|
To tak jak z wyciąganiem wniosków przez Okręg Mazowiecki PZW. Najpierw uznaje, że w wodzie nie może być dużo pstrągów, bo są szkodliwe dla otoczenia. Ponieważ w wodzie jest mało ryb, więc wędkarze odchodzą - przestają łowić i płacić składki. Spadek liczby sprzedanych licencji jest interpretowany przez Okręg jako oznaka, że wędkarze nie są zainteresowani połowem ryb łososiowatych na wodach Okręgu. Czyż w tej głupocie nie osiąga się genialności?
|