pętli niż Ty
na backcasta tak długim sznurem.
Przerzucenie go
zwykłą rolką, tez będzie wygodniejsze dłuższym
kijem...
Porównujmy więc to co sie da porównać.


Marian - piszesz prawdę, fajnie jakby Panowie
zakochani w SH nie atakowali zakochanych
w DH gdy podawane są obiektywne prawdy. To nie
jest atak na Was i nie traktujcie tego
personalnie bo wtedy FFF będzie jak zwykle
miejscem gdzie sobie pokazujemy kto ma
dłuższego i nic z tego nie wyniknie …(ja już sie
określiłem - wole krótsze 13’ kije 😂😂😂
Zauważcie tez drobną różnice - Marian i wielu
kolegów w tym ja sprawnie posługujemy sie
SH i potrafimy sami porównać te metody, wady,
zalety i opisujemy to tutaj. Chcialbym aby te
informacje były traktowane raczej jako zachęta do
spróbowania DH niż pretekst do kolejnej
gownoburzy. Panie Marianie - czy dobrze napisałem?
🤓


To nie chodzi o gównoburzę ale o fakty.
Czasem a może czasem często SH i strim będzie
wydajniejszy i szybszy od DH


Na to jak chcesz fakty to się ich trzymaj, bo na razie
przedstawiasz swoją opinię. Ja już
napisałem co się działo na Księdzowym Polu…podaj
swój przykład, wylicz - na czym ta
przewaga SH polega. W w suchej i nimfie to
wiadomo ale przy strimerze ja upieram sie przy
DH.


No przecież napisałem na czym ta przewaga polega.
Szybkie przerzucanie sporej ilości linki na raz.
Przy DH i mono rozbiegu chyba ciężkie?
Prawda?
Napiszesz że możesz użyć wtedy zintegrowanej
linki.
Ok.
Ale ja jedną linką obrobię i strima i mokrą i daleką
nimfę a zaraz jak zacznie się rójka zmieniam tylko
przypon zakładam suchą i łowię dalej.
Na księdzowym dawno nie łowiłem...bo jakoś
przestało mnie tam ciągnąć a i ostatnimi czasy
przeważnie łowię sam.


Radek, przepraszam, ale widać ze DH nawet w ręku
nie trzymałeś jeśli twierdzisz jak
powyżej. Switchem uzyskujesz DOKŁADNIE TO
SAMO co napisałeś powyżej ale w DH
zrobisz to lżej i masz jeszcze parę dodatkowych
przewag, o których już było kilka razy tu
pisane


Czyli przy rzutach na 20 metrów nie ściągasz
rozbiegówki?
Ok
Te zalety to większy zasięg i przy dużym zasięgu
mniej pracy do osiągnięcia go.
Ok
Jeszcze jakieś?
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [8] 19.01 22:35
 

Jest jeszcze jedna ogromna przewaga SH nad DH.
Jeśli mówiłeś Gładki o szybkim rzucaniu to powiem
o przerzucaniu strima czy mokrej.
Przykładowo idziemy rzeką i rzucamy pod brzegi na
np. 20 metrów.Łowimy SH i tylko przerzucamy całą
niemal linkę.Oczywiście przy tonącej czy sink tipie
lekkie to nie będzie,a wręcz niewykonalne,ale przy
pływającej lekkie podciągnięcie i fruuuu.
Przy DH trzeba wybrać rozbiegówkę do głowicy i
dopiero rzut.
Także może być tak że przy SH będziemy obławiali
znacznie szybciej i efektywniej niż DH.


Rozumiem że mówisz tu o rzucie znad głowy... Kto
mi zabroni zrobić to samo switchem??
Jeśli SH będziesz jednak chciał przewalić linkę rolka
czy innym takim kotwiczonym, to albo linka DT, albo
też musisz wybrac rozbiegówkę.
Generalnie wszyscy przedstawiacie jakieś totalnie
rózne sytuacje i porównujecie rzeczy przeciwne.
Raz jako argument "za" w SH podajeće mozliość
ściągania przynęty do siebie, a za chwilę podając to
samo jako wadę w DH. Teraz piszesz o lince
pływającej, a kto mi zabroni w tym przypadku użyć
sterego
dobrego Rio Switcha?? Spokojnie bez wybierania
rozbiegówki obłowię nim okolicę 18 metrów i
napewno
potrzebuję mniej miejsca na zbudowanie pętli niż Ty
na backcasta tak długim sznurem. Przerzucenie go
zwykłą rolką, tez będzie wygodniejsze dłuższym
kijem...
Porównujmy więc to co sie da porównać.


Ściągania strima pod nogi nie podaję jako wady czy
zalety SH czy DH,ale pokazuje że jak przy jednym czy
drugim ściągniesz linkę w szczytówkę to rzut już nie
będzie taki szybki.
Rzut znad głowy np.swtchem #7 11' i 400grainowa 7
metrowa głowica i 7 metrów żyłkowej rozbiegówki w
powietrzu?
No proszę Cię.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [2] 19.01 23:19
 

Jest jeszcze jedna ogromna przewaga SH nad DH.
Jeśli mówiłeś Gładki o szybkim rzucaniu to powiem
o przerzucaniu strima czy mokrej.
Przykładowo idziemy rzeką i rzucamy pod brzegi na
np. 20 metrów.Łowimy SH i tylko przerzucamy całą
niemal linkę.Oczywiście przy tonącej czy sink tipie
lekkie to nie będzie,a wręcz niewykonalne,ale przy
pływającej lekkie podciągnięcie i fruuuu.
Przy DH trzeba wybrać rozbiegówkę do głowicy i
dopiero rzut.
Także może być tak że przy SH będziemy obławiali
znacznie szybciej i efektywniej niż DH.


Rozumiem że mówisz tu o rzucie znad głowy... Kto
mi zabroni zrobić to samo switchem??
Jeśli SH będziesz jednak chciał przewalić linkę rolka
czy innym takim kotwiczonym, to albo linka DT, albo
też musisz wybrac rozbiegówkę.
Generalnie wszyscy przedstawiacie jakieś totalnie
rózne sytuacje i porównujecie rzeczy przeciwne.
Raz jako argument "za" w SH podajeće mozliość
ściągania przynęty do siebie, a za chwilę podając to
samo jako wadę w DH. Teraz piszesz o lince
pływającej, a kto mi zabroni w tym przypadku użyć
sterego
dobrego Rio Switcha?? Spokojnie bez wybierania
rozbiegówki obłowię nim okolicę 18 metrów i
napewno
potrzebuję mniej miejsca na zbudowanie pętli niż Ty
na backcasta tak długim sznurem. Przerzucenie go
zwykłą rolką, tez będzie wygodniejsze dłuższym
kijem...
Porównujmy więc to co sie da porównać.


Ściągania strima pod nogi nie podaję jako wady czy
zalety SH czy DH,ale pokazuje że jak przy jednym czy
drugim ściągniesz linkę w szczytówkę to rzut już nie
będzie taki szybki.
Rzut znad głowy np.swtchem #7 11' i 400grainowa 7
metrowa głowica i 7 metrów żyłkowej rozbiegówki w
powietrzu?
No proszę Cię.


Piszesz o przerzucaniu jednym podaniem 20m linki kijem SH..ciekawie - podaj proszę
model tej linki i powiedz jak dużym strimerem łowisz. Ile musisz mieć miejsca za plecami
nawet gdybys robił te 20m rzuty przy jednym oderwaniu linki od wody? Bo rozumiem, ze
znad głowy? Uwierz mi, ze jeśli zrobisz to SH to DH tym bardziej tyle ze łatwiej i
przyjemniej.

Gdzie jest mowa o 7m rozbiegowki w powietrzu? Nie zauważyłem tego nigdzie. Dlaczego
głowica przy switchu ma mieć tylko 7m jak z reguły ma Ok 10m + 3m polileader + przypon.
Dziwne założenia robisz to Ci wychodzi jakaś „rozbiegówka w powietrzu”. Chyba, ze czegoś
nie zrozumiałem to daj znać.
Pozdrawiam

 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [1] 20.01 00:06
 

Jest jeszcze jedna ogromna przewaga SH nad DH.
Jeśli mówiłeś Gładki o szybkim rzucaniu to powiem
o przerzucaniu strima czy mokrej.
Przykładowo idziemy rzeką i rzucamy pod brzegi na
np. 20 metrów.Łowimy SH i tylko przerzucamy całą
niemal linkę.Oczywiście przy tonącej czy sink tipie
lekkie to nie będzie,a wręcz niewykonalne,ale przy
pływającej lekkie podciągnięcie i fruuuu.
Przy DH trzeba wybrać rozbiegówkę do głowicy i
dopiero rzut.
Także może być tak że przy SH będziemy obławiali
znacznie szybciej i efektywniej niż DH.


Rozumiem że mówisz tu o rzucie znad głowy... Kto
mi zabroni zrobić to samo switchem??
Jeśli SH będziesz jednak chciał przewalić linkę rolka
czy innym takim kotwiczonym, to albo linka DT, albo
też musisz wybrac rozbiegówkę.
Generalnie wszyscy przedstawiacie jakieś totalnie
rózne sytuacje i porównujecie rzeczy przeciwne.
Raz jako argument "za" w SH podajeće mozliość
ściągania przynęty do siebie, a za chwilę podając to
samo jako wadę w DH. Teraz piszesz o lince
pływającej, a kto mi zabroni w tym przypadku użyć
sterego
dobrego Rio Switcha?? Spokojnie bez wybierania
rozbiegówki obłowię nim okolicę 18 metrów i
napewno
potrzebuję mniej miejsca na zbudowanie pętli niż Ty
na backcasta tak długim sznurem. Przerzucenie go
zwykłą rolką, tez będzie wygodniejsze dłuższym
kijem...
Porównujmy więc to co sie da porównać.


Ściągania strima pod nogi nie podaję jako wady czy
zalety SH czy DH,ale pokazuje że jak przy jednym czy
drugim ściągniesz linkę w szczytówkę to rzut już nie
będzie taki szybki.
Rzut znad głowy np.swtchem #7 11' i 400grainowa 7
metrowa głowica i 7 metrów żyłkowej rozbiegówki w
powietrzu?
No proszę Cię.


Piszesz o przerzucaniu jednym podaniem 20m linki
kijem SH..ciekawie - podaj proszę
model tej linki i powiedz jak dużym strimerem
łowisz. Ile musisz mieć miejsca za plecami
nawet gdybys robił te 20m rzuty przy jednym
oderwaniu linki od wody? Bo rozumiem, ze
znad głowy? Uwierz mi, ze jeśli zrobisz to SH to DH
tym bardziej tyle ze łatwiej i
przyjemniej.

Gdzie jest mowa o 7m rozbiegowki w powietrzu? Nie
zauważyłem tego nigdzie. Dlaczego
głowica przy switchu ma mieć tylko 7m jak z reguły
ma Ok 10m + 3m polileader + przypon.
Dziwne założenia robisz to Ci wychodzi jakaś
„rozbiegówka w powietrzu”. Chyba, ze czegoś
nie zrozumiałem to daj znać.
Pozdrawiam



Czyli zasięg switcha 11' bez użycia rozbiegówki to
20 metrów?
Bo mi chodzi kiedy łowimy na sporym jak na SH
dystansie.
10 metrowa głowica do słicza 11' ?
Takich używasz i do tego poly?
Jaka linka?Każda zwykła np.rio Grand,XO.
Nawet miałem okazję łowić 3 metrowym magiem
3/4 z linką dt5 na 25 metrach.Giął się cholera ale
dawało radę.Co prawda musiałem tak 15 metrów
linki na wodzie podprowadzić żeby rzucić.
Strimki zwykłe 3-5 cm.Pod brzegami najlepsze.
Jeśli rzeka jest nie mała to jest miejsce z tyłu?Jest.
Piszę o wodzie na której DH też da się łowić bo nie o
siurkach.


 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 20.01 00:09
 

Jest jeszcze jedna ogromna przewaga SH nad DH.
Jeśli mówiłeś Gładki o szybkim rzucaniu to powiem
o przerzucaniu strima czy mokrej.
Przykładowo idziemy rzeką i rzucamy pod brzegi na
np. 20 metrów.Łowimy SH i tylko przerzucamy całą
niemal linkę.Oczywiście przy tonącej czy sink tipie
lekkie to nie będzie,a wręcz niewykonalne,ale przy
pływającej lekkie podciągnięcie i fruuuu.
Przy DH trzeba wybrać rozbiegówkę do głowicy i
dopiero rzut.
Także może być tak że przy SH będziemy obławiali
znacznie szybciej i efektywniej niż DH.


Rozumiem że mówisz tu o rzucie znad głowy... Kto
mi zabroni zrobić to samo switchem??
Jeśli SH będziesz jednak chciał przewalić linkę rolka
czy innym takim kotwiczonym, to albo linka DT, albo
też musisz wybrac rozbiegówkę.
Generalnie wszyscy przedstawiacie jakieś totalnie
rózne sytuacje i porównujecie rzeczy przeciwne.
Raz jako argument "za" w SH podajeće mozliość
ściągania przynęty do siebie, a za chwilę podając to
samo jako wadę w DH. Teraz piszesz o lince
pływającej, a kto mi zabroni w tym przypadku użyć
sterego
dobrego Rio Switcha?? Spokojnie bez wybierania
rozbiegówki obłowię nim okolicę 18 metrów i
napewno
potrzebuję mniej miejsca na zbudowanie pętli niż Ty
na backcasta tak długim sznurem. Przerzucenie go
zwykłą rolką, tez będzie wygodniejsze dłuższym
kijem...
Porównujmy więc to co sie da porównać.


Ściągania strima pod nogi nie podaję jako wady czy
zalety SH czy DH,ale pokazuje że jak przy jednym czy
drugim ściągniesz linkę w szczytówkę to rzut już nie
będzie taki szybki.
Rzut znad głowy np.swtchem #7 11' i 400grainowa 7
metrowa głowica i 7 metrów żyłkowej rozbiegówki w
powietrzu?
No proszę Cię.


Piszesz o przerzucaniu jednym podaniem 20m linki
kijem SH..ciekawie - podaj proszę
model tej linki i powiedz jak dużym strimerem
łowisz. Ile musisz mieć miejsca za plecami
nawet gdybys robił te 20m rzuty przy jednym
oderwaniu linki od wody? Bo rozumiem, ze
znad głowy? Uwierz mi, ze jeśli zrobisz to SH to DH
tym bardziej tyle ze łatwiej i
przyjemniej.

Gdzie jest mowa o 7m rozbiegowki w powietrzu? Nie
zauważyłem tego nigdzie. Dlaczego
głowica przy switchu ma mieć tylko 7m jak z reguły
ma Ok 10m + 3m polileader + przypon.
Dziwne założenia robisz to Ci wychodzi jakaś
„rozbiegówka w powietrzu”. Chyba, ze czegoś
nie zrozumiałem to daj znać.
Pozdrawiam



Czyli zasięg switcha 11' bez użycia rozbiegówki to
20 metrów?
Bo mi chodzi kiedy łowimy na sporym jak na SH
dystansie.
10 metrowa głowica do słicza 11' ?
Takich używasz i do tego poly?
Jaka linka?Każda zwykła np.rio Grand,XO.
Nawet miałem okazję łowić 3 metrowym magiem
3/4 z linką dt5 na 25 metrach.Giął się cholera ale
dawało radę.Co prawda musiałem tak 15 metrów
linki na wodzie podprowadzić żeby rzucić.
Strimki zwykłe 3-5 cm.Pod brzegami najlepsze.
Jeśli rzeka jest nie mała to jest miejsce z tyłu?Jest.
Piszę o wodzie na której DH też da się łowić bo nie o
siurkach.



Tzn rzucałem jak 15 linki było na wodzie
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [3] 19.01 23:38
 

Ściągania strima pod nogi nie podaję jako wady czy
zalety SH czy DH,ale pokazuje że jak przy jednym czy
drugim ściągniesz linkę w szczytówkę to rzut już nie
będzie taki szybki.
Rzut znad głowy np.swtchem #7 11' i 400grainowa 7
metrowa głowica i 7 metrów żyłkowej rozbiegówki w
powietrzu?
No proszę Cię.

11' switcha, to jedynie stopa różnicy w stosunku do 10' SH
Dlaczego też podajesz od razu 7m runningu 7m głowicy i 400 grain??
Sam wspomniałes o pływającej lince, a w tym przypadku, nie będe uzywał ciężkich skagitoych głowic, a
duzo lżejszych i dłuższych Scandi lub Switch, a w przypadku tej drugiej, mam bez runningu 16,5 metra za
przelotką i rzucę zwykłym kotwiczonym.
Porównujmy narzędzia porównywalne...
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [2] 20.01 00:22
 

Ściągania strima pod nogi nie podaję jako wady czy
zalety SH czy DH,ale pokazuje że jak przy jednym czy
drugim ściągniesz linkę w szczytówkę to rzut już nie
będzie taki szybki.
Rzut znad głowy np.swtchem #7 11' i 400grainowa 7
metrowa głowica i 7 metrów żyłkowej rozbiegówki w
powietrzu?
No proszę Cię.

11' switcha, to jedynie stopa różnicy w stosunku do
10' SH
Dlaczego też podajesz od razu 7m runningu 7m
głowicy i 400 grain??
Sam wspomniałes o pływającej lince, a w tym
przypadku, nie będe uzywał ciężkich skagitoych
głowic, a
duzo lżejszych i dłuższych Scandi lub Switch, a w
przypadku tej drugiej, mam bez runningu 16,5 metra
za
przelotką i rzucę zwykłym kotwiczonym.
Porównujmy narzędzia porównywalne...


Ok czyli już długa głowica która też już wymaga
sporo miejsca za plecami.
Mniej niż przy SH ale i tak sporo.
No i uniwersalność kończy się przy strimie czy
mokrej.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [1] 20.01 05:06
 
A Ty dalej swoje...
Tak, w tym wypadku wymaga, i dlaczego tylko mokra i streamer??
Spokojnie połowię na nimfę również.
Ponadto switch to nie tylko #7, bo wystepują też w niższych klasach i #5, czy #4 spokojnie połowię też i na
suchą. Może w tym wypadku będzie to mniej komfortowe niż krótkim SH ale całkiem wykonalne.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 20.01 10:33
 
A Ty dalej swoje...
Tak, w tym wypadku wymaga, i dlaczego tylko mokra
i streamer??
Spokojnie połowię na nimfę również.
Ponadto switch to nie tylko #7, bo wystepują też w
niższych klasach i #5, czy #4 spokojnie połowię też i
na
suchą. Może w tym wypadku będzie to mniej
komfortowe niż krótkim SH ale całkiem wykonalne.


Dobrze
W SH łowię wszystkimi metodami i to jednym kijem.
 
  Z cyklu niedasie ..😁 [0] 20.01 12:29
 

Rzut znad głowy np.swtchem #7 11' i 400grainowa 7
metrowa głowica i 7 metrów żyłkowej rozbiegówki w
powietrzu?
No proszę Cię.


Mówisz i masz...
Nie polecam, nie instruuje, stwierdzam możliwość bo eksperymentowałem:
Strimek 5cm+1,5 fc +10m głowica RSSV#6 370/33'+7m mono :
Znad głowy wymaga minimum 20 m za plecami (nadklasowo gdzieś koło +3# koło
wf10) wkładając mniej siły, ale bez luzowania, akcentując synchronizację i płynność.
To samo z kotwicy lekkiej, powietrznej budując pętlę o kształcie 7 minimum 15m za
plecami. Takie przeciągnięcie wyklucza wszelkie błędy prowadzenia..
Z proporcji 1:3 robi się podklasowe 1:5 z przestawioną kotwicą.
 
  Te 20m strimkiem z jednoręcznej brodząc..😁 [0] 20.01 11:43
 
Jakiej użyjesz głowicy linki, by podnieść te 20 m bez zbierania rozbiegówki jak wcześniej
wspominałeś preferowaną 9' lub 8' klasy?
Jak rozumiem strimki lekkie 3-5cm.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [44] 20.01 14:19
 
"Przykładowo idziemy rzeką i rzucamy pod brzegi na np. 20 metrów.Łowimy SH i tylko przerzucamy
całą niemal linkę.Oczywiście przy tonącej czy sink tipie lekkie to nie będzie,a wręcz niewykonalne,ale przy
pływającej lekkie podciągnięcie i fruuuu. Przy DH trzeba wybrać rozbiegówkę do głowicy i dopiero rzut.
Także może być tak że przy SH będziemy obławiali znacznie szybciej i efektywniej niż DH".

--------------
A rzuty pod wiszące gałęzie drzew. Przy DH też raczej mało to wykonalne. A przy brzegu pod
baldachimem stoją grubasy i czają co od brzegu się oderwie i wpadnie w paszczę. Nornica/myszka z
brzegu, ptaszek z gniazdka, spłoszone strzeble, głowacz, itp. Przykładowe łowisko? Łączki latem.
 
  Rzut kotwiczony..😁 [0] 20.01 14:32
 
Dynamicznie jak udoskonalisz rozwijanie zwężonej pętli to sięgniesz powyżej zwisu
obojętne z jedno czy dwuręcznej.
W moim ręku jednoręczne 10'-12' wydajniejsze, ale przejściówka - Switch też się nadaje.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [42] 20.01 21:57
 
"Przykładowo idziemy rzeką i rzucamy pod brzegi na np. 20 metrów.Łowimy SH i tylko przerzucamy
całą niemal linkę.Oczywiście przy tonącej czy sink tipie lekkie to nie będzie,a wręcz niewykonalne,ale przy
pływającej lekkie podciągnięcie i fruuuu. Przy DH trzeba wybrać rozbiegówkę do głowicy i dopiero rzut.
Także może być tak że przy SH będziemy obławiali znacznie szybciej i efektywniej niż DH".

--------------
A rzuty pod wiszące gałęzie drzew. Przy DH też raczej mało to wykonalne. A przy brzegu pod
baldachimem stoją grubasy i czają co od brzegu się oderwie i wpadnie w paszczę. Nornica/myszka z
brzegu, ptaszek z gniazdka, spłoszone strzeble, głowacz, itp. Przykładowe łowisko? Łączki latem.


No problem Precyzyjne podanie muchy w DH to serio, żaden probelm o ile jak i w SH nie łowimy na
maksymalnym dystansie gdzie ciężko już o taką kontrolę zestawu. Nie wiem skąd te pytania....na siłę szukasz
przypadków gdzie DH nie da rady? Przecież nikt tu nie zmusza do DH Uwierz, że jeśłi zacznę zadawać takie
pytania w kontekście SH to wypadnie to marnie

Przykłady pytań do SH:
1. w jaki sposób w SH łowiąc linką pływającą schodzisz do dna w głębszym miejscu np. 3m głębokości i spory
uciąg wody?
2. Ile czasu tracisz na zmianę linki na bardziej tonącą jesli łowisko tego wymaga?
3. w jaki sposób rzucasz obciażonym strimerem gdy masz za plecami drzewa?
4. Jak radzisz sobie z SH na dystansie 30m i więcej?
5. Ile godzin wytrzymasz fizycznie rzucając SH na 25m i więcej?
6. Jak Ci się rzuca SH gdy stoisz po pachy w wodzie...

Czy już pokazałem różnice? Pytania, które wyżej zadałem są celowo stronnicze i zadałem je tylko po to abyśmy
nie prowadzili w ten sposób dyskusji - nie musisz odpowiadać
Pozdrawiam.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [41] 20.01 22:59
 
"...na siłę szukasz przypadków gdzie DH nie da rady? Przecież nikt tu nie zmusza do DH".
-------
Nic nie szukam. Pytam poprostu bo wydaje mi się z mojego (min. długiego) doświadczenia z połowów
strimem metodą muchową, że w DH czy z "kotwicznych" ciężko podać muchę nisko nad powierzchnią wody.
W tzw. DH mucha chyba leci od góry za pętlą. Ja podaje często w ten sposób w bardzo trudne zakamarki że
mucha odbija się jak tzw. "kaczka" puszczona kamykiem po wodzie i wpada tam gdzie chcę. Oczywiście nie
zawsze. Często również celowo rzucam tak strim ląduje na "trawce" i wtedy lekko ściągam go do wody.
Czasami rzucam celowo na trawę, beton czy duży kamień aby wpadł tam gdzie chciałbym.


"Przykłady pytań do SH:
1. w jaki sposób w SH łowiąc linką pływającą schodzisz do dna w głębszym miejscu np. 3m głębokości i spory
uciąg wody?
2. Ile czasu tracisz na zmianę linki na bardziej tonącą jesli łowisko tego wymaga?
3. w jaki sposób rzucasz obciażonym strimerem gdy masz za plecami drzewa? border="0">
4. Jak radzisz sobie z SH na dystansie 30m i więcej?
5. Ile godzin wytrzymasz fizycznie rzucając SH na 25m i więcej?
6. Jak Ci się rzuca SH gdy stoisz po pachy w wodzie ..."

--------
Ad:
1. Nie schodzę. Albo ciężki strim a'la kogut (modne w Słoweni)- a tak nie łowię mimo że mam zrobionego
ciężkiego skulpina, albo sznur tonący. A że go nie mam to na następny raz biorę młynek z tonącym w min IV
klasie.
2. Rzadko zmieniam bo zazwyczaj z góry mam ustalone jak będę łowił. Choć Twoje przykłady takich łowisk od
razu stawiają mi przed oczami zakręt na Sobieniu.
3. Ciężkie to wiec prawie nigdy nie rzucam. Ciężkim (nimfa, strim) zazwyczaj rzucam "rolką". Nie rzucam
ciężkimi prawie nigdy bo po moim długim doświadczeniu (dawniej zawody GPX odbywały się nawet gdy było II
turb. plus duży VAT, coś jak lekkie przelewy z zapory, teraz to zmiana łowiska na staw lub zawody odwołane)
wiem że ryba która chce zjeść (żerująca) wychodzi do powierzchni nawet przy II turb. i 2m wodzie. Te co nie
chcą odpuszczam choć czasami sprawdzę czy gdy rzucę coś "pod nos" nie pomoże.
4. 30m linką jeszcze nigdy nie rzuciłem.
5. Kilka komfortowo. Pewnie 4-5.
6. Strasznie, łowisko Bachlawa, płań poniżej skały, Sobień. Używając DH da się "po pachy"? Myślę że chyba
też strasznie. Zazwyczaj jak mam łokcie w wodzie a mam 1.80cm + i wysokie łobcacy to kilka
orientacyjnych i sprawdzajacych rzutów i wychodzę z dziury. Nie lowie już na siłę. Dawniej Bachlawa często,
zwlaszzcA na II turb. ale było to z min. 20 lat. Zdrowy i młody wtedy byłem. I wydawało mi się że nieśmiertelny.
Jak każdemu zdrowemu młodemu.

Pzdr.
 
  10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [40] 21.01 19:04
 
Gdzieś koło 2013 doświadczyłem większej skuteczności dociągnięcia rozbiegówki (1,2-
1,5m)względem dolnego korka(0,3-0,4m)...kilku ziomkom tłumaczyłem, ale zachłyśnięci
Switch'em nie zrozumieli-tu to samo, ale za kilka lat ktoś to wynajdzie?!
Z jednoręcznej kotwicząc dynamicznie z dociągnięciem podasz tak samo jak znad
głowy,a wysyłaną pętlę można zwęzić i podać pod optymalnym kątem tak by strimek
pacnął pierwszy. Kładzenia na brzegu czy trawie nie polecam ew zaczep.
Do kotwiczonych stosuje TE SAME głowice co w SWITCH(żadne TH/DH), który jest
pstrągówką z opcją podania dwuręcznego. Po pachy się nie wchodzi to nie dolna czy
żyłka, bo i tak za chwilę ręce omdleją jak przy wieszaniu firanek. 3'-4' brodzenia daje
komfort ruchu ramion. Do dalekich podań Shooting Head(SH )z amnesią 0,38 w
miednicy rozwiązuje 30m powtarzalnego zasięgu z góry. Ile godzin, a ile warto/trzeba??!
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [5] 21.01 19:40
 
Gdzieś koło 2013 doświadczyłem większej skuteczności dociągnięcia rozbiegówki (1,2-
1,5m)względem dolnego korka(0,3-0,4m)...kilku ziomkom tłumaczyłem, ale zachłyśnięci
Switch'em nie zrozumieli-tu to samo, ale za kilka lat ktoś to wynajdzie?!
(...)


Ktoś Ci tu już wcześniej napisał, że wszystkie Twoje niby patenty funkcjonują w muchówce już od bardzo
dawna i żadnym wynalazcą z tajnymi trickami nie jesteś.
Masz tu pierwszy lepszy filmik umieszczony w sieci w 2008 roku czylli 5 lat wcześniej, a taki rzut
od dawna nazywany jest Turbo Speyem.
Ot ciekawostka historyczna.
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [4] 21.01 20:49
 
Nie wspominałem o wynalezieniu tylko o doświadczeniu większej wydajności!
He, he, he...
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [3] 21.01 21:14
 
Nie wspominałem o wynalezieniu tylko o doświadczeniu większej wydajności!
He, he, he...

Napisałeś wprost że za jakiś czas ktoś taki rzut wynajdzie...
Zapominanie co się mówiło lub napisało chwilę wcześniej, to objawy zdaje się demencji, ale jak
zdefiniować wypieranie sie tego mimo iż widnieje kilka linijek wyżej??
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [2] 21.01 21:20
 
Tak wspominałem o tym, że ktoś za kilka lat wynajdzie większą wydajność podania
jednoręczną z dociągnięciem niż dwuręcznie śłiczem!
Jad bielmem oczy zasnuwa.
He, he, he...
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [1] 21.01 21:28
 
Tak sobie tłumacz...
Ciekawe kto tu na forum pluje jadem, używa inwektyw w stosunku do tych co mają inne zdanie...
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [0] 21.01 21:34
 
Zatem 'tępy nóż' to nie tylko motto?!
He, he, he...
Niezła próba,nie ustawaj w próbach:
Czytania ze zrozumieniem.
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [33] 21.01 21:50
 
Gdzieś koło 2013 doświadczyłem większej skuteczności dociągnięcia rozbiegówki (1,2-
1,5m)względem dolnego korka(0,3-0,4m)...kilku ziomkom tłumaczyłem, ale zachłyśnięci
Switch'em nie zrozumieli-tu to samo, ale za kilka lat ktoś to wynajdzie?!
Z jednoręcznej kotwicząc dynamicznie z dociągnięciem podasz tak samo jak znad
głowy,a wysyłaną pętlę można zwęzić i podać pod optymalnym kątem tak by strimek
pacnął pierwszy. Kładzenia na brzegu czy trawie nie polecam ew zaczep.
Do kotwiczonych stosuje TE SAME głowice co w SWITCH(żadne TH/DH), który jest
pstrągówką z opcją podania dwuręcznego. Po pachy się nie wchodzi to nie dolna czy
żyłka, bo i tak za chwilę ręce omdleją jak przy wieszaniu firanek. 3'-4' brodzenia daje
komfort ruchu ramion. Do dalekich podań Shooting Head(SH border="0">)z amnesią 0,38 w
miednicy rozwiązuje 30m powtarzalnego zasięgu z góry. Ile godzin, a ile warto/trzeba??!


Żebym dobrze zrozumiał…dociągasz jedną ręką 1,2-1,5m rozbiegówki? Masz 2,4- 3m
wzrostu? Z SH dynamicznie kotwicząc podasz tak samo jak SH znad głowy? Ej…wydaje mi
się, że trochę fantazjujesz - stawiam dolary przeciwko orzechom, że nie wyrzucisz całej linki
z DH kotwicząc vs rzut znad głowy gdzie wyrzucenie całej linki jest jak najbardziej robialne.
Rzuty brodząc po pachy - oczywiście, ze nie wygodne i dzięki DH nie trzeba tak się ładować
do wody. Niemniej gdy już stoimy głęboko to łatwej podawać z DH niż SH.
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [26] 21.01 22:41
 
Gdzieś koło 2013 doświadczyłem większej skuteczności dociągnięcia rozbiegówki (1,2-
1,5m)względem dolnego korka(0,3-0,4m)...kilku ziomkom tłumaczyłem, ale zachłyśnięci
Switch'em nie zrozumieli-tu to samo, ale za kilka lat ktoś to wynajdzie?!
Z jednoręcznej kotwicząc dynamicznie z dociągnięciem podasz tak samo jak znad
głowy,a wysyłaną pętlę można zwęzić i podać pod optymalnym kątem tak by strimek
pacnął pierwszy. Kładzenia na brzegu czy trawie nie polecam ew zaczep.
Do kotwiczonych stosuje TE SAME głowice co w SWITCH(żadne TH/DH), który jest
pstrągówką z opcją podania dwuręcznego. Po pachy się nie wchodzi to nie dolna czy
żyłka, bo i tak za chwilę ręce omdleją jak przy wieszaniu firanek. 3'-4' brodzenia daje
komfort ruchu ramion. Do dalekich podań Shooting Head(SH border="0">)z amnesią 0,38 w
miednicy rozwiązuje 30m powtarzalnego zasięgu z góry. Ile godzin, a ile warto/trzeba??!


Żebym dobrze zrozumiał…dociągasz jedną ręką 1,2-1,5m rozbiegówki? Masz 2,4- 3m
wzrostu? Z SH dynamicznie kotwicząc podasz tak samo jak SH znad głowy? Ej…wydaje mi
się, że trochę fantazjujesz - stawiam dolary przeciwko orzechom, że nie wyrzucisz całej linki
z DH kotwicząc vs rzut znad głowy gdzie wyrzucenie całej linki jest jak najbardziej robialne.
Rzuty brodząc po pachy - oczywiście, ze nie wygodne i dzięki DH nie trzeba tak się ładować
do wody. Niemniej gdy już stoimy głęboko to łatwej podawać z DH niż SH.


jprd... masz cierpliwość Tomek. Ja bym już zjebał i dał spokój. Może dlatego nie mogę być
nauczycielem ani trenerem w sprzedaży. Całe szczęście dla ludzi i mnie. Powodzenia w dalszej
edukacji.
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [12] 21.01 22:58
 
Jak widać nie tylko ja straciłem cierpliwość do tych opowieści dziwnej treści. Natomiast
muszę przyznać, że zaintrygowało mnie podanie głowicy DH z wyciągniętą rozbiegowką na
3 długości kija. I to chciałbym bardzo zobaczyć muszę przyznać, bo dla mnie już
wyciągnięta na długość kija stanowi problem, żeby przenieś energię w wystarczająco do
skutecznego rzutu sposób, wiec ścigam do pierwszej przelotki. Jestem w stanie sobie to
wyobrazić, ale kurcze, wykonanie to byłby majstersztyk. Dabo, no to naprawdę musisz
nagrać, bo moim zdaniem to tym możesz zszokować sporą cześć społeczeństwa. I teraz nie
ironizuje, chociaż jak widać po postach nie lubię Twojego stylu bycia, przynajmniej na tym
forum.
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [1] 21.01 23:07
 
Paweł, no to jest nas dwóch do oglądania


Jak widać nie tylko ja straciłem cierpliwość do tych opowieści dziwnej treści. Natomiast
muszę przyznać, że zaintrygowało mnie podanie głowicy DH z wyciągniętą rozbiegowką na
3 długości kija. I to chciałbym bardzo zobaczyć muszę przyznać, bo dla mnie już
wyciągnięta na długość kija stanowi problem, żeby przenieś energię w wystarczająco do
skutecznego rzutu sposób, wiec ścigam do pierwszej przelotki. Jestem w stanie sobie to
wyobrazić, ale kurcze, wykonanie to byłby majstersztyk. Dabo, no to naprawdę musisz
nagrać, bo moim zdaniem to tym możesz zszokować sporą cześć społeczeństwa. I teraz nie
ironizuje, chociaż jak widać po postach nie lubię Twojego stylu bycia, przynajmniej na tym
forum.
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [0] 22.01 09:11
 
Paweł, no to jest nas dwóch do oglądania


Panowie, jest nas co najmniej 4 😀 bo ja z Venomem też chcemy, ten kosmiczny rzut
zobaczyć, nawet gdyby ten „overhang” miał tylko dwie długości kija 💪💪💪.
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [9] 22.01 11:32
 
Pisałem o 2 długościach wędki rozbiegówki poza...
Dodałeś 3 - masz na myśli w przelotkach?
Rzeczywiście wysnucie tylnego stożka do rozbiegówki jest początkiem przeciągnięcia.
Już to bywa powodem klęski w przypadku użycia głowic spey(s,m,i,g).
Styl, a raczej brak pokazuje poziom rozmówców do którego trzeba się zaadaptować(tak
samo jak sprawność nieprzyjaznego zestawu ekstremalnie niedopasowanego).
Jak widać działa!?
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [1] 22.01 12:13
 
Faktycznie o 2 długościach wędki za przelotkami pisałeś , to ja
pomyliłem. Nie ma to większego znaczenia. Propozycja aktualna.
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [0] 22.01 19:42
 
Ma i to zasadnicze.
Napisałeś nieprawdę i teraz to podchwycone przez podobnych będzie pokutować.
Propozycja: zbyt szczodra- dziękuję nie skorzystam.
Co do filmu...
Zrobimy jak nad Drwęcą : wysilcie się i pokażcie co tam potraficie, a ja na koniec
pozamiatam i zgarnę nagrody.
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [6] 22.01 12:24
 
(...)
Rzeczywiście wysnucie tylnego stożka do rozbiegówki jest początkiem przeciągnięcia.
Już to bywa powodem klęski w przypadku użycia głowic spey(s,m,i,g).
(...)


Czyli że należy rzucać z tylnym stożkiem w przelotkach??
Biedny Goran, biedni wszyscy inni którzy wyciagają nawet 15-30cm runningu poza szczytówkę.
Nie wiedzą że robią to źle i rzucają z przeciągnięcia...
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [2] 22.01 15:55
 
A o to mu chodziło:) dobre :)
 
  He, he, he [1] 22.01 20:14
 
Styl?!
Wspominałeś coś o czym...
 
  Odp: He, he, he [0] 23.01 10:31
 
Oj dabo dabo… jaki kto ma styl to ja się przekonałem po „próbie zrobienia” z Tobą jednej
transakcji dotyczącej sprzedaży przez Ciebie wędki. Jak pamięć Cię zawodzi to Ci mogę tu
przypomnieć. Myślę, że kto jaki ma styl to widać na tym forum :) wiec nie wiele zdziałasz
takimi komentarzami. No oka nie wyjmiesz ;)
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy.. [2] 22.01 19:52
 
Stwierdzając zjawisko nie wspominałem czy to dobrze czy źle używać przeciągnięcia.
Ale zrozumienie nie grozi, tępota uniemożliwi...
Biedny
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy.. [1] 22.01 20:01
 
Masz rację, jesteś biedny, bo wyraźnie zasugerowałeś że wysunięcie tylnego stożka poza przelotki bywa
przyczyną klęski, podczas gdy jest to całkowicie normalne i nigdy, poza szczególnymi przypadkami nie
wciaga się stożka w przelotki. Co więcej, nie wciaga się nawet końca pętli runningu, pozostawiając węzeł
poza przelotką szczytową. Im większa pętla w starych runningach jej pozbawionych, tym dłuższy był ten
odcinek.
Jeśli to dla Ciebie już początek przeciągnięcia, to pozostawię to bez komentarza...
Pogrążaj się dalej...
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy.. [0] 22.01 20:16
 
Biedny, ale śledź...
He, he, he..
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [12] 21.01 23:03
 
Gdzieś koło 2013 doświadczyłem większej skuteczności dociągnięcia rozbiegówki
(1,2-
1,5m)względem dolnego korka

jprd... masz cierpliwość Tomek. Ja bym już zjebał i dał spokój. Może dlatego nie mogę być
nauczycielem ani trenerem w sprzedaży. Całe szczęście dla ludzi i mnie. Powodzenia w
dalszej
edukacji.


Zamiast oglądać kurwizję ostatnio relaksuję się tutaj 😀 Serio 🙈😇😉
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [11] 21.01 23:26
 
Gdzieś koło 2013 doświadczyłem większej skuteczności dociągnięcia rozbiegówki
(1,2-
1,5m)względem dolnego korka

jprd... masz cierpliwość Tomek. Ja bym już zjebał i dał spokój. Może dlatego nie mogę być
nauczycielem ani trenerem w sprzedaży. Całe szczęście dla ludzi i mnie. Powodzenia w
dalszej
edukacji.


Zamiast oglądać kurwizję ostatnio relaksuję się tutaj 😀 Serio 🙈😇😉


nie wiem co gorsze. słuchać pierdolenia samozwańczego wszechwiedzącego DH fly-cast-fishingowego
mastera od wszystkich sposobów rzucania włącznie z pewnie z Cantarą linką holowniczą czy ogladanie
podobnej w treści i niezrozumiałym przekazie Pierdo TV

Masz chłopie cierpliwość;
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [9] 22.01 00:07
 
Dajmy się dabo wykazać. Jak rzuci z tym zwisem shootingu za ostatnią przelotką 3x
długość używanej wędki DH na odległość 8x długości tego kija to mu dam linkę Greys
Platinum Extreme WF7I w nagrodę. Oczywiście z kotwiczonego rzutu. Serio. Po prostu chcę
to zobaczyć.
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [4] 22.01 00:10
 
Paweł,
już jeden jest co rzucał kurczakiem i filmu nie ma. Technika poszła do przodu a dalej nic. Nie wierz w
cuda. jak chcesz cuda do Lichenia
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [3] 22.01 00:24
 
Ja właśnie czekam na ten cud :) mogę dodatkowo do Lichenia się kopsnąć jak trzeba, tylko
niech dabo to nagranie zamieści. Jak chłopa nie trawie to po prostu chcę taki myk zobaczyć
i zaczerpnąć ze źródła wszechwiedzy. I żeby nie było, zdziwię się jak to zrobi, ale chyba nie
aż tak bardzo, bo już nie jeden freak pokazał, że możliwe jest to co wydawało się do tej
pory niemożliwe. Więc tak naprawdę jestem pełen nadzieji, że znowu jakiś człowiek z
Polski dokona czegoś wyjątkowego. I to może być właśnie dabo. Mam tylko obawy, że
nagroda z mojej strony za słaba
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [0] 22.01 00:28
 

nagroda z mojej strony za słaba


piedestał już ma w głowie więc nie wiem co można jeszcze...
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [0] 22.01 12:06
 
Zacytuj post jak wspomniałem o 3 dł kija przeciągnięciu zanim zgłosisz
wymagania('musisz' jedyne co muszę to - umrzeć! bezapelacyjnie!!).
Wf7i mnie nie skusi to pewne(ciekawe czy znasz producenta linek Hardy/Greys? )
SA XLT wf10f może bym rozważył.
Zacznijmy od początku:
Po co stosuje się Przeciągnięcie?!
Skąd się wzięło?
Co trzeba skorygować stosując?
Jeśli próbowałeś to powinieneś się orientować.
Co da zobaczenie - nic poza krytyką ignoranta:zamieszczony filmik YT -nawet niezły.
W moim przypadku jest inaczej, jak dostrzegam potrzebę do zdobywam umiejętność.
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [0] 22.01 15:50
 
Paweł, odpuść...😛.
Jak mawia mój Kumpel: prędzej się kura zeszczy😁

i>Ja właśnie czekam na ten cud :) mogę dodatkowo do
Lichenia się kopsnąć jak trzeba, tylko
niech dabo to nagranie zamieści. Jak chłopa nie trawie to
po prostu chcę taki myk zobaczyć
i zaczerpnąć ze źródła wszechwiedzy. I żeby nie było,
zdziwię się jak to zrobi, ale chyba nie
aż tak bardzo, bo już nie jeden freak pokazał, że możliwe
jest to co wydawało się do tej
pory niemożliwe. Więc tak naprawdę jestem pełen nadzieji,
że znowu jakiś człowiek z
Polski dokona czegoś wyjątkowego. I to może być właśnie
dabo. Mam tylko obawy, że
nagroda z mojej strony za słaba
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [3] 22.01 08:23
 
Dajmy się dabo wykazać. Jak rzuci z tym zwisem shootingu za ostatnią przelotką 3x
długość używanej wędki DH na odległość 8x długości tego kija to mu dam linkę Greys
Platinum Extreme WF7I w nagrodę. Oczywiście z kotwiczonego rzutu. Serio. Po prostu chcę
to zobaczyć.

Paweł, to jest wykonalne, ale jedynie przy tym efektowne a nie efektywne. Sama petla zrobiona
normalnie, tyle że cała przesunięta do tyłu wraz z kotwiczeniem o własnie długośc tego zwisu.
Po co to robić?? Nie wiem zupełnie, bo wprawny rzutowiec wywali tą samą ilość runningu z normalnego
rzutu. Dodatkowo przecież nie wybiera się linki tylko po to by ją wybrać (choć i takie sytuacje są) ale jest
to część samego prowadzenia przynęty. No i na koniec, przecież nie po to sie używa głowic Scandi czy
Skagit żeby machać tym po 10m czy więcej za plecy...
Efekciarstwo na pokazy i dla szpanu...
Przykłąd?? na kilka spotkań nad Drwęcą chyba tylko raz motał się z jakimś długim tramwajem. Reszta to
skagit i do tego short... No ale to przecież obrzyn którego stosuje z obrzydzeniem...
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [2] 22.01 09:29
 
Dajmy się dabo wykazać. Jak rzuci z tym zwisem shootingu za
ostatnią przelotką 3x
długość używanej wędki DH na odległość 8x długości tego kija to
mu dam linkę Greys
Platinum Extreme WF7I w nagrodę. Oczywiście z kotwiczonego
rzutu. Serio. Po prostu chcę
to zobaczyć.

Paweł, to jest wykonalne, ale jedynie przy tym efektowne a nie
efektywne. Sama petla zrobiona
normalnie, tyle że cała przesunięta do tyłu wraz z kotwiczeniem o
własnie długośc tego zwisu.
Po co to robić?? Nie wiem zupełnie, bo wprawny rzutowiec wywali tą
samą ilość runningu z normalnego
rzutu. Dodatkowo przecież nie wybiera się linki tylko po to by ją
wybrać (choć i takie sytuacje są) ale jest
to część samego prowadzenia przynęty. No i na koniec, przecież nie
po to sie używa głowic Scandi czy
Skagit żeby machać tym po 10m czy więcej za plecy...
Efekciarstwo na pokazy i dla szpanu...
Przykłąd?? na kilka spotkań nad Drwęcą chyba tylko raz motał się z
jakimś długim tramwajem. Reszta to
skagit i do tego short... No ale to przecież obrzyn którego stosuje z
obrzydzeniem...

Obrzyn... Ty to Marian potrafisz dorzucić do pieca... Ja Cię....
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [1] 22.01 11:25
 
Obrzyn... Ty to Marian potrafisz dorzucić do pieca... Ja Cię....
To jest polskojęzyczna nazwa Skagitu, jakże często używana tu przez mistrza poprawnej polszczyzny.
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [0] 23.01 01:31
 
Obrzyn... Ty to Marian potrafisz dorzucić do pieca... Ja Cię....

To jest polskojęzyczna nazwa Skagitu, jakże często używana tu
przez mistrza poprawnej polszczyzny.

Mistrzem polszczyzny jest Barlczyk albo Miodek choc każdy po
drodze jest lepszy od tego pseudointelektualisty od rzucania linka
holowniczą.
Marian
... To TAKI Duda fff
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [0] 22.01 09:23
 
G

Zamiast oglądać kurwizję ostatnio relaksuję się tutaj 😀 Serio 🙈😇😉


nie wiem co gorsze. słuchać pierdolenia samozwańczego wszechwiedzącego DH fly-cast-
fishingowego
mastera od wszystkich sposobów rzucania włącznie z pewnie z Cantarą linką holowniczą
czy ogladanie
podobnej w treści i niezrozumiałym przekazie Pierdo TV

Masz chłopie cierpliwość;


Ale w TV to są rzeczy, które jakoś tam wpływają na naszą rzeczywistość i wkur….ją tu
mamy ciekawe zjawisko do wszelkiego typu analiz. Czytanie niektórych postów rozwija
zdolność zarówno analitycznego jak i abstrakcyjnego myślenia 😃 bo po pierwsze starasz
się wyłuskać o co chodzi w zawiłe i niegramatycznie podanej treści a jak już „zdeszyfrujesz”
przekaz to jeszcze musisz sobie wyobrazić np.rzut z overhangiem 3 długosci kija 😂😃😎
Czasami tu są lepsze numery niż w dobrym kabarecie 😃
Miłego dnia!
Tomek
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [5] 21.01 22:54
 
Po polsku i bez obcojęzycznych skrótów.
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [0] 22.01 00:04
 
Po polsku i bez obcojęzycznych skrótów.

kiedyś pracowałem z farmacji ale dalej mam kontakty duże. nawet bardzo na szczeblach zarządów.
wyprodukują Ci tabletkę: "Weź nie pierdol". W necie chodzą takie "memy" dla tych, którzy nie mogą
inaczej tylko chodzą i pierdolą. Niektórzy tak mają, że jak nie wezmą to nie funkcjonują normalnie. Jak
chcesz mogę Ci załatwić. Za darmo.

Koledzy są kulturalni. Nawet bardzo.
@Gładki, Paweł, Venom, nie sposób zliczyć ilu ich jest. Są cierpliwi. podziwiam ich za to i postawię im
kiedyś flachę za to. Rzadkość.

A teraz po polsku bez skrótów choć pewnie nie zrozumiesz. Są ludzie bardziej kulturalni ode mnie i nie
zabierają głosu nad Twoimi pseudonaukami. Ale wiara w ludzi jest bezcenna:

Jak ci ktoś pisze, że pierdolisz po raz enty, że piszesz nie zrozumiałym tekstem nawet dla Bralczyka to
inteligentny człowiek by zrozumiał.
Staram się czytać te pierdolety ale ile trzeba mieć samozaparcie żeby to zrozumieć. Ten bełkot
pseudointeligenta zadufanego w sobie bez krzty zrozumienia dla innych.

Na koniec to tylko smoki od pewnego jegomościa mogą Cię uratować. Wpierdolić Cię żywcem. Może
się nie zrzygają niestrawnością.

Mam nadzieję, ze zrozumiałeś bo jesteś zakałą tego forum. i nie tylko tego.
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [3] 22.01 23:36
 
Po polsku i bez obcojęzycznych skrótów.

Jak tam Dabo, potrafisz odpowiedzieć po polsku? Czy wolisz na Żulczyka w kwestii Prezydenta? Ona
nazwał najjaśniejszego debilem.
Został uniewinniony od zarzutów bo: "Przepis dotyczący znieważenia głowy państwa nie powinien
wykluczać prawa do formułowania krytycznych, nawet bardzo ostrych ocen, o ile służą one debacie
publicznej – uzasadniał sąd."

Ty głową Państwa nie jesteś ale nosisz znamiona... ale tylko znamiona....w FFF...

no więc, dalej brniesz w swoje wywody fly-castigowe?

pytanie czy kojarzysz Żulczyka bo jak nie to problem. Kumasz czy podesłać ksiązki? daj adres d...lu?



 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [2] 23.01 22:26
 
Po polsku i bez obcojęzycznych skrótów.

Jak tam Dabo, potrafisz odpowiedzieć po polsku?
Czy wolisz na Żulczyka w kwestii Prezydenta? Ona
nazwał najjaśniejszego debilem.
Został uniewinniony od zarzutów bo: "Przepis
dotyczący znieważenia głowy państwa nie powinien
wykluczać prawa do formułowania krytycznych,
nawet bardzo ostrych ocen, o ile służą one debacie
publicznej – uzasadniał sąd."

Ty głową Państwa nie jesteś ale nosisz znamiona...
ale tylko znamiona....w FFF...

no więc, dalej brniesz w swoje wywody fly-
castigowe?

pytanie czy kojarzysz Żulczyka bo jak nie to problem.
Kumasz czy podesłać ksiązki? daj adres d...lu?





Żulczyk to ten zwolennik pedziów i ciot.
Masz jego książki?
Fajne?
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [1] 24.01 20:15
 
Opowiem Ci krótką historię tego forum.
Od początku gdzieś do 2010 dyskusje podejmowali tu naprawdę
znakomici, mądrzy i kulturalni ludzie, często znane nazwiska, można
rzec znakomitości polskiego fly fishingu. Ludzie niewątpliwie na
wysokim poziomie intelektualnym.
Potem, stopniowo zaczęły się jatki "dzięki" kilku pojebom i
znakomitości poszły sobie i już nie wrócą. Od mniej więcej 2015, gdy
PiS wypromowało i zachęciło do obecności w przestrzeni publicznej
chamstwo i każdy byle burak mógł napisać cokolwiek, a najczęściej
był to napastliwy, wulgarny, pozbawiony treści i zasad polszczyzny
bełkot, forum w zasadzie umarło.
 
  Odp: 10'-12' jednoręczne wydajniejsze od Śłiczy..😁 [0] 24.01 21:09
 
Opowiem Ci krótką historię tego forum.
Od początku gdzieś do 2010 dyskusje podejmowali
tu naprawdę
znakomici, mądrzy i kulturalni ludzie, często znane
nazwiska, można
rzec znakomitości polskiego fly fishingu. Ludzie
niewątpliwie na
wysokim poziomie intelektualnym.
Potem, stopniowo zaczęły się jatki "dzięki" kilku
pojebom i
znakomitości poszły sobie i już nie wrócą. Od mniej
więcej 2015, gdy
PiS wypromowało i zachęciło do obecności w
przestrzeni publicznej
chamstwo i każdy byle burak mógł napisać
cokolwiek, a najczęściej
był to napastliwy, wulgarny, pozbawiony treści i
zasad polszczyzny
bełkot, forum w zasadzie umarło.



Mart nie pitol bo to Ty właśnie wtrącasz tu politykę i
już po raz kolejny jako pierwszy to zrobiłeś.
Więc sam się popraw i nie prowokuj.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 21.01 16:10
 
walisz DH/Switchem w górę rzeki
kij pod pachę i dwoma łapami ściągasz do siebie
da się


Proszę bardzo: jeśli łowisz streamerem wykonując
rzuty pod prąd i ściągając przynętę na siebie SH jest
wygodniejszą opcją. Bardzo skuteczna metoda, ale
wymaga dużo więcej pracy niż DH "swing" w "dół po
skosie".


Faktycznie dłuższym kijem i przy rzutach
kotwiczonych będzie to trudne a na pewno
niewygodne - na szczęście
nigdy tak nie łowię bo mi się nie chce tak szybko
wybierać rozbiegówki rękoma - chyba, że nurt nie
jest zbyt
szybki. Przyznaję - tu SH będzie poręczniejsze (ale
switchem tez mogę rzucić znad głowy pod prąd -
choć nie
lubię...

A inne przewagi SH?


Jest jeszcze jedna ogromna przewaga SH nad DH.
Jeśli mówiłeś Gładki o szybkim rzucaniu to powiem
o przerzucaniu strima czy mokrej.
Przykładowo idziemy rzeką i rzucamy pod brzegi na
np. 20 metrów.Łowimy SH i tylko przerzucamy całą
niemal linkę.Oczywiście przy tonącej czy sink tipie
lekkie to nie będzie,a wręcz niewykonalne,ale przy
pływającej lekkie podciągnięcie i fruuuu.
Przy DH trzeba wybrać rozbiegówkę do głowicy i
dopiero rzut.
Także może być tak że przy SH będziemy obławiali
znacznie szybciej i efektywniej niż DH.

No chyba się zagalopowałem.
Byłem nad wodą.Pomierzyłem,ale nie z centymetrem
tylko po długości kija
Najlepiej linkę #5 xo do kija #5 podnosiło mi się na
raz do 15 metrów max.
Przy dociągnięciu linka leciała na 18-19 metr.
Oczywiście mówię o przerzuceniu linki tył-przód.
Mucha raczej lekka.
Lekki strim lub mokra mucha.
Realnie bez męczarni jeśli jest miejsce z tyłu to
mucha ląduje na około 20-23 metrze bez
międzywymachów.
Speyem z dociągnięciem na 15-18 ale mniej miejsca
z tyłu potrzeba.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 20.01 10:48
 
Więc jakie są zalety SH przy łowieniu stramerem??? Ciężko mi znaleźć choć jedną...


Mam trzy myśli, dwie obiektywne, trzecią subiektywną:
1. Rozmiar rzeki a co za tym idzie średni dystans rzutów określa co lepsze, DH czy SH. Np. na Rabie nie
wystąpiłbym z DH.
2. Trudne warunki za plecami na pierwszy rzut oka preferują DH bez względu na wielkość rzeki,
oczywiście gdy się zapomni o możliwości speyowania SH.
3. Parę lat chodziłem ze switchem DH łowiąc streamerem i długą nimfą, a nawet chwilami mokrą muchą
głównie na Sanie i Dunajcu, czyli rzekach, które teoretycznie dają przewagę DH. Po 3 sezonach
wróciłem do SH. Czemu? Po pierwsze, dlatego, że nie przeceniam znaczenia długości rzutu. Ważniejsze
dla mnie jest prowadzenie przynęty tam gdzie trzeba i tak jak trzeba, w czym często długi rzut
przeszkadza. Po drugie, bo SH lepiej mi leży w ręce, lepiej czuję pracę zestawu SH, mam więcej
przyjemności holując ryby na zestawie SH.

Pozdrowienia
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [6] 20.01 13:40
 
"... zobacz jak różne może być podejście do łowienia pstragów na streamera".
--------
Wiadomo. Dlatego pisałem że DH to "obławianie" a nie "polowanie".
Musiałbym Cię wziąć w lecie w środku dnia na szukanie pochowanych grubasów. Jak ciepła woda to
łowienie w bystrzach gdzie wody max po kolana. Spacer pod prąd, rzuty pod prąd, łowienie pod prąd i
cały czas bardzo aktywna praca sznurem, kijem, zestawem. Ogólnie harówa, coś jak popołudniowo-
wieczorne łowienie na pupy czy wylinki. Więcej rzutów i pracy niż łowienia. Ale skuszona ryba (zwłaszcza)
gruba cieszy. Na pewno mocno wypracowana.

Pzdr.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [5] 20.01 13:47
 
Zapomniałem dodać.
Pamiętaj ostrożne, grube ryby i cwaniaki wolą jak przynęta napływa mu z góry i ucieka w pobliżu jego
kryjówki. To zawsze wzbudza min agresję, choćby terytorialną jako obrona dobrej kryjówki. Intruza trzeba
min "ukąsić i przegonić. Coś jak kogut czy pies.
DH, rzuty po skosie w dół czy ogólnie prowadzenie przynęt pod prąd to już od min 25lat na Sanie "nie
chodzi" u grubych pstrągów. Może poza wodą dużą, brudniejszą, śniegową lub przy bardzo dobrym
żerowaniu i zagęszczeniu ryb.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [4] 20.01 14:01
 
Zapomniałem dodać.
Pamiętaj ostrożne, grube ryby i cwaniaki wolą jak przynęta napływa mu z góry i ucieka w pobliżu jego
kryjówki. To zawsze wzbudza min agresję, choćby terytorialną jako obrona dobrej kryjówki. Intruza trzeba
min "ukąsić i przegonić. Coś jak kogut czy pies.
DH, rzuty po skosie w dół czy ogólnie prowadzenie przynęt pod prąd to już od min 25lat na Sanie "nie
chodzi" u grubych pstrągów. Może poza wodą dużą, brudniejszą, śniegową lub przy bardzo dobrym
żerowaniu i zagęszczeniu ryb.


Dzięki - cenna wiedza, ale DH to nie tylko rzuty po skosie w dół bo przecież bez problemu można podawać
muchę dokładnie w poprzek lub lekko w górę i - wtedy spływająca linka tworzy łuk i zabiera muchę pod wodę
ciągnąc ją w dół a póżniej poprzek nurtu - wtedy są najczęściej brania - tak jak mówisz przy napływaniu muchy na
pstrąga z góry - dokładnie tak łowię na Sanie czy Dunajcu
Pozdrawiam
Tomek
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [3] 20.01 15:30
 
Ale "pograć" takim zestawem/muchą już nie za bardzo się da. Ważne to co się chce uzyskać i jak. Reszta
to doświadczenie, dobór sprzętu i praca. Wg mnie najtrudniejsze to łowienie pod prąd, czysta mała (max
do kolan) woda, rzuty pod trawy i nawisy krzaków pod brzeg gdzie przynętą trzeba trafić i przeprowadzić
ją max 20-50cm od kryjówki "skuczybyka" który siedzi pod konarem, kępą trawy czy większym
kamieniem. Nie wymienię najtrudniejszego miejsca bo zawsze tam siedzi coś ponad 40cm a czasami
powyżej 50cm. Oczywiście póki go ktoś nie wyjmie i nie zje. I wszystko to w pełnym słońcu w letni gorący
dzień. Łowienie o świcie to prościzna, podobnie jak łowienie początkiem sezonu po tarle pstrąga (np.
styczeń/luty Zwierzyń). Zwłaszcza na małej wodzie.
Trudniejsze z przykładu to np. końcówka płytkiej płani poniżej skały w Lesku przed bystrzami na
"przejeździe". San j/z.

Pzdr.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [2] 24.01 23:24
 
Arek, wszystko zależy od warunków jak dla mnie. W lecie, na niskiej wodzie nie ścigam się
po Sanie z DH, chociaż wbrew temu co mówisz złowiłem bardzo duże pstrągi z tym
sprzętem właśnie w lecie, łowiąc powoli i po skosie. Duże, mam na myśli ryby 60+, 70+. Ale
intuicja mówi mi, lżej, delikatniej itd. Natomiast jak płynie woda z 1, a jeszcze lepiej z 2
turbin to biorę DH i obławiam z efektami. Podsumowując, trzeba się dostosować i tyle. Jak
jest okazja to łowię DH bo lubię, ale nie katuję wody tymi kijami za wszelką cenę.
Pozdr
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [1] 25.01 08:03
 
Czyli podsumowując, DH receptą na to co pisałem wcześniej plus grube ryby.
Ludzie zazwyczaj chcą złowić cokolwiek i dlatego nie łowią grubych ryb. Nie stosują odpowiedniego
sprzętu, zestawu, itd. Dla większości którzy łowią na Sanie, ryby (pstrągi) 60cm+ i 70cm+ to tylko
marzenia lub "erotyczne" wędkarskie sny.

Udanego sezonu 2022r.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 25.01 10:01
 
Wzajemnie!!! I do zobaczenia!
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [11] 18.01 16:14
 
Cześć, jeśli już jest tyle pytań o sprzęt to ja dorzucę swoje
Na taki Dunajec i tamtejsze pstrągi jaka waga i typ głowicy będzie optymalna...?
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [1] 18.01 16:26
 

Czesc
  Widze, ze lecimy troche w offtopa, wiec tylko napisze o co mi chodzi.

  Na poczatek,  traktuje temat czysto technicznie, bo to kto ile rzutow na
sekunde wykona, to jest prywatna sprawa wedkarza nad woda I to jak
spedza czas.

    Zaczalem temat, bo wczesniej pisales ( Gladki), ze DH bije na glowe
SH, potem ze rzuty sa szybsze.
   Najlepsze Co napisales to, to ze wybierasz DH jak tylko mozesz, bo ci
to sprawia super przyjemnosc- I tak powinno byc.
  Nie ma sensu porownan, bo sa sytuacje gdzie DH nie ma zastosowania
I vice versa.
  
   Ja, nigdy nie skumam wedkarzy, ktorzy opisuja lowienie jako  "ciezka
orka", bo trzeba sie namachac, zeby gdzies dalej polorzyc muche.
  Tak mnie zastanawia, czy ci co cie zaczepiali na temat twojego
zestawu, po zamienieniu sie, od razu zaczeliby polysac muche na
20m+???
  Co do tytulowej szybkosci, biorac pod uwage, ze mamy miejsce za
plecami..

   Ja sprawdzalem szypkosc podan, I w SH nawet z 2 miedzywymachami
mowimy o 3 sekundach max, jesli tylko pick up and lay down to 1
sekunda I mucha znowu w wodzie.
   Wiec nie zgodze sie ze DH szybciej oblowisz , moze wiecej, bo dalej
rzucisz, ale to tez nie to, wobec muszkarza, ktory dobrze wlada kijem, a
taki to sobie poradzi I z duza mucha, I z sink tipami, bez wchodzenia
glebiej/dalej do wody.
 
   Sa teraz takie preparaty do plywalnosci, ze naprawde nie potrzeba
wielu miedzywymachow aby mucha odzyskala plywalnosc( jesli ja
wczesniej utracila).

   Osobiscie, uwielbiam patrzec na rozwijajaca sie linke muchowa/petle, 
miedzywymachy to dla mnie poezja, wiec mysle, ze nie ma co
porownywac,  tylko robic co sie lubi.
Ciao


P.s
Gladki, offtopy twoje😅
  
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 18.01 18:19
 

Czesc
  Widze, ze lecimy troche w offtopa, wiec tylko napisze o co mi chodzi.

  Na poczatek,  traktuje temat czysto technicznie, bo to kto ile rzutow na
sekunde wykona, to jest prywatna sprawa wedkarza nad woda I to jak
spedza czas.

    Zaczalem temat, bo wczesniej pisales ( Gladki), ze DH bije na glowe
SH, potem ze rzuty sa szybsze.
   Najlepsze Co napisales to, to ze wybierasz DH jak tylko mozesz, bo ci
to sprawia super przyjemnosc- I tak powinno byc.
  Nie ma sensu porownan, bo sa sytuacje gdzie DH nie ma zastosowania
I vice versa.
  
   Ja, nigdy nie skumam wedkarzy, ktorzy opisuja lowienie jako  "ciezka
orka", bo trzeba sie namachac, zeby gdzies dalej polorzyc muche.
  Tak mnie zastanawia, czy ci co cie zaczepiali na temat twojego
zestawu, po zamienieniu sie, od razu zaczeliby polysac muche na
20m+???
  Co do tytulowej szybkosci, biorac pod uwage, ze mamy miejsce za
plecami..

   Ja sprawdzalem szypkosc podan, I w SH nawet z 2 miedzywymachami
mowimy o 3 sekundach max, jesli tylko pick up and lay down to 1
sekunda I mucha znowu w wodzie.
   Wiec nie zgodze sie ze DH szybciej oblowisz , moze wiecej, bo dalej
rzucisz, ale to tez nie to, wobec muszkarza, ktory dobrze wlada kijem, a
taki to sobie poradzi I z duza mucha, I z sink tipami, bez wchodzenia
glebiej/dalej do wody.
 
   Sa teraz takie preparaty do plywalnosci, ze naprawde nie potrzeba
wielu miedzywymachow aby mucha odzyskala plywalnosc( jesli ja
wczesniej utracila).

   Osobiscie, uwielbiam patrzec na rozwijajaca sie linke muchowa/petle, 
miedzywymachy to dla mnie poezja, wiec mysle, ze nie ma co
porownywac,  tylko robic co sie lubi.
Ciao


P.s
Gladki, offtopy twoje😅
  


Michał - masz racje, niech każdy łowi jak lubi, po to jest szeroki wybór narzędzi aby każdy
mógł mieć fun z łowienia czy rzucania 😀 I zostańmy przy swoim zdaniu co do szybkości a
zwłaszcza energii wędkarza niezbędnej do wykonania rzutu 😜 Prawda jest taka, że każdy
zestaw jest idealny tylko w bardzo konkretnych warunkach a w innych warunkach będzie już
gorszy. Nie ma technik i sprzętu do wszystkiego - uniwersalny to jest tylko kamień do
kapusty… 😀
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [8] 18.01 20:05
 
Cześć, jeśli już jest tyle pytań o sprzęt to ja dorzucę swoje
Na taki Dunajec i tamtejsze pstrągi jaka waga i typ głowicy będzie optymalna...?


Moje założenia na Dunajec:
1. Łowię na spore slajzury na haku #2
2. Chcę mieć możliwość penetrowania każdej warstwy wody w tym przy dnie
3. Chcę mieć zestaw dość dalekosiężny i odporny na wiatr
4. Chcę mieć zestaw, który da mi pełną kontrole nawet przy większym przyłowie (głowacica)

Biorąc to pod uwagę parametry spełni switch #7 pracujący z głowicą scandi ok 400grain.
Taka głowica pociągnie juz całkiem sporą muchę a zmieniając polileadery czy głowice z F na np. F/S3 możemy
już zejść bardzo głęboko. A jeszcze jedna rzecz, która może zaskoczyć - używam przyponów 0,35 lub 0,40mm
dlaczego tak grubo? Nie chodzi o ryby ale transmisję energii - taki przypon się nie plącze i fajnie transportuje
muchę a rybom...zupełnie to nie przeszkadza (dla wielu to żadne odkrycie) ale akurat te pstrągi np. u Marysu
Ligas złowiłem przez przypadek na przypon 0,40 (zwykły tani fluo - Barkley Triline) bo do waist packa
zapomniałem wziąć przyponów pstragowych których używałem wcześniej czyli 0,25-0,28mm a ten 0,40 został mi
w kieszeni po powrocie z wyprawy na łososie Od tamtej pory 0,40 to podstawowy rozmiar przyponu przy DH -
nawet lekkim
Pozdrawiam

PS na wysokiej wodzie, zdarzało mi się łowić skagitem inter 425grain i tez ryby brały bez problemu (przy murze
oporowym) - spokojnie możemy załozyć 2-a streamery (np 4cm i taki 7cm) i ta głowica też to pociągnie
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [7] 19.01 09:58
 
Biorąc to pod uwagę parametry spełni switch #7 pracujący z głowicą scandi ok 400grain.

Tomek, pozwolę się tutaj odezwać. Switch to wędka w klasie SH wykonana tak, żeby można było jej używać przy pomocy obu rąk. W takim przypadku waga sznura/głowicy musi odpowiadać klasie 7 AFTM, czyli w granicach 190 grains. 400 grains to już głowica do kija DH w klasie 7, a nie wędki switch. Ja używam RIO Scandi Short 380 grains do Loopa 12"4' w klasie 7. Takim zestawem z powodzeniem łowię ładne klenie na rzekach nizinnych.

Pozdrawiam
Michał
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [5] 19.01 10:21
 
Michał, wszystko się zgadza, ale podajesz wagę głowicy do
rzutu znad glowy. Głowice do kotwiczonych to waga już +2-
3 klasy. Tak że te 400 może być ok.
Dużo zależy też od samego blanku i opisania go przez
producenta.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [4] 19.01 11:24
 
Michał, wszystko się zgadza, ale podajesz wagę głowicy do
rzutu znad glowy. Głowice do kotwiczonych to waga już +2-
3 klasy.

To tak, jakbyś powiedział, że aby wykonywać rzuty kotwiczone wędką jednoręczną musiałbym zakładać sznur o 2/3 klasy cięższy od klasy opisanej na blanku, a to nie jest prawda. Łowiąc wędką jednoręczną najczęściej chodzę z jednym sznurem i łowiąc nawet suchą muchą używam rzutów kotwiczonych (do zmiany kierunku).

Dużo zależy też od samego blanku i opisania go przez producenta.
To z kolei sprawia, że uciekamy od "standardów" i każdy producent to niestety robi. Kiedyś taka separacja doprowadziła do powstania klasyfikacji AFTM, która stanowi jako taki punkt odniesienia. Oprócz nazwy słicz powstała jeszcze mikrospej itp itd. Jednak będę się trzymał tego, że do wędek switch powinno się dobierać sznur/głowice wg AFTM. A jeśli producent opisuje "gramaturę/grainaturę" blanku to chwała mu za to, ponieważ to bardzo temat ułatwia.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 19.01 11:42
 
PS to nie ja, ale mniej więcej to miałem na myśli pisząc o kotwiczonych przy suchej.
https://www.youtube.com/watch?v=P39ixYMXhSg
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [2] 19.01 13:22
 
Ale tu nie o to chodzi żeby brać kilka linek.
Popatrz na wagi głowic rzutowych do danych klas
Zwykle mają wagę taką jak nie 9 a 12m linki w klasie.
Waga więc niby #+2.
Stąd czasem biorą się mity o nadklasowości głowic.
Analogicznie jest przy głowicach do kotwiczonych.
Dlatego w swoich klasach są cięższe.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [1] 19.01 13:43
 
Ale tu nie o to chodzi żeby brać kilka linek.
Popatrz na wagi głowic rzutowych do danych klas
Zwykle mają wagę taką jak nie 9 a 12m linki w klasie.
Waga więc niby #+2.
Stąd czasem biorą się mity o nadklasowości głowic.
Analogicznie jest przy głowicach do kotwiczonych.
Dlatego w swoich klasach są cięższe.


Wiesz, że temat jest na długie dyskusje przy browarze, a nie klepanie na forum. Opisywanie głowicy klasą AFTM jest mocno dyskusyjne, ale będę się trzymał swojego, ponieważ gdy rzucam 9 metrami sznura typu DT (9 metrów odpowiada mniej więcej 30 ft, czyli takiemu odcinkowi jaki jest ważony do AFTM) to wykonuję nim rzuty kotwiczone i nie muszę do tego zmieniać sznura np z #5 na #7.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 19.01 14:49
 
I to się wszystko zgadza, bo też łowiąc linką DT czy nawet WF nie zmieniam jej, Jednak by rzucic dalej,
po prostu wysnuwam jej więcej za przelotkę szczytową, lub przy odpowiedniej technice (przy DT) dołoże
metr czy dwa już w trakcie samego rzutu. Czym innym jednak jest rzut który pociągnie mi z 10 czy więcej
metrów runningu. Tu już i waga inna, i sam kształt głowicy i rozkład masy w pętli która nie tylko musi się
obrócić, ale i polecieć.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 19.01 11:11
 
Biorąc to pod uwagę parametry spełni switch #7 pracujący z głowicą scandi ok 400grain.

Tomek, pozwolę się tutaj odezwać. Switch to wędka w klasie SH wykonana tak, żeby można było jej
używać przy pomocy obu rąk. W takim przypadku waga sznura/głowicy musi odpowiadać klasie 7 AFTM,
czyli w granicach 190 grains. 400 grains to już głowica do kija DH w klasie 7, a nie wędki switch. Ja
używam RIO Scandi Short 380 grains do Loopa 12"4' w klasie 7. Takim zestawem z powodzeniem łowię
ładne klenie na rzekach nizinnych.

Pozdrawiam
Michał


Cześć,
część, nawet chyba większa, producentów znakuje swoje switche tak jak wędki DH - czyli w większości
przypadków switch 7# będzie tak jak było napisane do głowic +/-400 gr (w zalżności od rodzaju głowicy
itp). I nie oznacza to że z nad głowy będzie latało dobrze z linką SH w klasie 7 o wadze 190 gr.
Natomiast część producentów, patrząc jakie gramatury rekomendują na swoich switchach vs podana klasa
wędki jest faktycznie bliżej znakowaniu z SH (Scierra, Zpey - o ile dobrze pamiętam).
Obecnie większość chyba wędek jest opisywana rekomendowaną gramaturą głowic i na to najlepiej
patrzeć. Lub pogrzebać po forach - raczej tych zagranicznych.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [19] 18.01 16:57
 
Jeżeli znad głowy to może być szybszy.
Jeśli kotwiczony pływającą to mógłby być szybszy, ale jak objawił nie da się.
Jeśli kotwiczony sinktipem to trzeba dołożyć rolkę podnoszącą ku powierzchni zanim
odkleimy.
Skagit mógłby być najszybszy, ale dochodzi zbieranie rozbiegówki jak i w scandi.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [18] 18.01 20:21
 
Jeżeli znad głowy to może być szybszy.
Jeśli kotwiczony pływającą to mógłby być szybszy, ale jak objawił nie da się.
Jeśli kotwiczony sinktipem to trzeba dołożyć rolkę podnoszącą ku powierzchni zanim
odkleimy.
Skagit mógłby być najszybszy, ale dochodzi zbieranie rozbiegówki jak i w scandi.


Będę okrutny....

Jeżeli znad głowy to może być szybszy. - znad głowy rzuca się DH tylko w wyjątkowych sytuacjach - np duża
mucha na głowacicę + lżejszy skagit zeby nie uszkodzic kija - łowoią tak przy skałce w Zwierzyniu ale elegancji w
tym zero - przynajmniej dla mnie. Takie rzucanie jest bardzo siłowe i mi osobiście nie daje funu.

Jeśli kotwiczony pływającą to mógłby być szybszy, ale jak objawił nie da się. - nie rozumiem tego zdania. rozwiń
się proszę

Jeśli kotwiczony sinktipem to trzeba dołożyć rolkę podnoszącą ku powierzchni zanim
odkleimy. - żadne rolki czy odklejanie nie jest potrzebne - całą Szkocję przełowiłem głowicą F/S3 z polileaderem
S7 i wykonywałem normalny single spey bez żadnych dodatkowych ruchów podnoszących głowicę ku
powierzchni. Rolek do wyjęcia głowicy z wody używam wyłącznie przy głowicach całkowicie tonących typu S2/S4 i
więcej lub jeśli mam bardzo ciężką wolframową muchę. Janusz Panicz łowił głowicą F/S6 z polly S7 i też nie
używał rolek do wyciągania głowicy - ale może to być efekt głowic Salmologic, które uważam za doskonałe.

Skagit mógłby być najszybszy, ale dochodzi zbieranie rozbiegówki jak i w scandi. - różnice w prędkości to nie jest
kwestia rozbiegówki bo ona występuje tez w SH ale ilości międzywymachów przy SH - newet jeśli to tylko 2
odrzuty linki za plecy (pierwszy po wyciagnięciu głowicy z wody, drugi przygotowawczy przed forwardcast) to
Skagit przy rzucie single spey będzie szybszy a przy snap-t poodbny.

 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [17] 18.01 20:32
 
Ej, chłopaki, ile lat już trwa ta licytacja kto jest większym guru DH w
Polsce?

Przecież to jest proste. Idziesz na ryby, rzucasz i patrzysz co się dzieje.
Jak coś nie idzie, filmik z Jedi, poprawka i znowuż na ryby.

Ostatecznie nawet jak nie umiesz łowić ryb na muchę to na mokrą i tak
złowi się sama.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 18.01 21:07
 
Ej, chłopaki, ile lat już trwa ta licytacja kto jest większym guru DH w
Polsce?

Przecież to jest proste. Idziesz na ryby, rzucasz i patrzysz co się dzieje.
Jak coś nie idzie, filmik z Jedi, poprawka i znowuż na ryby.

Ostatecznie nawet jak nie umiesz łowić ryb na muchę to na mokrą i tak
złowi się sama.


Oj Krzyś! muszę sprostować, ja jestem tylko adeptem, bardzo lubię DH, radzę sobie, ale
jeszcze dużo przede mną. Z każdym rokiem cieszą postępy - w tym sezonie single spey na
lewą rękę będzie ćwiczony 😃😃😃
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [15] 18.01 21:20
 
Nie ma licytacji... Nie ma góró.
Podanie dwuręczną znad głowy jest standardem techniki skandynawskiej o ile warunki
pozwalają. Linki dopasowuje się od jednoręcznej dla nadwymiarowych wabików np Rio
Outbound w klasie kija. Innym wariantem w przypadku dwutipowego shortspey'a RWSV
odpina się tip 2 zwany compensatorem,w kotwiczonych zaś Dopina z powrotem.
Nieprzypadkowo jest w dystansie muchowym konkurencja dwuręczną 15' podając znad
głowy.
Do głowic RIO Scandi steelhead(385 dziwnie znajoma) nie Dopina się tipów, bo to
zmienia sumaryczną wagę, profil i długość.
Technika polega na wykorzystaniu sprężystości łuku z minimalnym użyciem siły...
Ale można też machać cepem w zasadzie omijając technikę.
Użycie długich głowic wyklucza sumowanie błędów prowadzenia, długie wędki ułarwiają
prowadzenie, ale to nie dla dyletantów-co to spróbuje, a po porażce jadem pluje.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [14] 18.01 21:38
 
Nie ma licytacji... Nie ma góró.
Podanie dwuręczną znad głowy jest standardem techniki skandynawskiej o ile warunki
pozwalają. Linki dopasowuje się od jednoręcznej dla nadwymiarowych wabików np Rio
Outbound w klasie kija. Innym wariantem w przypadku dwutipowego shortspey'a RWSV
odpina się tip 2 zwany compensatorem,w kotwiczonych zaś Dopina z powrotem.
Nieprzypadkowo jest w dystansie muchowym konkurencja dwuręczną 15' podając znad
głowy.
Do głowic RIO Scandi steelhead(385 dziwnie znajoma) nie Dopina się tipów, bo to
zmienia sumaryczną wagę, profil i długość.
Technika polega na wykorzystaniu sprężystości łuku z minimalnym użyciem siły...
Ale można też machać cepem w zasadzie omijając technikę.
Użycie długich głowic wyklucza sumowanie błędów prowadzenia, długie wędki ułarwiają
prowadzenie, ale to nie dla dyletantów-co to spróbuje, a po porażce jadem pluje.


A ja dopinam pollyleadery do Stealhead Scandi (np. Salmologica bo lekkie a i mocno tonące
gdy trzeba) i to świetnie lata. Świetnie tez lata z wszystkimi lekkimi polly np Visiona serii
Trout.
Ograniczenia tylko w głowie…🤪🤪🤪
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [13] 18.01 21:52
 
Na swój rachunek - co tam se lubisz.
Ale siejąc głupoty sam głupiejesz.
Nie tylko waga, profil, proporcje...
To nie bariery tylko kiełbie we łbie.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [12] 18.01 22:09
 
Na swój rachunek - co tam se lubisz.
Ale siejąc głupoty sam głupiejesz.
Nie tylko waga, profil, proporcje...
To nie bariery tylko kiełbie we łbie.


Szanuj ludzi Dabo i kiełbie też - większość jest pod ochroną 😂😎😜
Poczytaj na spey pages - praktycznie wszyscy dopinają polileadery do głowic Scandi bo to
po prostu dobrze działa - ja mam to sprawdzone w praktyce - inaczej bym nie pisał.
Pozdrawiam najmądrzejszego na FFF 😜
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [6] 18.01 22:48
 
Zacznij od siebie. Szanuj siebie i nie myśl rzeczy niepotrzebnych, może uda się też nie
pisać czy mówić. O ile pamięć nie zawodzi to zaczynałeś na moich Airflo Skagit Switch i
rozbiegówce int..węzeł zalany stormsurem(już wtedy wiedziałem co z czasem wylezie).
He,he,he...


 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [5] 18.01 23:11
 
Zacznij od siebie. Szanuj siebie i nie myśl rzeczy niepotrzebnych, może uda się też nie
pisać czy mówić. O ile pamięć nie zawodzi to zaczynałeś na moich Airflo Skagit Switch i
rozbiegówce int..węzeł zalany stormsurem(już wtedy wiedziałem co z czasem wylezie).
He,he,he...




Tak Dabo, przyznaję publicznie skoro wywołałeś temat, że pierwsze kroki w DH stawiałem
pod Twoim okiem i kupiłem od Ciebie kilka linek wiele lat temu ale muszę tez napisać, że
wiele wysiłku kosztowało mnie skorygowanie utrwalonych wtedy błędów. Nie mam jednak do
Ciebie żalu bo na tamten czas nie było wiedzy tak dostępnej jak dzisiaj a Ty do wszystkiego
doszedłeś sam (takie mam wrażenie) i szacun Ci za to. Jednak łyżka dziegciu do tego
miodu - niestety moje obserwacje sa takie, że nie korzystasz z dostępnej wiedzy i utknąłeś
gdzieś w latach 90tych z kijami 15’ i linkami long belly…co gorsza czytając Twoje
wypowiedzi można wywnioskować, ze to są świetne narzędzia na nasze rzeki…🙈
Przy moim stanie wiedzy i praktyce ciężko mi akceptować m.in. takie wypowiedzi, które w
mojej ocenie są efektem Twojego niedouczenia lub nonszalancji… koniec, końców jest to
szkodliwe dla tych, którzy chcą czerpać rzetelną wiedzę z FFF i zacząć w DH. Cieszę się,
że trafiłem na Janusza Panicza, który nie tylko perfekcyjnie rzuca ale i potrafi w jasny
sposób przekazywać wiedzę co daje uczącym się szanse na szybkie zrozumienie zjawiska
rzutu wędką dwuręczną. Na koniec, takich umiejętności również i Tobie życzę! Każdemu
wyjdzie na zdrowie. Pozdrawiam i dobranoc 😉
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 18.01 23:22
 
Kilka uwag to nie nauka.
Pisałem - trudno szlifować diament, nigdy nie usłyszysz.
Efekty obejrzyj na filmiku-widać.
Ujmę przynosisz kontynuuj.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [3] 19.01 07:04
 
Właściwie większość forumowiczów jeśli już dotknęła jakiegoś kija DH to
na ogół jakiegoś Switcha. Mało kto potrafi ocenić który z Was ma rację, do
czasu aż sam nie spróbuje z kijami 11, 12, 13, 14 i 15 oraz różnej
kombinacji linek. Nie można negować kija 15 jak się go nigdy nie miało w
ręku. Ja miałem tylko w ręku kije 11-12 stóp. I nie wiem co jest dalej. I
większość na forum też nie wie. Trzeba wydać dziesiątki tysięcy złotych
na sprzęt i siedzieć na rybach.

Nie potrafiąc tego ocenić, mogę tylko powiedzieć że łowiłem na suchą
muchę lipienie kijem 10'0" #4 podczas gdy jest to wręcz niedopuszczalna
długość do suchej wg niektórych. Tak samo może być z 15 stopami Dano,
być może są ludzie którzy będą mieli wielką frajdę z łowienia wędką 15', a
inni nie.

Człowiek też jest elementem zestawu muchowego. Różnice osobnicze
mają znaczenie, tak więc Panowie, więcej luzu 👍
 
  Rzut wolny czy szybki...😁 [2] 19.01 11:35
 
Racja jest jak... powiedzmy głowa - każdy ma własną.
Samo posiadanie 14' czy 15' nie wystarczy jeszcze warto wykorzystać wiedzę celowo
ich używając.Klęska z braku nie upoważnia do negowania użyteczności narzędzi-wędek,
kołowrotków, głowic, linek itp
Uczciwość i rzetelność powinna wskazać zady/walety sprzętu bez programowania
własną projekcją.
Do projektu Spey'o'rama wypróbowałem wszelkie dostępne konfiguracje narzędzi i
potrafię siebie do nich dopasować. W moim ręku to wędka ma linką miotać, a ja im w
tym nie przeszkadzam. Po doświadczeniach z 17' czy 16' wspomniana 15' staje się
poręcznym kijkiem, a 14' przejściówką - switch.
Można spytać po co?
Odpowiedź prosta - by uzyskać lekkość i swobodę w konkurencji 15'1".
Po doświadczeniach z krótkimi, dłuższe wędki i linki są rozwinięciem, bo wymagają
dodatkowych umiejętności- a nie żadnym uwstecznieniem.
Posiadając wiedzę z praktycznym zastosowaniem uzyskuje się wolność od sprzętowych
ograniczeń. Kompensacja braku czy nadmiaru ułatwia posługiwanie się nawet
ekstremalnie niedopasowanym zestawem
To gdzie były te bariery?! Może tam gdzie racja...

 
  Odp: Rzut wolny czy szybki...😁 [1] 19.01 14:03
 
Racja jest jak... powiedzmy głowa - każdy ma własną.
Samo posiadanie 14' czy 15' nie wystarczy jeszcze warto wykorzystać wiedzę celowo
ich używając.Klęska z braku nie upoważnia do negowania użyteczności narzędzi-wędek,
kołowrotków, głowic, linek itp
Uczciwość i rzetelność powinna wskazać zady/walety sprzętu bez programowania
własną projekcją.
Do projektu Spey'o'rama wypróbowałem wszelkie dostępne konfiguracje narzędzi i
potrafię siebie do nich dopasować. W moim ręku to wędka ma linką miotać, a ja im w
tym nie przeszkadzam. Po doświadczeniach z 17' czy 16' wspomniana 15' staje się
poręcznym kijkiem, a 14' przejściówką - switch.
Można spytać po co?
Odpowiedź prosta - by uzyskać lekkość i swobodę w konkurencji 15'1".
Po doświadczeniach z krótkimi, dłuższe wędki i linki są rozwinięciem, bo wymagają
dodatkowych umiejętności- a nie żadnym uwstecznieniem.
Posiadając wiedzę z praktycznym zastosowaniem uzyskuje się wolność od sprzętowych
ograniczeń. Kompensacja braku czy nadmiaru ułatwia posługiwanie się nawet
ekstremalnie niedopasowanym zestawem
To gdzie były te bariery?! Może tam gdzie racja...



Dabo - jaka klęska??? Przecież zestawem 15' z głowicą scandi rzucasz tak samo jak 13' tyle, że zamiast
nieporęcznej i niepotrzebnej na naszych wodach 4,5m pały masz znacznie przyjemniejszy do obsługi i
sprawniejszy kij. Kiedy zuzywasz więcej energii? Gdy operujesz kijem dłuzszym czy krótszym (15' czy 13') -
odpowiedz proszę? Tu tylko o to chodzi.
Piszesz o Speyoramie... błagam... może najpierw prosty film nakręć i nam pokaż jak świetnie rzucasz single
speyem bo na razie słowa, słowa, słowa a nagrania sprzed kilku lat bynajmniej nie pokazują ani techniki ani,
elegancji, ani sprawności rzutowej w Twoim wykonaniu. Jak pokażesz, że wiesz o czym mówisz to będziemy
gadać - póki co bijesz pianę i trudno Cię traktowac poważnie.
 
  Odp: Rzut wolny czy szybki...😁 [0] 19.01 15:03
 
O speyodramie...
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [4] 18.01 23:27
 
Tomek, przecież on nie wie o czym mówi… współczuje tylko ludziom którzy obiorą sobie
takiego człowieka za guru, na którego próbuje się kreować. Wtedy nie pozostaje nic tylko
zostać przy SH, bo DH staje się mitycznym bytem dostępnym dla wybranych. A jeżeli już, to
współczuję takiej osobie… dać sobie spokój z człowiekiem. Normalnie, ludzie, którzy nawet
są bardzo dobrzy w tym co robią maja trochę pokory i wtedy się rozwijają. Ten gość nie ma
jej za grosz, co dla mnie oznacza, że utknął w swoim mitomańskim i egocentrycznym
świecie i możliwe, że już się stamtąd nie ruszy. Tak mu wygodnie i zostanie tam gdzie jest. A
my pójdziemy sobie dalej ;)
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [3] 19.01 07:24
 
Pójdziecie dalej czyli gdzie? 🤔 Myślę że tego nie da się rozstrzygnąć
demokratycznie. Po prostu jak ktoś lubi kija 15 stóp i linkę long belly to nic
z tym nie zrobisz. Mnie do SH też irytują krótkie głowice presentation i nie
ma dla mnie nic bardziej irytującego jak wyrzucanie rozbiegówki na 15 m
bo gruby stożek ma tylko 8 m. Wolałbym to łagodnie położyć i dlatego
staram się kupować głowice presentation minimum 12 m do SH. Potrafię
sobie tylko domniemywać, że ktoś z wędką DH też może preferować
bardziej delikatne przerzucenie zestawu zamiast wypuszczanie
rozbiegówki z palców. Wszystko zależy jak się łowi. Jak mokrą pod samą
burtę to najlepsze jest nie wypuszczanie z palców niczego, a po prostu
przerzucenie zestawu na sztywno, robiąc w nurcie kroczek w przód.
Oczywiście są też warunki, gdzie należy to wszystko wywalić przed siebie.
Tylko z drugiej strony jest jeszcze mending, a ten robiony runninguen to
straszne doświadczenie. Wszystko zależy co komu pasuje. Mi osobiście
nie pasują cienkie rozbiegówki, ale pewnie mają swoich fanów. Myślę że
krótkiego skagitowego kutafona usprawiedliwia tylko wicher i duża
mucha. A ludzie łowią na tak różne muchy, że ciężko tu bez detali
cokolwiek rozstrzygać. Mucha np. szczupakowa o długości 20 może być
tak lekka że rzucisz linką #4, a może być tak ciężka że linka #8 może się
wydawać zbyt lekka aby ją wynieść. Jak już gadacie o DH to możecie
chociażby powiedzieć nazwy i wielkości much oraz dodać taki szczegół
jak poziom wody w rzece...
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [2] 19.01 07:53
 
Pójdziecie dalej czyli gdzie? 🤔 Myślę że tego nie da się rozstrzygnąć
demokratycznie. Po prostu jak ktoś lubi kija 15 stóp i linkę long belly to nic
z tym nie zrobisz. Mnie do SH też irytują krótkie głowice presentation i nie
ma dla mnie nic bardziej irytującego jak wyrzucanie rozbiegówki na 15 m
bo gruby stożek ma tylko 8 m. Wolałbym to łagodnie położyć i dlatego
staram się kupować głowice presentation minimum 12 m do SH. Potrafię
sobie tylko domniemywać, że ktoś z wędką DH też może preferować
bardziej delikatne przerzucenie zestawu zamiast wypuszczanie
rozbiegówki z palców. Wszystko zależy jak się łowi. Jak mokrą pod samą
burtę to najlepsze jest nie wypuszczanie z palców niczego, a po prostu
przerzucenie zestawu na sztywno, robiąc w nurcie kroczek w przód.
Oczywiście są też warunki, gdzie należy to wszystko wywalić przed siebie.
Tylko z drugiej strony jest jeszcze mending, a ten robiony runninguen to
straszne doświadczenie. Wszystko zależy co komu pasuje. Mi osobiście
nie pasują cienkie rozbiegówki, ale pewnie mają swoich fanów. Myślę że
krótkiego skagitowego kutafona usprawiedliwia tylko wicher i duża
mucha. A ludzie łowią na tak różne muchy, że ciężko tu bez detali
cokolwiek rozstrzygać. Mucha np. szczupakowa o długości 20 może być
tak lekka że rzucisz linką #4, a może być tak ciężka że linka #8 może się
wydawać zbyt lekka aby ją wynieść. Jak już gadacie o DH to możecie
chociażby powiedzieć nazwy i wielkości much oraz dodać taki szczegół
jak poziom wody w rzece...


Dzień dobry przy porannej kawie
Racja Krzysiek, jeśli ktoś lubi długi kije to niech powie, że je lubi ale tez uczciwie powie o ich
poważnych ograniczeniach użytkowych. Zgadzam się z Tobą, że nie powinno się
wypowiadać nt wędek i zestawów, których nie miało się w ręku dlatego ja zabieram głos w
dyskusjach gdzie uważam, ze mogę wnieść rzetelną wiedzę - nie oznacza to że się nie
mylę, dyskutujmy - do tego jest FFF. Często zabieram głos w kwestiach sprzętowych
ponieważ przywiązuje to tego sporo wagi i wiele zestawów przeszło przez moje ręce -
ponieważ posiadałem i użytkowałem zarówno kije 15’ (Loomis GLX #10/11 - sprzedałem) jak
i 14’ (Daiwa Wilderness XT #10 - sprzedałem) jaki wędki 13,6’ (LTS X1, Cross S #9 -
zostają ze mną na zawsze) jak i 13,2’ Cross S1 #8 jak i 13’ Ventus DH Nano (zostaje ze
mną na zawsze) Switche: B2MX. #7 - mój ulubiony na polskie łowiska, Cross S1 11’ #6) i do
tego spędziłem dużo czasu ucząc się technik rzutowych i jeżdżę co roku po świecie łowiąc
łososie to uważam, ze mam prawo się wypowiedzieć w kwestii tych zestawów bo mam
rzetelne porównanie i nie będzie to odklejone od rzeczywistości. Liczę nawet, że może ktoś
z tego skorzysta bo błędy kosztują i to sporo - wiem bo już tą drogę mam za sobą.
Pozdro!
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [1] 19.01 12:40
 
A co z tym mendingiem tym co poza głowicą? O tej bardzo ważnej kwestii w sumie zapomniałem bo
zawsze robię to autamatycznie. Dobrze że Krzychu analizuje co czyta i myśli.
Miotając "na drugą stronę" nadrzucasz/poprawiasz linkę podczas przepuszczenia zestawu czy leci sobie
jak go pcha nurt? Powiedzmy na małej/wolnej wodzie bo duża, gruba, szybka to raczej wiadoma sprawa.
 
  Odp: Rzut DH szybszy niz rzut SH..😁 [0] 19.01 13:53
 
A co z tym mendingiem tym co poza głowicą? O tej bardzo ważnej kwestii w sumie zapomniałem bo
zawsze robię to autamatycznie. Dobrze że Krzychu analizuje co czyta i myśli. border="0">
Miotając "na drugą stronę" nadrzucasz/poprawiasz linkę podczas przepuszczenia zestawu czy leci sobie
jak go pcha nurt? Powiedzmy na małej/wolnej wodzie bo duża, gruba, szybka to raczej wiadoma sprawa.


Z mendingiem, gdy łowisz pełną linką to nie ma problemu, gdy masz running line to też nadłożysz bez problemu.
Gorzej z rozbiegówkami mono - shooting line tu pozostaje aerial mending czyli nadrzucenie rozbiegówki w
powietrzu zanim opadnie na wodę. Generalnie nigdy nie był to dla mnie problem.
Przy okazji - gdy łowię streamerem to z reguły stripuję więc nie robię mendingu tylko pozwalam aby linka ciągnęła
muchę (swing) a ja jeszcze nadaję jej przyśpieszenie stripowaniem - to powoduje ruch muchy w poprzek nurtu co
wygląda jak uciekająca, spłoszona rybka - pstrągi w pełni sezonu walą przy takim prowadzeniu aż miło. Któryś z
moich kolegów powiedział, że nie ma czegoś takiego jak za szybkie prowadzenie streamera na pstrąga -
sprowokowana ryba bez problemu dogoni i pochwyci muchę - ja się tym zgadzam. Oczywiście nie mówię o
okresie wczesnej wiosny gdzie pstrągi są mniej aktywne i ospałe - wtedy lepszy swing bez przyspieszania
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus