f l y f i s h i n g . p l 2024.05.03
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: PZW Nowy Sącz - jest tam kto?. Autor: Jerzy Kowalski. Czas 2024-05-03 13:19:12.


poprzednia wiadomosc Sytuacja na Dunajcu (OS) : : nadesłane przez LukaszZ (postów: 476) dnia 2021-02-12 08:22:50 z *.dynamic.chello.pl
  Witam serdecznie,
Sezon ruszył od kilku dni a tu dalej cisza. Ktoś z kolegów orientuje się jak wygląda sytuacja z wodą i rybami na Dunajeckim odcinku specjalnym? San aktualnie nie do łowienia więc szukam alternatywy przynajmniej żeby raz w lutym kija zamoczyć ;) będę zobowiązany za jakiekolwiek info

pzdr
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [1] 12.02 08:31
 
Witam.
Przy -18 w nocy to największa szansa kija w domu przed kominkiem we walentynki zamoczyć ...
Pozdrawiam.
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [0] 12.02 12:54
 
Człowiek po to sobie kupił wędkę muchową, żeby od baby odpocząć...
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [23] 12.02 13:39
 
Dlaczego San nie do łowienia? II turbiny (tylko), śnieg, trochę za mroźno. Pstrągi na pewno głodne,
zwłaszcza grube. Oczywiście na OS.
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [1] 12.02 15:22
 
Dlaczego San nie do łowienia? II turbiny (tylko), śnieg, trochę za mroźno. Pstrągi na pewno głodne,
zwłaszcza grube. Oczywiście na OS.


Sorry, że będę niemiły ale czy nie można chociaż na chwilę dać odpocząć tym biednym rybom,
zwłaszcza gdy powietrze ma temparaturę -15C lyb nawet poniżej? Czy musimy te ryby napierd.. non
stop? Jak jest OS, no-kill i stówa za dniówkę to nie ma już żadnych ograniczeń ani hamulców?
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [0] 12.02 20:19
 
Jestem za.
Ale ... jak ktoś chce sobie rzucić i coś "upolować" to woda jest dobra. "Ciepła" jak na te porę roku bo "z góry",
brudna nie jest, tyle że ... więcej jej. Co do ryb-można odczepiać w wodzie. W końcu łowi się na pojedynczy
hak (mucha) a nie spin (kotwiczki).
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [2] 12.02 15:30
 

Pstrągi na pewno głodne, zwłaszcza grube.
Skąd ta pewność?
Ryby są organizmami zmiennocieplnymi i nie występuje u nich pojęcie głodu, tak jak u ludzi. Żerowanie jest funkcją aktywności. Ta z kolei w dużym stopniu jest korelowana z temperaturą wody (jest też wiele innych czynników wpływających na nią). Sądzę, że o tej porze roku o głodzie raczej może mówić wędkarz, zwłaszcza gruby.
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [0] 12.02 19:30
 

(...)...o tej porze roku o głodzie raczej może mówić wędkarz, zwłaszcza
gruby.


Potwierdzam
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [0] 12.02 20:28
 
Skoro nie biorą na małe przynęty a wolą imitacje szczura, większej (ok 10-15cm) ryby to mam wrażenie że są
głódne. Dodając do tego chęć nadrobienia formy straconej na prokreację to piękne grube (40cm +) samice
musiały pojeść. Moje doświadczenie wskazuje palcom co "pisać".
Można się z tym nie zgadzać i łowić na kiełżyka. W lodowatej wodzie zdecydowanie lepszy, ale musi być "pod
nos".
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [17] 12.02 15:30
 

Pstrągi na pewno głodne, zwłaszcza grube.
Skąd ta pewność?
Ryby są organizmami zmiennocieplnymi i nie występuje u nich pojęcie głodu, tak jak u ludzi. Żerowanie jest funkcją aktywności. Ta z kolei w dużym stopniu jest korelowana z temperaturą wody (jest też wiele innych czynników wpływających na nią). Sądzę, że o tej porze roku o głodzie raczej może mówić wędkarz, zwłaszcza gruby.
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [2] 12.02 16:36
 

Pstrągi na pewno głodne, zwłaszcza grube.
Skąd ta pewność?
Ryby są organizmami zmiennocieplnymi i nie występuje u nich pojęcie głodu, tak jak u ludzi. Żerowanie jest
funkcją aktywności. Ta z kolei w dużym stopniu jest korelowana z temperaturą wody (jest też wiele innych
czynników wpływających na nią). Sądzę, że o tej porze roku o głodzie raczej może mówić wędkarz, zwłaszcza
gruby.

Nowatorskie,ciekawe,dydaktyczne, opisanie otaczającej rzeczywistości andersenowskie z ducha.To dobrze , że
internet nie dociera w zakątki globu ,gdzie ryby żerują poniżej 0 C, bo to skazywało by je na wymarcie, a
ewolucyjnie są starsze niż pojęcie "dyletant.' mirek
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [1] 12.02 17:16
 
To nie jest nowatorskie. Znane jest to od dawna wszystkim tym, którzy trochę interesują się przyrodą i czytają choć trochę literatury naukowej.
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [0] 12.02 18:05
 
To nie jest nowatorskie. Znane jest to od dawna wszystkim tym, którzy trochę interesują się przyrodą i czytają
choć trochę literatury naukowej.


Nie tyrajmy w Liebig'a i van"t Hoffa,nowatorski jest psychologiczny aspekt żerowania pstrągów w andersenowskiej
perspektywie i to na tle tuszy wędkarza, to jest odkrywcze i ma aspekt dydaktyczny . Z całym szacunkiem,ale
pozwolę sobie przy tym obstawać .mirek (który z wysiłkiem ,ale czyta choć trochę)
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [4] 12.02 21:52
 
,,(...) Na wiosnę owady rozmnażają się bardzo intensywnie; także latem duża ich liczba
spada do wody. Dlatego też w okresie wiosennym młodzież ryb łososiowatych rośnie
najlepiej. Pod jesień zmniejsza się ilość owadów i stopniowo słabnie odżywianie się ryb w
potokach. Być może w szczytowym okresie zimy żerowanie ustaje.(...)”
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [3] 14.02 11:29
 
Ponieważ liczby przemawiają bardziej do wyobraźni niż tysiące słów, to jak ktoś chce
proponuję zajrzeć ponownie do wątku Drawa life+ i sprawdzić jaka na badanych rzekach
(nie na ich odcinkach przyjeziornych) jest ilość biomasy bezkręgowców. na 1 metr
kwadratowy. W połowie lat 60-tych, przed zmianami cywilizacyjnymi, w tym związanymi z
masowym zastosowaniem chemizacji rolnictwa, w badanych przez M.Iwaszkiewicza
strumieniach nizinnych wynosiła ona średnio 138,9 g/m kwadratowy i 119,5 g/m
kwadratowy.

Z tych samych powodów o których pisał prof. Chrzan ilość wylęgu troci wynosiła 1/2 szt na
1 metr kwadratowy. Chociażby zarybiać i 10 szt wylęgu na 1 m kwadratowy to przy
dostępnej bazie pokarmowej większość tegoż wylęgu rzeka nie byłaby w stanie wyżywić i
zostałaby zagłodzona. A to wszystko, co za prof. Chełkowskim podawał np. dr Nyk można
udowodnić stosując prostą matematykę:

 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [2] 14.02 19:07
 
Witam
I w taki oto prosty sposób kol. Łukaszu
dowiedziales się jaka jest sytuacja ma OS Dunajec.
Wystarczyło zapytać.
Ręce opadają....

Pozdrawiam R.
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [0] 14.02 19:28
 
Rzeczywiście jakoś tak skojarzyłem sobie...ale nie na temat odnoszący się do tego wątku.
Przepraszam za offtopa i pozdrawiam.
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [0] 15.02 10:00
 
Nie od dziś jestem na tym forum więc liczyłem się z takim rozwojem sytuacji ;)
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [8] 15.02 10:11
 

Pstrągi na pewno głodne, zwłaszcza grube.
Skąd ta pewność?
Ryby są organizmami zmiennocieplnymi i nie występuje u nich pojęcie głodu, tak jak u ludzi. Żerowanie jest funkcją aktywności. Ta z kolei w dużym stopniu jest korelowana z temperaturą wody (jest też wiele innych czynników wpływających na nią). Sądzę, że o tej porze roku o głodzie raczej może mówić wędkarz, zwłaszcza gruby.


Widzisz Staszku, i po co robisz badania? Hi Tower?! nie szkoda Ci było czasu na studia ichtiologiczne i robienie badań?

S
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [7] 15.02 13:51
 
Wiem, że niewiele osób czyta cokolwiek, a zwłaszcza to, co wymaga wysiłku intelektualnego i zrozumienia. Ale decyzja, czy ktoś chce mieć wiedzę lub nie, jest jego własną, ze wszystkimi tego skutkami.
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [6] 17.02 13:23
 
Nareszcie mam trochę czasu więc odniosę się do twierdzeń o nieaktywności pstrągów na Osie.
Proste założenia; 1 Jeśli w zbiorniku retencyjnym powyżej istnieje jak dawniej stratyfikacja termiczna to możemy
przyjąć ,że woda ma około 4 C. 2 w odróżnieniu od 14 C to tylko jedno lub dwukrotny spadek metabolizmu {van”t
Hoff }. 3 Pstrąg jest rybą o przewodzie pokarmowym drapieżnika i oportunistycznym sposobie odżywiania,
wymiana gazowa nie w 100% odbywa się za pomocą skrzeli { szersza kwestia dotycząca stanowiska ryby
odnośnie 3 }. 4 Jeśli nie odczuwa „głodu” to w wyniku czego zaprzestaje żerowania w 2 lub 3 dniu gradacji jętki
? 5 Istnieje zdecydowanie istotniejszy parametr określający poziom aktywności jest nim próg dostępności tlenu
rozpuszczonego w wodzie. 6 Istnieje też ekonomika żerowania istotna u ryb reofilnych co trafnie przełożył na
język wędkarski Trout master. 7 Jestem przekonany, że w warunkach termicznych zawartych w tym wątku dodatni
bilans energetyczny pstrągów jest dodatni { jeśli odpowiedni pokarm jest dostępny} mirek
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [5] 17.02 16:53
 
Posłużę się bardziej przyziemną argumentacją, która pozwoli lepiej zrozumieć tę kwestię, także osobom na tym forum.
1. Są okresy, kiedy duża część populacji pstrągów ma puste żołądki. Najdłuższe takie okresy mogą trwać do kilku miesięcy (np. wędrówka tarłowa + tarło). Czy fakt pustego żołądka (lub malej ilości pokarmu) w tym czasie oznacza głód? Gdyby był „głodny” to by pobierał pokarm.
2. Częstym zjawiskiem jest złowienie pstrąga z żołądkiem całkowicie wypełnionym pokarmem (wiele żab, ryb lub dużych bezkręgowców). Nieraz zdarza się, że ogon większej ryby nawet wystaje pstrągowi z pyska, a pomimo tego atakuje kolejną dużą przynętę (np. woblera), którą nie jest w stanie połknąć. Czy ryba kieruje się „głodem” atakując kolejną ofiarę? A przynajmniej w takich kategoriach, jak odczuwa to człowiek?
3. Pstrąg należy do gatunków "chimerycznych", w sensie swojego zachowania i biologii. A więc są momenty, kiedy zaczyna żerować intensywnie, a potem przez dłuższy czas może pościć (do pewnego stopnia jest zbliżona sytuacja z innymi rybami drapieżnymi, ale tu sprawa jest bardziej złożona, z uwagi na kwestie termiki wody oraz ich biologię). Pojawiają się więc okresy negatywnego bilansu energetycznego, ale w sumie w dłuższym okresie bilans netto jest dodatni.
4. Niezależne od temperatury wody, głównymi czynnikami stymulującymi aktywność pstrąga są zmętnienie wody, podwyższenie się poziomu wody, zmniejszone nasłonecznienie (zachmurzenie, zmrok) i deszcz, czyli tzw. czynniki egzogeniczne. W zasadzie żaden inny gatunek nie reaguje tak silnie na te czynniki jak pstrąg (dla większości gatunków, w tym lipienia, zmętnienie wody oznacza spadek lub zanik aktywności i żerowania). Zimą są okresy intensywnego żerowania i dużej aktywności pstrąga, ale pod warunkiem występowania odpowiednich czynników. Dotyczy to także innych pór roku. Czasem nagle woda może zacząć się gotować od ryb, po czym po pewnym czasie aktywność ryb ustaje. Przejście burzy nad jednym ciekiem może spowodować silną reakcję pstrągów w nim, podczas gdy w nieodległym potoku, gdzie nie było wpływu burzy, ryby będą się zachowywały w tym samym czasie zupełnie odmiennie. „Głód” nie ma tu żadnego znaczenia.
5. Dobrym przykładem jest sytuacja w dorzeczu Dunajca. Np. w badanej przeze mnie populacji w Białym Dunajcu w lecie było to wyraźnie widocznie (odsyłam do odpowiedniego numeru P&L).
6. A jeśli chodzi o sytuację na przełomie lutego i marca, to często w tym okresie przychodzi słoneczny wyż. Następuje systematyczny spadek poziomu wody, a także wzrost jej przezroczystości. Pozostawiam zainteresowanym wędkarzom przyjemność z obserwacji zachowania się ryb w tym czasie i wyciągania wniosków. Sądzę, że takie obserwacje mogą dostarczyć więcej wrażeń, niż samo złowienie ryb. Ja już to wielokrotnie przerabiałem.
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [0] 17.02 17:51
 
Cokolwiek daleko odbiegliśmy od sytuacji na Osie,ale pozwolę sobie odnieść się jedynie do argumentów
merytorycznych. co do 1 : mamy tu do czynienia z sytuacją w której pobieranie pokarmu jest dla ryby niemożliwe z
powodów fizjologicznych np: szok osmotyczny i niemożliwa w związku z tym gospodarka azotowymi produktami
przemiany materii. Do tej pory myślałem, że na drodze żołądek- pysk, znajduje się mózg, u pstrągów też.(na kacu
nie mam apetytu mimo pustego żołądka]
Co 2 to nie utożsamiał bym przywoływanego ataku na woblera z pobieraniem pokarmu , a raczej ze zjawiskiem
terytorializmu lub procesami poznawczymi. Odnośnie pozostałych nie odniosę się do nich z powodu ich
":beletrystycznej" natury .Pora na malutki truizm; nie każdy atak na przynętę jest skutkiem odżywiania się
pstrągów. mirek
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [3] 17.02 18:26
 
"Pozostawiam zainteresowanym wędkarzom przyjemność z obserwacji zachowania się ryb w tym czasie i
wyciągania wniosków. Sądzę, że takie obserwacje mogą dostarczyć więcej wrażeń, niż samo złowienie ryb. Ja
już to wielokrotnie przerabiałem."

-------
Im mniej będziemy łowić tym mniej będziemy wiedzieć i będziemy musieli się domyślać lub próbować coś
tłumaczyć. Ograniczenie presji temu sprzyja choć ma swoje pozytywne skutki. Gorzej gdy na wodę zaczniemy
wychodzić tak jak to "komuś" pasuje czyli podonie jak zawodnicy. Tylko i wyłącznie w tych godzinach i w
takich warunkach.
Wtedy rzeczywiście niewiele będziemy widzieć i na forach będzie więcej głupich pytań
z równie głupimi odpowiedziami (domysłami).
Ostatnimi laty na Sanie niewielu muszkarzy wie jak wyglada wieczorna rójka chruścika i zjadanie się "suchą".
Dlatego też większości (łącznie ze mną) nie są już potrzebne suche imitacje chruścików bo wieczorami już nie
połowię. Odpadł jeden z najlepszych testów "dry fly fishing".
Kolejna (tegoroczna) zmiana sprawi że niewielu będzie mogło pisać o świcie, wrzucać piękne zdjęcia z ułamku
czasu który tylko o świcie można nad wodą zobaczyć. Niewielu będzie łowiło grube pstragi, głowacice,
drapieżniki które są chwilowo aktywne właśnie o tej porze dnia. Znowu będą pytania i wpisy na forach że na
Sanie nie ma pstrągów. Oczywiście zawodnicy będą temu zaprzeczać łowiąc wpuszczane "sterydy".
Zmianą tą jest w Okręgu Krosno zapis że wolno łowić od wschodu do zachodu słońca. Niewiele brakuje że
nam do łowienia wtedy kiedy pozwolą nam zawodnicy czyli 3-5 godzin dziennie np. od 9 rano. Doświadczeń na
pewno nałapiemy "na full". Żal mi przyszłych kolegów który będą stawiać swoje pierwsze kroki na wodach
górskich. Stare wędkarskie wygi którzy przez ostatnie dizsiefiolecia byli naszymi mentorami i wzorami do
naśladowania pewnie w grobach się przewracają widząc jak pięknie wyglada nasz nowoczesny fly fishing na
wodach i z rybami jakie mamy.
Za kilka (-naście) lat nie będzie z czego napisać nawet książki bo nikt nie będzie widział co je pstrąg, lipień czy
głowacica.

Pozdrawiam.
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [2] 19.02 08:01
 
Arek,
Nigdzie nie jest powiedziane, że wędkarstwo ma się ciągle rozwijać i
w tym celu gospodarze wód powinni współpracować i robić
wszystko by wędkarze mogli doskonalić swój warsztat. Rybom do
szczęścia i dobrobytu wcale nie potrzeba wędkarstwa na wysokim
poziomie. Wielkie pstrągi, lipienie, głowacice nie muszą być łowione
o świcie i zmierzchu w celu poprawy kondycji fizycznej. Był moment,
że dużej grupie wędkarzy wydawało się iż ryby, pod warunkiem, że
będą wypuszczane, można okładać dzień i "noc", cały rok, również w
okresach okołotarłowych. Wędkarstwo muchowe w tym
tzw.sportowe, przerodziło się w całoroczną, no-killową naparzankę
ryb wszelkimi metodami, a wymiar i okres ochronny przestały
obowiązywać. A tu dupa, okazało się, że ryb z bezkształtnymi
otworami glebowymi na oesach ubywa, a wszyscy, również ci dla
których np. majowe połowy oesowych lipieni były czymś normalnym
a nawet receptą na wędkarski sukces, zaczęli się dziwić: no jak to
tak? Przecież ryby po złowieniu wypuszczamy?
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [1] 19.02 09:18
 
Dlatego piszę, po co nam strim, sucha, kilka rodzajów wędek, okulary "na świt", neopreny, inne cuda techniki
dla wędkarzy, jak można sprzedawać wejściówki typu "16.05.2021r. godz 9.30-12.30" i ....
"STAAAAARTTTT".
Słowo "start" oznacza nimfa i dziubiemy wodę, oczywiście wyłącznie w idealnych
warunkach (najlepiej lato), malutka woda, czysta jak łza bo inaczej "kurwa znowu drzewo ściagają w lesie"
. Dziękuje za takie zezwolenie.

Jak już wielokrotnie mowiłem można sobie takie coś zrobić na pewnych odcinkach mocno obleganej wody
(przykład San Zwierzyń-Sobień, Myczkowce) ale po "kiego" robić to ma wszystkich?!?!?!!!
Podobnie z ograniczeniem presji. Kto pójdzie na górną Osławę pomiędzy Prełukami a Rzepedzią sprawdzić
czy i o której jestem na rybach? Kto? Tam podobnie jak na Hoczewce, Olszance, górnym Sanie, Strwiążu, itd,
itp. pies z kulawą nogą nie zagłada żeby sprawdzić czy, kto i na co tam łowi.
Ot przepis podobny do "50 na terenie zabudowanym" a że cała Polska to teren zabudowany to mamy problem
z głowy. Brak logicznego (lub jakiegokolwiek) myślenia powoduje że uczciwy ma tak samo przejebane jak
wariat który ma w dupie jakiekolwiek przepisy (dotyczy również wędkarstwa).
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [0] 19.02 10:58
 
ale po "kiego" robić to ma wszystkich?!?!?!!!
Podobnie z ograniczeniem presji. Kto pójdzie na górną Osławę pomiędzy Prełukami a Rzepedzią
sprawdzić czy i o której jestem na rybach? Kto? Tam podobnie jak na Hoczewce, Olszance, górnym
Sanie, Strwiążu, itd, itp. pies z kulawą nogą nie zagłada żeby sprawdzić czy, kto i na co tam łowi.


Tu w pełni popieram.

 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [1] 24.02 14:17
 
Witam serdecznie,
Sezon ruszył od kilku dni a tu dalej cisza. Ktoś z kolegów orientuje się jak wygląda sytuacja z wodą i rybami na
Dunajeckim odcinku specjalnym? San aktualnie nie do łowienia więc szukam alternatywy przynajmniej żeby raz w
lutym kija zamoczyć ;) będę zobowiązany za jakiekolwiek info

pzdr

Czy ktoś pomoże temu nieszczęśnikowi? Ja nie byłem w tym roku i nie pomogę. Proste pytania na tym forum są
najtrudniejszymi
 
  Odp: Sytuacja na Dunajcu (OS) [0] 26.02 10:01
 
Czy ktoś pomoże temu nieszczęśnikowi? Ja nie byłem w tym roku i nie pomogę. Proste pytania
na tym forum są
najtrudniejszymi


Wystarczy sprawdzić co pisze PZW NS na facebooku, a np wczoraj pisał tak:


OS Dunajec 25.02.2021
Woda śniegowa.
Przeplyw w Krościenku n.D ok 38m3/s i rośnie.
Temperatura wody ok 2 stopni Celsjusza


Takie info plus zdjęcia powinny wystarczyć.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus