f l y f i s h i n g . p l 2024.05.01
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: mart123. Czas 2024-04-30 14:25:43.


poprzednia wiadomosc Odp: Pasłęka, PASSARIA itp : : nadesłane przez JacekP (postów: 2909) dnia 2018-03-21 19:54:08 z 156.67.88.*
  Jacku, pytałeś o łowienie w Pasłęce.
PZW może i jest uzytkownikiem rybackim, ale wydaje mi się że PAssaria opiekuje sie odcinkiem rezerwatowym,
który pod jurysdykcją PZW nie jest. W ramach tej opieki i pod jej warunkiem ma możliwośc uprawiania
wędkowania. Obok na Odcinku PZW łowić raczej można... Przez to że dzieki ograniczeniu i opiece jest tam lepiej
niż obok na odcinkach PZW, to i ludzie patrzą zawistnym i głodnym okiem... Chcieliby jak wszędzie coś tam
zapołacić i dorwać się do ryb. Widzisz sam po Dunajcu i innych małopolskich wodach, że "robić nima komu" jak
mawiał Ferdynand, a korzystać chcieliby wszyscy.


W takim razie, jak będę w okolicy, to powędkuję na odcinku PZW. To, że nie będzie ryb wcale mnie nie przeraża, bo chciałbym obejrzeć rzekę z wędką w ręku pod kątem przyrodniczym. Zaczekam tylko, jak PZW Olsztyn wprowadzi dniówki, bo jeden dzień "na pustyni" nie jest wart wyrzucenia kilkuset złotych. Przy okazji mam pytanie, czy chodzenie po brzegu bez wędki, na odcinku, którym zajmuje się TMP jest możliwe ? Robert pisał, że cała Pasłęka jest rezerwatem i nie bardzo rozumiem, że gdzieś wolno przebywać, a w innym miejscu nie. Chyba, że odcinek, którym zajmuje się Passaria jest rezerwatem ścisłym, co by wiele tłumaczyło, choć trochę zastanawiające, że komukolwiek wyrażono zgodę na wędkowanie.
pozdrawiam
jp

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [55] 24.03 07:15
 
Rezerwat jest na CAŁEJ długości Pasłęki. NIE jest to rezerwat ścisły ale ma swoje prawa. M.in. nie wolno
poruszać się w jego obrębie osobom bez upoważnienia Konserwatora Przyrody. Dla dociekliwych - rezerwat
obejmuje tereny 10m wzdłuż brzegów na gruntach prywatnych i 100m na gruntach państwowych. Oczywiście jest
to teraz przedmiotem troski RDOŚ bo zapis w tej postaci jest bardzo nieprecyzyjny. Dla "turystów" jednak w
zupełności wystarczy. Tak więc jeśli ktoś nie ma zezwolenia podpisanego przez Konserwatora Przyrody - niestety
nie może nawet legalnie podejść do rzeki. Odcinek którym opiekuje się Passaaria rządzi się takimi samymi
prawami. Wyjątkiem jest tylko nakaz kontroli presji do 10 osób dziennie i tym się właśnie zajmujemy.
Co do dniówek to póki co temat ten nie został rozwiązany. Mogło by być to możliwe jedynie wtedy, gdy PZW
stworzyłby system dystrybucji zezwoleń dniówkowych na całej długości rzeki a na to się nie zanosi.
W aby łowić na Pasłęce nawet jeden dzień, trzeba wykupić znaczek "wody górskie+Pasłęka" w Olsztynie co wiąże
się z otrzymaniem zezwolenia imiennego na cały rok.

PP
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [54] 25.03 23:25
 
Rezerwat jest na CAŁEJ długości Pasłęki. NIE jest to rezerwat ścisły ale ma swoje prawa. M.in. nie wolno
poruszać się w jego obrębie osobom bez upoważnienia Konserwatora Przyrody. Dla dociekliwych - rezerwat
obejmuje tereny 10m wzdłuż brzegów na gruntach prywatnych i 100m na gruntach państwowych. Oczywiście jest
to teraz przedmiotem troski RDOŚ bo zapis w tej postaci jest bardzo nieprecyzyjny. Dla "turystów" jednak w
zupełności wystarczy. Tak więc jeśli ktoś nie ma zezwolenia podpisanego przez Konserwatora Przyrody - niestety
nie może nawet legalnie podejść do rzeki. Odcinek którym opiekuje się Passaaria rządzi się takimi samymi
prawami. Wyjątkiem jest tylko nakaz kontroli presji do 10 osób dziennie i tym się właśnie zajmujemy.
Co do dniówek to póki co temat ten nie został rozwiązany. Mogło by być to możliwe jedynie wtedy, gdy PZW
stworzyłby system dystrybucji zezwoleń dniówkowych na całej długości rzeki a na to się nie zanosi.
W aby łowić na Pasłęce nawet jeden dzień, trzeba wykupić znaczek "wody górskie+Pasłęka" w Olsztynie co wiąże
się z otrzymaniem zezwolenia imiennego na cały rok.

PP


Piotrze, PZW Olsztyn, na swojej stronie internetowej, nic nie wspomina o jakichś wyłączeniach odcinka rzeki dla Towarzystwa Passaria. Przeciwnie, po dokonaniu stosownej składki oraz otrzymaniu imiennego zezwolenia wydanego przez PZW Olsztyn, z upoważnienia RDOŚ w Olsztynie, informują że można na Pasłęce wędkować. Nie zamierzam dalej ciągnąć tej dyskusji, ponieważ Twoi koledzy podchodzą do tego tematu bardzo alergicznie, ale myślę, że ta sprawa powinna być przez użytkownika rybackiego rzetelnie wyjaśniona.
pozdrawiam
jp

p.s. na potwierdzenie przesyłam link do strony PZW Olsztyn.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [53] 26.03 00:05
 
Piotrze, PZW Olsztyn, na swojej stronie internetowej, nic nie wspomina o jakichś wyłączeniach odcinka rzeki dla Towarzystwa Passaria. Przeciwnie, po dokonaniu stosownej składki oraz otrzymaniu imiennego zezwolenia wydanego przez PZW Olsztyn, z upoważnienia RDOŚ w Olsztynie, informują że można na Pasłęce wędkować. Nie zamierzam dalej ciągnąć tej dyskusji, ponieważ Twoi koledzy podchodzą do tego tematu bardzo alergicznie, ale myślę, że ta sprawa powinna być przez użytkownika rybackiego rzetelnie wyjaśniona.
pozdrawiam
jp

p.s. na potwierdzenie przesyłam link do strony PZW Olsztyn.

A ja Jacku jednak pociągnę dyskusję, wbrew teoriom spiskowym Roberta. Musisz mieć zezwolenie imienne? Jeżeli masz , to na nim są czarno na seledynowym określone wyłączenia, zgodne z planem ochrony rezerwatu. Kupujesz, czytasz, zgadzasz się albo nie. Jakieś wątpliwości? No chyba że Internet jest najważniejszym źródłem wiedzy.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [52] 26.03 12:10
 
Piotrze, PZW Olsztyn, na swojej stronie internetowej, nic nie wspomina o jakichś wyłączeniach odcinka rzeki dla Towarzystwa Passaria. Przeciwnie, po dokonaniu stosownej składki oraz otrzymaniu imiennego zezwolenia wydanego przez PZW Olsztyn, z upoważnienia RDOŚ w Olsztynie, informują że można na Pasłęce wędkować. Nie zamierzam dalej ciągnąć tej dyskusji, ponieważ Twoi koledzy podchodzą do tego tematu bardzo alergicznie, ale myślę, że ta sprawa powinna być przez użytkownika rybackiego rzetelnie wyjaśniona.
pozdrawiam
jp

p.s. na potwierdzenie przesyłam link do strony PZW Olsztyn.

A ja Jacku jednak pociągnę dyskusję, wbrew teoriom spiskowym Roberta. Musisz mieć zezwolenie imienne? Jeżeli masz , to na nim są czarno na seledynowym określone wyłączenia, zgodne z planem ochrony rezerwatu. Kupujesz, czytasz, zgadzasz się albo nie. Jakieś wątpliwości? No chyba że Internet jest najważniejszym źródłem wiedzy.


Czyli po wpłacie stosownej składki na konto PZW w Olsztynie dowiaduję się, że zapis w informatorze wód Okręgu jest nieprawdziwy, bo na Pasłęce obowiązuje inny regulamin i nie mogę na każdym odcinku wędkować. Czy tak ?
Strasznie to zagmatwane

 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [51] 26.03 12:32
 
Jacku,
Dla ludzi, którzy chcą dowiedzieć przed wyjazdem gdzie są rezerwaty a gdzie ich nie ma - jest geoserwis GDOŚ. Korzystaj i nie narzekaj
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [48] 26.03 13:54
 
Nie no, oczywiście, że nie ma powodu do narzekań, przecież wszystko
jest jasne i przejrzyste jak na cywilizowane państwo prawa leżące w
środku Europy przystało. Po wykupieniu składki Okręgowej u
użytkownika rybackiego i otrzymaniu od niego imiennego zezwolenia
można się zorientować, że wystarczy już tylko dołożyć wszelkich starań
i zrobić wszystko, aby spełnić formalności, opłacić składkę i zapisać się
do pewnego innego stowarzyszenia, które na jakiejś części
rezerwatowej stanowiącej obwód rybacki wykonuje zadania ochronne. I
wtedy po pokonaniu tych przeszkód można już bezproblemowo
pospacerować, pobiegać, porobić zdjęcia, a kto wie może nawet i
powędkować na tym państwowym, publicznym, nie mylić broń Boże z
prywatnym, odcinku rezerwatu obejmującym obwód rybacki.
Pozdrawiam.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [18] 26.03 14:31
 
Mnie leśniczy wyrzucił z rezerwatu z teleobiektywem 500 mm podczas rykowiska jeleni, ponieważ idąc na przełaj przez Puszczę Goleniowską nie spostrzegłem jego granicy (już nie pamiętam czy był to rezerwat Olszanka czy Uroczysko Święta).

Dobrze, że nie dostałem mandatu. Leśniczy widząc moje zagubienie wyjaśnił mi jakie kroki powinienem podjąć, aby móc tam wejść - ale pokazał mi ręką w którą stronę mam się oddalić. Przeprosiłem i poszedłem.

Nad ranem nie dość, że byłem daleko od epicentrum rykowiska, to jeszcze zacięła mi się migawka w mojej analogowej Minolcie MD od wilgoci - gdy szedł koło mojego namiotu byk 16-stak we mgle. No i co z tego? Pech to pech... czy z tego powodu mam porysować innemu fotografowi jego obiektyw, bo on ma zgodę albo lepsze szkło ode mnie? Po co mam się porównywać - mam swoją drogę i swoje życie, koło chuja mi lata, że ktoś łowi żaglice albo ma 50 wędek w szafie. Żyję swoim wędkarstwem muchowym, swoim własnym jelcem, szczupakiem i lipieniem... wyjebane mam na to, że Kolega złowił 50 cm na suchą. Mnie jara mój 34 cm - bo to moje życie.

A Passaria i PZW Olsztyn co zrobili złego??? Wykaż jaki widzisz problem prawny poza literówką Dyrektora RDOŚ? Tylko nie pisz, że coś Ci się należy od życia za friko, że ktoś ma Ci rozwinąć czerwony dywan i zaprosić aplikacją na smartfony do rezerwatu. To nie leży ani w interesie rezerwatu, ani ludzi, którzy pracują dla rzek. Natomiast to, że ludzie będą narzekać, że nie mają "prawa do"... o tym już mówił Różal w wywiadzie... kurwa nic im nie pasuje...
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0] 26.03 14:40
 
Może nie miałeś imiennego zezwolenia wydanego przez
upoważnieniony organ (stowarzyszenie?) aby tam przebywać? Nie
znam sprawy ale wiem z doświadczenia, że każdą sytuację należy
rozpatrywać indywidualnie - to chyba z Barei?
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [16] 26.03 17:08
 
No, nie wytrzymałem. Ja Kolegi nie poznaję! Cóż za zacięta walka. Teraz to już nawet z użyciem
słów uważanych powszechnie za obraźliwe "chuj" (przynajmniej napisane przez "ch") i
"wyjebane". Natomiast, niezgodne z prawdą nazwanie stowarzyszenia użytkownikiem
rybackim w aktualnym Zarządzeniu nr 31 RDOŚ, to zwykła "literówka". Natomiast rzeka Łukta
przypisana do rezerwatu Pasłęki, wbrew zapisowi Monitora Polskiego z 1970 roku
ustanawiającego rezerwat przyrody na całej Pasłęce, wraz ze zmianą, to drobna pomyłka
Okręgu. Błąd na stronie internetowej stowarzyszenia przecież skutkował tylko przesunięciem
jakiś tam tablic informacyjnych, a nie doinformowanie potencjalnych nabywców zezwolenia w
Informatorze wód ... oraz na internetowej Okręgu , co do wyłączenia dla stowarzyszenia
fragmentu użytkowanego obwodu rybackiego, to rzecz nieistotna , itd. Po co więc Informator
PZW, po co strony internetowe, po co konkurs ofert RZGW, po co na koniec oficjalne
zarządzenia RDOŚ. Przecież, to tylko marność, pomyłka, literówka i jelenie na rykowisku.
Powiedz Krzychu, czy połowiłeś na Pelniku ładne jelce?! Chyba tak!!!

Pozdrawiam
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [3] 26.03 20:00
 
Robercie,
Korzystaj z życia, nie trać czasu na bzdety, upoluj wielkiego pstrąga na innym odcinku i nie narzekaj, ponieważ taki muszkarz znad górnej Wisły czy Czarnej Przemszy to co ma powiedzieć? Idiustrial fly fishing, tęczaki z ogryzionymi płetwami albo mikropstrągi, a Ty masz piękny Elbląg w którym byłem na delegacji, piękne rzeki, a marudzisz jak Trouts Master na Sanem... To niesprawiedliwe, że tak narzekasz. Ciesz się z tego co masz, bo masz prawdziwe skarby i niewielu w Polsce ma takowe pod ręką.

Wszystko zostało już powiedziane. Pisemna korekta zarządzenia nr 31 nic nie zmieni, nie doprowadzi do magicznej fuzji RZGW i RDOŚ ani pomieszania ich kompetencji, nie zmieni rzeczywistości w której za plany ochrony odpowiada jedna instytucja, a za operaty inna. Nachodzą na siebie, wypadkowa jest jaka jest... naprawdę, daj już spokój.


Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [2] 26.03 20:26
 
Problem w tym,że mamy tu jeszcze PZW które nie wiadomo
dlaczego coś firmuje dla wąskiej grupy z "prywatnego" odcinka.
Wiecie dlaczego nie ma dniówek w okręgu olsztyńskim.Bo i na
Passarie musieli by takie wydawać.Krótko mówiąc pstrągarze z
klubu Passaria decydują o wodach górskich tego okręgu.
Tak to wygląda.Myślę że CBA miałoby tam pole do popisu.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [1] 26.03 20:57
 
To na co czekasz? Śmiało.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0] 26.03 21:36
 
Nie chce mi się w takie rzeczy bawić.Pisemka,sremka.
Sprawa do wyjaśnienia tyle,że ja nie mam czasu piardnąć.
Nie mój cyrk,choć w wakacje bywam i łowię w okolicy.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0] 26.03 23:35
 
Robercik gratulacje mam nadzieje, że jesteś usatysfakcjonowany. Wciągnąłeś do prywatnej zemsty "pożytecznych idiotów".Arcyprezesie Ty mój, którego sukcesy opiewają własne posty. Dokopałeś gościom mającym w dorobku nie tylko sukcesy zawodowe ,ale lepszym od siebie wędkarzom i społecznikom. Oni po prostu znają Cię od 30 lat i nikt nie zapomniał o Twoich "kieszonkowych kompletach" na robala z Wysoczyzny Elbląskiej.mirek
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [10] 26.03 23:40
 
No, nie wytrzymałem. Ja Kolegi nie poznaję! Cóż za zacięta walka. Teraz to już nawet z użyciem
słów uważanych powszechnie za obraźliwe "chuj" (przynajmniej napisane przez "ch")
Pozdrawiam


Już myślałem, że to o słynnym Robercie.
Jakim trzeba być członkiem i gdzie , żeby próbować niszczyć wieloletnią pracę tylu ludzi
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [9] 27.03 10:00
 
Przepraszam ,że się wtrącam( postanowiłem ,że nie będę włączał się w te jałowe dyskusje, ale serce mnie boli
czytając posty pana Roberta i innych miłośników cudzego szczęścia) Dziękuje Wam Panowie za zrozumienie dla
Passarii. Są niektóre "ścisłe" umysły(nie chcę uzywać słowa jak rzeczka obok Pałęka), które nie potrafią docenić
czyjejś pracy, byle ugrywać swoją wojenkę. Sami nic nie zrobili, a jak już coś namieszali to piszą, że im tego nikt
nie pamięta i nie sypie pochwałami z rękawa. Takie zachowana w medycynie maja swoje nazwy i klasyfikację ICD.
Wpisy kolegów poniżej, że kiedyś RDOŚ się zdenerwuje są również żenujące. Panowie zróbcie coś dla Waszych
rzek, Swoją energię skupcie na sprzątaniu, zarybianiu, ochronie tarlisk, edukacji młodzieży
( przejrzyjcie stronę Passarii i jej historię, oraz co robią ci ludzie od 2008r-to jest udokumentowane). Zasada psa
ogrodnika jest zrozumiała- bo oni mają ryby a my nie. Ale co Wy zrobiliście, żeby miec ryby u siebie.
Przypuszczam, że od pomysłów bolą was palce od klepania po klawiaturze.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [3] 27.03 16:50
 
Typowe potrójne pierdolamento.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0] 27.03 17:15
 
Jeśli nie stać Pana na merytoryczną odpowiedź, to szkoda się fatygować.Pana odpowiedzi typu
"Jóźwa z Plusek" , "Typowe potrójne pierdolamento " mówia bardzo wiele, dla tego, kto wyciąga
wnioski z Pana pismaczenia. Proszę spojrzeć w lustro i zatstanowić się głęboko nad kolejnym, nic
nie znaczącym wpisem.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [1] 27.03 17:15
 
Jeśli nie stać Pana na merytoryczną odpowiedź, to szkoda się fatygować.Pana odpowiedzi typu
"Jóźwa z Plusek" , "Typowe potrójne pierdolamento " mówia bardzo wiele, dla tego, kto wyciąga
wnioski z Pana pismaczenia. Proszę spojrzeć w lustro i zatstanowić się głęboko nad kolejnym, nic
nie znaczącym wpisem.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0] 27.03 18:41
 
Typowe, podwójne, zduplowane pierdolamento.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [4] 27.03 22:35
 
Problem w tym,że Passaria nie działa jak ktoś tu napisał społecznie
tylko prywatnie dla siebie.
A największe kłamstwo to to,że gdzie indziej nie ma ryb tylko na
Pasłęce .
UWAGA SĄ W POLSCE OKRĘGI KTÓRE BARDZO DOBRZE DZIAŁAJĄ I
SĄ TAM RYBY NIE GORSZE NIŻ NA PASŁĘCE KLUBOWEJ.
I co ważne też się pilnuje tarlisk,walczy z melioracjią itp itd a łowić za
opłatą może UWAGA!!!! każdy.
A Passaria robi to tylko dla siebie.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [3] 28.03 21:45
 
Problem w tym,że Passaria nie działa jak ktoś tu napisał społecznie
tylko prywatnie dla siebie.
A największe kłamstwo to to,że gdzie indziej nie ma ryb tylko na
Pasłęce .
UWAGA SĄ W POLSCE OKRĘGI KTÓRE BARDZO DOBRZE DZIAŁAJĄ I
SĄ TAM RYBY NIE GORSZE NIŻ NA PASŁĘCE KLUBOWEJ.
I co ważne też się pilnuje tarlisk,walczy z melioracjią itp itd a łowić za
opłatą może UWAGA!!!! każdy.
A Passaria robi to tylko dla siebie.

Wybacz Radku, ale chyba się lekko zacietrzewiłeś. Nie wiesz jak działa Passaria i z góry osądzasz.
Jakoś nie zauważyłem, żeby ktokolwiek z członków Passari napisał Tylko u nas są ryby, chyba, że coś przeoczyłem popraw mnie. W Pasłęce jest mało ryb. Przyjeżdżający z południa Polski mówią wręcz, że ich nie ma. Jedynym jej plusem są duże ryby, chociaż może w innych rzekach są większe ja nie wiem.
Głupio tak się licytować, ale wskaż może, kto zainicjował te działania, o których piszesz.
Wiem, że nie lubisz czytać postów Dmycha, jednak proszę przeczytaj je w tym wątku, a może zrozumiesz, jakie są różnice w uwarunkowaniach prawnych.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [2] 29.03 23:08
 

Wybacz Radku, ale chyba się lekko zacietrzewiłeś. Nie wiesz jak działa Passaria i z góry osądzasz.
Jakoś nie zauważyłem, żeby ktokolwiek z członków Passari napisał Tylko u nas są ryby, chyba, że coś przeoczyłem popraw mnie. W Pasłęce jest mało ryb. Przyjeżdżający z południa Polski mówią wręcz, że ich nie ma. Jedynym jej plusem są duże ryby, chociaż może w innych rzekach są większe ja nie wiem.
Głupio tak się licytować, ale wskaż może, kto zainicjował te działania, o których piszesz.
Wiem, że nie lubisz czytać postów Dmycha, jednak proszę przeczytaj je w tym wątku, a może zrozumiesz, jakie są różnice w uwarunkowaniach prawnych.

Mariuszu,a Ci z południa to skoro twierdzą,że tych ryb nie ma to na jakiej zasadzie oni łowią?
Też należą do klubu i opłacają wszystkie składki i odpracowywują 3 dni?
Ciekawe.
Co do Dmycha to akurat lubię Jego przemyślenia.
A co do meritum.Mariuszu.Przeanalizowałem sprawę i stwierdzam co następuje.
Jakoś bardzo wielu tu piszących nie cierpi PZW i najlepiej sprywatyzowali by wszystkie wody i najlepiej żeby działały tak jak Passaria.Co by się stało?Całe życie byśta siedzieli na swoich smródkach bo na inną ni ujca wstępu ni ma,bo przecie nie można i wara.
To od razu gumowce z filcem wdziać i zanętę mieszać.
Widzisz Mariuszu ja od lat jeżdżę właśnie w okolice Olsztyna na wakację i jakbym se tam chciał połowić to musiałbym spełnić wymogi formalne.Żeby se 2 dni w roku połowić odpracować 3 dni i zapłacić 450zł.
Tu problemem jest PZW,który nie działa dla swoich członków tylko dla Passari,że np.za dzierżawę wody po pierwsze nie zapewnił sobie np.3 dniówek na dzień,a po drugie nie wiadomo z (a może wiadomo) jakiej przyczyny nie chce generalnie dniówek.I taki ktoś jak np.ja nie połowi se bo roczną trzeba żeby raz czy dwa w roku wpaść i połazić z muchą.
W Polsce jest wiele różnych towarzystw wędkarskich i bardzo dobrze działają i się tak nie zamykają.
A co do strony prawnej PZW nie może w tym uczestniczyć gdyż jeżeli jest dzierżawcą to jest dzierżawcą.
Co do zezwoleń z RDOŚ to wygląda to tak,że jeżeli ktoś już ma roczną olsztyńską to RDOŚ nie ma prawa nie wydać na chwilę obecną zezwolenia takiej osobie.
Albo wydaje,albo nie wydaje.Wszyscy są równi wobec prawa.Chyba,że Passaria ma jakąś umowę przetargową z RDOŚ,ale mieć nie może,bo tym zajmuje się RZGW czy Wódy Polskie.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [1] 05.04 21:00
 
Kolego - chyba się nie znamy więc trudno mi posądzać Cię o złą wolę. Z drugiej strony ciężko mi zrozumieć że
moje wyjaśnienia są dla Ciebie (i chyba nie tylko) wciąż niejasne.

Przykro mi ale nie mam czasu codziennie tu zaglądać a czytając wciąż te same bzdurne zarzuty w sumie trochę
odechciewa się tłumaczyć. Jednak dla dobra sprawy, której poświęciłem wiele lat życia spróbuję raz jeszcze.
Może łatwiej będzie jak sformułujesz pytania a ja odpowiem. Bo widzę, że odpowiedzi w treści nie bardzo trafiają.

Czekam na pytania.
Piotr Piskorski
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0] 08.04 22:09
 
Kolego - chyba się nie znamy więc trudno mi posądzać Cię o złą wolę. Z drugiej strony ciężko mi zrozumieć że
moje wyjaśnienia są dla Ciebie (i chyba nie tylko) wciąż niejasne.

Przykro mi ale nie mam czasu codziennie tu zaglądać a czytając wciąż te same bzdurne zarzuty w sumie trochę
odechciewa się tłumaczyć. Jednak dla dobra sprawy, której poświęciłem wiele lat życia spróbuję raz jeszcze.
Może łatwiej będzie jak sformułujesz pytania a ja odpowiem. Bo widzę, że odpowiedzi w treści nie bardzo trafiają.

Czekam na pytania.
Piotr Piskorski


Kolego - chyba się nie znamy więc trudno mi posądzać Cię o złą wolę. Z drugiej strony ciężko mi zrozumieć że
moje wyjaśnienia są dla Ciebie (i chyba nie tylko) wciąż niejasne.

Przykro mi ale nie mam czasu codziennie tu zaglądać a czytając wciąż te same bzdurne zarzuty w sumie trochę
odechciewa się tłumaczyć. Jednak dla dobra sprawy, której poświęciłem wiele lat życia spróbuję raz jeszcze.
Może łatwiej będzie jak sformułujesz pytania a ja odpowiem. Bo widzę, że odpowiedzi w treści nie bardzo trafiają.

Czekam na pytania.
Piotr Piskorski



Dobrze.Zadam parę pytań.

Twój cytat " Działa to nieźle od 30 lat i wszyscy powinni być zadowoleni. PZW
ma pomoc merytoryczną, fizyczną i finansową w zarybieniach i ochronie rzeki której jest dzierżawcą"
Pyt.1 Jaką pomoc merytoryczną ma od Was PZW?
Pyt.2 Jacy wszyscy powinni być zadowoleni?Ja?Czy inni wędkarze?

Twój cytat"RDOŚ
ma całoroczne źródło informacji o wszelkich niekorzystnych zjawiskach w rezerwacie (na koniec każdego roku
raport z działalności ląduje na biurku RKP) a członkowie TMP mają możliwość wędkowania w unikalnym
miejscu i warunkach (określonych przez RDOŚ).

Pyt.3 Czy gdyby inni wędkarze z poza Passari mieli możliwość wędkowania to informacji o wszelkich niekorzystnych zjawiskach w rezerwacie by nie było? W czym to przeszkadza?

Twój cytat"5. Passaria nie jest dzierżawcą ani administratorem żadnej rzeki "
"7. Dzierżawcą i administratorem rz Pasłęki jest PZW. "
"9. Wędkować mogą osoby posiadające zezwolenie imienne wydane przez PZW z upoważnienia
Konserwatora przyrody. Na każdym zezwoleniu widnieją aktualne przepisy dotyczące wyłączonych odcinków
oraz zasad wędkowania.
Pyt.4 W czym przeszkadzałaby członkom TMP możliwość połowu przez osoby z poza klubu?
Pyt.5 Skoro dzierżawcą i administratorem rz Pasłęki jest PZW to dlaczego wszyscy członkowie PZW nie mają możliwości tam łowienia?(spodziewam się odesłania mnie do PZW)
Pyt,6 Skoro na każdym zezwoleniu widnieją aktualne przepisy dotyczące wyłączonych odcinków oraz zasad wędkowania to jaki problem?
Pyt.7 Czy 10 zezwoleń dziennie to przypadkiem nie za dużo?
Pyt.8 Czy wolno łowić na spinning na przynęty wyposażone w dwie kotwice?
Wiadomo,że wobler tak uzbrojony to rzeź dla dynamicznie walczących pstrągów.I proszę nie pisać,że tak nie jest,bo uznam to za bajkę północno-koreańską.


Twój cytat"9. Wędkować mogą osoby posiadające zezwolenie imienne wydane przez PZW z upoważnienia
Konserwatora przyrody. Na każdym zezwoleniu widnieją aktualne przepisy dotyczące wyłączonych odcinków
oraz zasad wędkowania. "
Pyt.9 (chyba bardziej powinno być ono do RDOSiu,ale może odpowiesz)
Jakim to sobie prawem RDOŚ mi np.nie wyda takiego zezwolenia?
Przecież ja będąc tam dwa razy w roku też będąc tam mogę realizować zadania ochronne.Śmieci zebrać czy ewentualnych "wrogów ludu" gonić?

Twój cytat" Polega ono na ograniczeniu presji wędkarskiej na tym terenie
do 10ciu osób dziennie. Realizujemy to przez organizację dystrybucji jednodniowych zezwoleń tak, aby mieć
kontrolę kto i gdzie w danym dniu przebywa. "

Pyt.10 Jeszcze raz 10 zezwoleń dziennie to ograniczenie presji?Proszę Cię.
Pyt.11 Jeszcze raz.W czym tu przeszkadzają "inni"wędkarze przy tym "aby mieć
kontrolę kto i gdzie w danym dniu przebywa"?
Pyt.12 Na waszej stronie w sprawozdaniu z walnego zebrania jest info,że przegłosowaliście utrzymanie No Killa.Co Wy macie do tego?Tego nie ustala RDOŚ?A może RDOŚ nie wiele wie co tam się dzieje po prostu.

Pyt.13 Na waszej stronie chwalicie się(co ładnie wygląda),że uczestniczyliście przy pilnowaniu prac utrzymaniowych na rzece Łukcianka.
Nie udało się?Rzeka zdemolowana?Czym się tu chwalić?Na rezerwacie i tak nikt nic nie zrobi to macie łatwiejsze zadanie "u siebie".
Pyt.14 Jaka jest szansa,że udostępnicie innym wędkarzom możliwość połowu na odcinku"Waszym"?

Pzdr
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [28] 26.03 17:28
 
Wiesz Witku kiedyś poznałem człowieka, który przez wiele lat był członkiem Passarii mieszkając w
Warszawie. Też musiał przejść tę cierniową i niezwykle skomplikowaną drogę. Pewnie takich ludzi
było/jest więcej. Jakoś dali radę. To nie Passaria ustala reguły jakie obowiązują w rezerwacie. Wszystko
jasno opisał Piotr zakładając temat, w jednym z późniejszych postów uzupełnił odpowiadając Jackowi, a
Dmychu w sposób chyba wystarczająco klarowny wyjaśnił, co od strony prawnej mają do powiedzenia
RDOŚ, były RZGW i ZO w Olsztynie. Jeśli ktoś miał ciężko, to założyciele Passarii. W większości wtedy
ludzie młodzi, ale z dużą wiedzą i chęcią zrobienia czegoś pozytywnego. Gdyby w całej sprawie miały
miejsce jakieś nieprawidłowości, to po Towarzystwie już dawno śladu by nie było.
Raczej nie ma żadnych szans, by dystrybucja zezwoleń odbywała się na zasadach jakie dotyczą np.
OSów, bo chyba nikt nie łudzi się, że na terenie rezerwatu będzie mógł kiedyś łowić każdy, kto opłaci
olsztyńskie składki? Ja bym się obawiał czegoś innego. Komuś w RDOŚ lub gdzieś wyżej mogą się
znudzić te trwające od lat przepychanki i dla świętego wywali wędkarzy z rezerwatu, ale wtedy też
kilkudziesięciu kilometrów rzeki nikt nie upilnuje i będzie tak, jak tam było przed Passarią.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [1] 26.03 17:40
 
Myślę że jak ktoś chce połowić na wyłączonym odcinku dla klubu to
powinien pisać bezpośrednio do konserwatora przyrody o imienne
zezwolenie.Następnie gdyby RDOŚ odmówił poprosić należy o
podstawę prawną z zapytaniem dlaczego tak się to odbywa jak
teraz...potem to już Generalna Dyrekcja,Ministerstwo...i na końcu to
już tylko CBA i PZW ma gacie pełne
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0] 26.03 20:45
 
"Następnie gdyby RDOŚ odmówił poprosić należy o podstawę prawną z zapytaniem dlaczego tak się to
odbywa jak teraz...potem to już Generalna Dyrekcja,Ministerstwo...i na końcu to już tylko CBA i PZW ma gacie
pełne".



@Jachu już chyba wyjaśnił czym to grozi.

"Komuś w RDOŚ lub gdzieś wyżej mogą się znudzić te trwające od lat przepychanki i dla świętego wywali
wędkarzy z rezerwatu, ale wtedy też kilkudziesięciu kilometrów rzeki nikt nie upilnuje i będzie tak, jak tam było
przed Passarią".


PZW na pewno będzie to miało ... poza gaciami.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [25] 26.03 21:24
 
Wiesz Witku kiedyś poznałem człowieka, który przez wiele lat był
członkiem Passarii mieszkając w
Warszawie. Też musiał przejść tę cierniową i niezwykle skomplikowaną
drogę. Pewnie takich ludzi
było/jest więcej. Jakoś dali radę. To nie Passaria ustala reguły jakie
obowiązują w rezerwacie. Wszystko
jasno opisał Piotr zakładając temat, w jednym z późniejszych postów
uzupełnił odpowiadając Jackowi, a
Dmychu w sposób chyba wystarczająco klarowny wyjaśnił, co od strony
prawnej mają do powiedzenia
RDOŚ, były RZGW i ZO w Olsztynie. Jeśli ktoś miał ciężko, to założyciele
Passarii. W większości wtedy
ludzie młodzi, ale z dużą wiedzą i chęcią zrobienia czegoś pozytywnego.
Gdyby w całej sprawie miały
miejsce jakieś nieprawidłowości, to po Towarzystwie już dawno śladu
by nie było.
Raczej nie ma żadnych szans, by dystrybucja zezwoleń odbywała się na
zasadach jakie dotyczą np.
OSów, bo chyba nikt nie łudzi się, że na terenie rezerwatu będzie mógł
kiedyś łowić każdy, kto opłaci
olsztyńskie składki? Ja bym się obawiał czegoś innego. Komuś w RDOŚ
lub gdzieś wyżej mogą się
znudzić te trwające od lat przepychanki i dla świętego wywali wędkarzy
z rezerwatu, ale wtedy też
kilkudziesięciu kilometrów rzeki nikt nie upilnuje i będzie tak, jak tam
było przed Passarią.


Przy całym szacunku pozwolę sobie coś wyjaśnić, co urzędnicy podlegli
właściwym ministrom rządu RP powinni sami wiedzieć. Otóż partnerem
dla urzędników RDOŚ jest wyłoniony w konkursie ofert przez RZGW
użytkownik rybacki, reprezentowany przez ZO PZW Olsztyn, który ponosi
koszty związane z dzierżawą obwodu rybackiego oraz nakłady
rzeczowo finansowe. On też posiada kompetencje związane z
wydawaniem zezwoleń, nie wiem nawet czy może uchylać się od nich
lub tym bardziej scedować je na inny podmiot, który będzie wydawał je
członkom własnego stowarzyszenia. Jeżeli tego nie potrafi zrobić to
może rzeczywiście powinien zrezygnować i wówczas niech w wyniku
konkursu ofert wyłoniony zostanie inny użytkownik rybacki np. Passaria
czego autentycznie serdecznie życzę.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [3] 26.03 21:52
 
A jak Passaria tego sama finansowo nie udźwignie, to czy wyłożysz swoje pieniądze na stół i weźmiesz ten obwód w drugim rozdaniu? Czy może dokonasz zniszczenia i wyłączysz komputer? Zastanów się 10 razy...

Inni wędkarze nie zasługują by tam łowić i żadne "prawa człowieka" mnie nie przekonają. Istnienie Passarii dobrze różnicuje dostęp do tego odcinka, ponieważ w zwykłym PZW nic nie trzeba odpracowywać (a szkoda!). To jest tak, że jeden wkłada w łowiska 200 zł rocznie, a drugi 2000 zł prywatnego paliwa i swojej pracy, na rozwożenie po łowisku ryb dla innych wędkarzy. Drażni mnie postawa roszczeniowa tych wędkarzy od 200 zł. Dlatego Dyrektor RDOŚ nie powinien nic zmieniać, a plan ochrony z uzględnieniem Passarii jest dobry dla Pasłęki. Jest to wartość dodana, a rezerwat nie istnieje tam po to, żeby realizować program Rezerwat+ dla każdego obywatela - tylko dla obywatela zaangażowanego. Przede wszystkim przyroda żyje sama dla siebie i nas nie potrzebuje. My tylko możemy administrować zasobami naturalnymi przez krótki czas ludzkiego życia.

Może zamiast tutaj duraczyć rzekomą cywilizacją, zaoferuj najbardziej cywilizowany w świecie sposób uzyskiwania przywilejów - przez ofertę wkładu własnego. Idź i zaoferuj Passarii swoją pracę społeczną i wydaj prywatne środki na paliwo, gdy będzie trzeba jechać w teren. Jak sobie zapracujesz i zasłużysz pracą - wtedy uczciwie pomyślisz o swoich prawach.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [2] 26.03 22:11
 
Nie spodziewałem się niczego lepszego otaz bardziej merytorycznego i
poniekąd się nie zawiodłem. Przywileje, prawa i możliwość
decydowania zyskuje się w świecie proporcjonalnie do ponoszonych
nakładów finansowych (czyli czegoś czym tak ostentacyjnie zwykłeś
pogardzać). Nie aspiruje ani do stowarzyszenia ani do przynależności
ani do możliwości łowienia tamże , więc stać mnie zarówno na
obiektywizm jak i niezależność. Faktów nie zmienisz i to nie ja ani t
ustalam zasady. Dura lex set lex.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [1] 26.03 22:35
 
Witku, moje podejście do hajsu i materialistycznych świecidełek jest moją sprawą, a Ty poruszasz sprawy publiczne.

Znasz Ustawę o ochronie przyrody? Może najpierw poczytaj, a później pisz... Idę zajarać przed dom. Mam nadzieję, że jak wrócę, to zobaczę Twojego posta, na którym się nie zawiodę. Jeśli wykażesz na podstawie aktów prawnych kto jest partnerem dla Dyrektora RDOŚ - to wtedy dopiero wyrokuj.


 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0] 26.03 23:20
 
Tutaj naprawdę nie trzeba sięgać do Ustawy, wystarczy zrobić tak:
odnaleźć wykaz wód użytkownika rybackiego, a następnie sprawdzić
obwód rybacki o którym rozmawiamy i zobaczyć kto w porozumieniu z
kim (dyr. RDOŚ), jakiż to podmiot (ZO PZW Olsztyn) uprawniony jest do
wydawania zezwoleń. Dobranoc.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [20] 29.03 00:00
 
Przy całym szacunku pozwolę sobie coś wyjaśnić, co urzędnicy podlegli
właściwym ministrom rządu RP powinni sami wiedzieć. Otóż partnerem
dla urzędników RDOŚ jest wyłoniony w konkursie ofert przez RZGW
użytkownik rybacki, reprezentowany przez ZO PZW Olsztyn, który ponosi
koszty związane z dzierżawą obwodu rybackiego oraz nakłady
rzeczowo finansowe. On też posiada kompetencje związane z
wydawaniem zezwoleń, nie wiem nawet czy może uchylać się od nich
lub tym bardziej scedować je na inny podmiot, który będzie wydawał je
członkom własnego stowarzyszenia. Jeżeli tego nie potrafi zrobić to
może rzeczywiście powinien zrezygnować i wówczas niech w wyniku
konkursu ofert wyłoniony zostanie inny użytkownik rybacki np. Passaria
czego autentycznie serdecznie życzę.
Myślę Witku, że urzędnicy podlegli obu ministrom dobrze znają zakres swoich kompetencji i nie potrzeba
ich pouczać. A nam wyjaśniać. Żeby pokazać, że sytuacja z Pasłeką nie jest jakaś wyjątkowa,
niezrozumiała, czy wg niektórych śmierdząca korupcją i bezprawiem, opiszę analogiczną. Jeden z
naszych nizinnych okręgów w drodze przetargu przejął trzy górskie obwody rzeki. Okręg bogaty, kto
bogatemu zabroni. Sęk w tym, że te trzy obwody rzeki przepływają przez teren poligonu wojskowego.
Jako rybacki użytkownik okręg lojalnie informuje /w wykazie wód/, że wędkowanie w tych trzech
obwodach wymaga uzyskania zezwolenia na przebywanie na terenach wojskowych. Tak więc jeśli chcesz
sobie tam połowić, to oczywiście wymagane jest zezwolenie rybackiego użytkownika, ale nie dojdziesz/nie
dojedziesz do rzeki inaczej jak przez tereny pozostające w jurysdykcji MON, dlatego musisz każdorazowo
uzyskać zezwolenie szefostwa poligonu. Tyle analogii. Różnice? Wątpię, by zarządzający rezerwatem nad
Pasłęką zgodził się wpuszczać na jego teren dziennie dziesięciu chcących wyłącznie połowić sobie
pstrągi. Bo jakie miałby z tego korzyści? Na przebywanie na terenie poligonu zezwolą pewnie każdemu,
ale jasne, że nie zawsze.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [19] 29.03 08:08
 
Cóż, ponieważ w wojsku było zawsze zamiłowanie do drylu i porządku
to podejrzewam, że jenerał zarządzający poligonem z radością przyjmie
inicjatywę powstania stowarzyszenia ,,Rezerwista". Powinni założyć je
członkowie pzw, którzy są bardzo dobrze ustosunkowani i znają kogo
trzeba. Z pewnością wezmą na swoje barki ciężar rozprowadzania
zezwoleń imiennych w ilości kilku sztuk dziennie wśród członków
własnego stowarzyszenia i obejmą kuratelą w świetle prawa, część
obwodu rybackiego. Staną się de facto takim samozwanczym puasi
użytkownikiem rybackim bez ponoszenia kosztów własnych związanych
z dzierżawą i nakładami rzeczowo-finansowymi . I wtedy wszystko
będzie miało ręce i nogi jak to w demokratycznym państwie prawa.
Miłego dnia.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [18] 30.03 00:21
 
Powinni założyć je członkowie pzw, którzy są bardzo dobrze ustosunkowani i znają kogo
trzeba. I wtedy wszystko będzie miało ręce i nogi jak to w demokratycznym państwie prawa.
Miłego dnia.

Cieszę się, że zostałem właściwie zrozumiany. Też jestem zwolennikiem demokracji i respektowania
prawa.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0] 30.03 11:09
 
Wartość demokracji jest mierzona wiedzą, doświadczeniem i świadomością jednostek, które
biorą w niej udział. Dlatego najważniejszym obowiązkiem każdego obywatela, jest nieustanne
samodoskonalenie i poszerzanie swojej wiedzy. Demokracja oparta o zbiorową ignorancję
będzie wyrządzała szkody również tym, którzy stanowią większość - ponieważ wspólna głupota
nie zabezpiecza przed zgubnymi skutkami błędnych wyborów.

Dlatego życzę każdemu z Kolegów i sobie samemu, żeby każdy z nas dziś był lepszy niż
wczoraj, a jutro lepszy niż dziś.

Zdrówko dla całego muchowego środowiska w PL

I te nasze PZW, nasze RDOŚ-ie, nasze RZGW też jeśli możemy - inspirujmy i ulepszajmy. Już
jednemu dyrektorowi wręczyłem książkę "Przyjazne naturze kształtowanie rzek i potoków" -
pozbyłem się jedynego egzemplarza ale wiedzę trzeba rozsiewać...

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [16] 30.03 16:43
 
Powinni założyć je członkowie pzw, którzy są bardzo dobrze
ustosunkowani i znają kogo
trzeba. I wtedy wszystko będzie miało ręce i nogi jak to w
demokratycznym państwie prawa.
Miłego dnia.

Cieszę się, że zostałem właściwie zrozumiany. Też jestem zwolennikiem
demokracji i respektowania
prawa.

Jeśli tak to powinno być jasne, iż respektowanie prawa wymaga
wygrania na kpierw konkursu ofert, ponoszenia kosztów a następnie
można już sobie wg. wlasnego uznania reglamentować zezwolenia
imienne uprawniające do wędkowania. Pomijając bliskie sercu żołnierza
słowa, nieodzowne w wielu sytuacjach, jak....można to robić na
podwórku, które nawet jeżeli chce się uważać za swoje, to opłaca inny
podmiot? Nie można wchodzić swoją małą stopą w buty użytkownika
rybackiego, ponieważ:
1. Nie należy chodzić w nie swoich kamaszach.
2. Pomijając odciski, chodząc w tych o trzy rozmiary za duże jest się
narażonym na potknięcie, upadek i wybicie sobie zębów.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [1] 30.03 17:40
 
Imienne zezwolenia są wynikiem istnienia rezerwatu ani nie obwodu rybackiego. Jeśli chciałbyś
ograniczyć RDOŚ w zakresie wydawania pozwoleń na połów ryb na obszarze rezerwatów tylko
do użytkowników rybackich, to zaproponuj poprawkę do Ustawy o ochronie przyrody. Na dzień
dzisiejszy takie imienne zezwolenia może otrzymać Towarzystwo Przyjaciół Ślimaków.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0] 30.03 18:24
 
TPCHR towarzystwo przyjaciół chińskich ręczników...
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [13] 30.03 18:29
 
Oczywiście, że nie. Obrońca praworządności mówi o ludziach bardzo dobrze ustosunkowanych i
znających kogo trzeba. Jeśli stosunki i znajomości a nie chęć zrobienia czegoś pożytecznego mają
decydować o tworzeniu towarzystw, bo tylko wtedy zdaniem Witka będzie to miało ręce i nogi, to ja
dziękuję. Może najpierw poczytaj sobie o historii, zapoznaj się ze statutem, poczytaj o relacjach Passarii z
okręgiem i RDOŚ. To nic nie kosztuje a może pozwoli uniknąć sugerowania prywaty i łamania prawa.
Niektórym nie chce się nawet sięgnąć do wykazu wód ZO w Olsztynie. Passaria trzyma łapę na
olsztyńskich pstrągach i to jest ich cała wiedza.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [12] 30.03 18:47
 
Pan mnie łapie za słowa, w dodatku gdy sam łaskaw był przedstawić inną sytuacje do której odniosłem się w
sposób hipotetyczny z pewną domieszką złośliwości.
Wiecie Panowie co - a wszystkiego najlepszego z mojej strony, dużo sukcesów podczas wykonywania zadań
ochronnych na wydzielonym terenie rezerwatu, stanowiącym obwód rybacki należący do użytkownika
rybackiego który wydaje imienne zezwolenia w porozumieniu z RDOŚ. A w to ogóle do jeszcze dużo łososi z
samoutrzymujacych się populacji litewskich, lotewskichczy tam norweskich w dolnych odcinkach rzek
przymorskich oraz bezzwłocznego wypuszczania ryb poniżej ustawowego wymiaru ochronnego podczas
zawodów. Naprawdę życzę samych sukcesów na polu działalności społecznej, naukowej, internetowej i jakiej
tam jeszcze.

 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [11] 30.03 21:25
 
Spokojnie i bez Panowania. Czasami jest tak, że sprawy faktycznie przedstawiają się inaczej niż nam się
czasami wydaje. Czasami zamiast próby weryfikacji zdajemy się na sądy innych. Szczególnie, kiedy mają
wątpliwości, bo im się nie udało a innym tak. A jak jeszcze podpierają się takimi autorytetami jak ten
legendarny Józwa z Pluskwów. Łosoś dalej nie daje Tobie spokoju. Pewnie czytałeś, że może wróci do
Drawy. Jak może pamiętasz dla mnie ona była dającą największe szanse. Była jeszcze Gwda, ale tu
można zapomnieć o łososiu na przynajmniej kilka dziesięcioleci. A rzeki bezpośrednio uchodzące do
Bałtyku? One chyba nigdy nie były łososiowymi, ale to zostawmy sobie na jakieś dyskusje w przyszłości.
Zdrowych, spokojnych Świąt Witku.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [10] 01.04 18:38
 
(...)Łosoś dalej nie daje Tobie spokoju. Pewnie czytałeś, że może
wróci do Drawy. Jak może pamiętasz dla mnie ona była dającą
największe szanse. Była jeszcze Gwda, ale tu
można zapomnieć o łososiu na przynajmniej kilka dziesięcioleci. A rzeki
bezpośrednio uchodzące do
Bałtyku? One chyba nigdy nie były łososiowymi, ale to zostawmy sobie
na jakieś dyskusje w przyszłości.
Zdrowych, spokojnych Świąt Witku.


Dziękuję, również życzę spokojnych Świąt. Natomiast przeciwnie, akurat
w tej sprawie odnalazłem spokój, ponieważ poznałem Prawdę. A Ty?
Jeżeli uważasz tak jak ja, że prawda jest wartością samą w sobie, to
czytaj sprawozdania Zespołu do spraw zarybiania z lat ubiegłych. Może
trafisz na kilka kluczowych zdań.

Amicus Plato sed magis amica veritas.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0] 01.04 21:25
 
Miałem się nie odzywać w Święta, ale taki mocny post o Prawdzie.
Ta Prawda objawiona pochodzi od Romana czy Roberta, szwagrów, bynajmniej nie Twoich? W przypomnieniu Twój wątek, w którym poległeś na podstawowych pytaniach Mirka.
Chyba "doradcy" też odpowiedzi nie mieli.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0] 01.04 23:15
 
Witku, tu jest jak w pamiętnych słowach Romana Zakrzeńskiego w Misiu. Jest prawda czasu i prawda
ekranu. Sam musisz rozważyć, czy w tej sprawie o prawdzie świadczy czas i sukces, czy scenariusz
pisany ręką osoby powodowanej zawiścią i chęcią zaistnienia za wszelką cenę. Nawet za cenę, że
dowiemy się kolejnych nieciekawych faktów. Może jak u Platona nadal widzisz cienie, odbicia?
Wróciłem do dyskusji na FORS, coś tam dopisano. Sprawa duńskiej Skjern Au nie daje mi spokoju od
czasu, kiedy w latach 70tych ukazał się o niej artykuł w niemieckim Blinker. No i widzę, że chyba coś
drgnęło w biologii różanki? Mogą zrezygnować z usług skójek?
W wolnej chwili sięgnę do tych sprawozdań. Pozdrawiam.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [7] 02.04 08:35
 
Kolego Witku,

daj sobie spokój z tymi panami. To typowe pierdolamento fałszywych proroków. Pozdrowienia dla szwagra. :)

 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [6] 02.04 08:57
 
Proszę zainteresowanych o dokładne przeczytanie, niestety dosyć obszernego trzeciego postu licząc od dołu
będącego na stronie podanej przeze mnie w linku. Jeżeli są jakieś uwagi MERYTORYCZNE do tego co tam
napisałem to chętnie ich wysłucham
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0] 02.04 12:38
 
U mnie Witku w zasadzie bez uwag. Dyskusyjna dla mnie jest wypowiedź pod nią, którą pozwalam sobie
zacytować.
Niemniej podam taki mały przykład znad rzeki- otóż co roku jeżdżę sobie na ryby nad miejsca, które
występują w tych publikacjach. Co roku koryto i dno zmienia swój charakter, więc będąc tam
kilkunastokrotnie spotykam miejsca, które znacznie się różnią od tych opisanych w publikacjach. Dlatego
uważam, że mimo podawanych przez Ciebie danych można w uzasadniony sposób zakładać możliwość
pojawienia się narybku łososiowatych z tarła naturalnego. Oczywiście inną sprawą jest zmienność
warunków środowiskowych i efektywność tarła, aczkolwiek we wszystkich opracowaniach zakłada się, że
istnienie, nawet okresowo dogodnych miejsc do rozrodu powinno sprzyjać zakwalifikowaniu takich miejsc
jako potencjalnie tarliska.
Dalej tej samej osoby na końcu wątku, gdzie podaje jako przykład tarło okonia, reofilnych karpiowatych i
różanki, mimo braku właściwego substratu.
Jeśli z tego płyną jakieś istotne wnioski dotyczące zbudowania stabilnych populacji Salmo salar w Słupi,
Parsęcie itd., to ja się poddaję. Dla mnie podstawowym kryterium jest racjonalność. Zanim podejmie się
decyzję i wyda kolejne miliony unijne, ministerialne, związkowe czy jakiekolwiek, należy wyciągnąć
właściwe wnioski z dotychczasowych porażek i wrócić do czasów, zanim te rzeki zostały pogrodzone.
Przecież dane na ten temat istnieją i ich wiarygodności nikt nie podważa. Wtedy ilości łowionych łososi
stanowiły jakiś znikomy odsetek w stosunku do łowionych troci. Mój znajomy mawiał w czasach komuny,
oczywiście w innym kontekście, pamiętaj, że Polska leży między 54 a 49 stopniem N i 14 a 24 stopniem E
i tego nie zmienimy. Czy przypadkiem nie to powinno być punktem wyjścia do dyskusji?
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [4] 02.04 23:56
 
Proszę zainteresowanych o dokładne przeczytanie, niestety dosyć obszernego trzeciego postu licząc od dołu
będącego na stronie podanej przeze mnie w linku. Jeżeli są jakieś uwagi MERYTORYCZNE do tego co tam
napisałem to chętnie ich wysłucham

A tak merytorycznie na stronie, którą zalinkowałeś. O co chodzi z tą zmiana nicku?
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [3] 17.04 10:42
 
Cóż, ponieważ uwag merytorycznych się jakoś nie doczekałem, to może zaproponuję w celu lepszego
zrozumienia dwa posty, gdym był jeszcze kaszubem. Niestety nie odpowiedzą na pytanie dotyczące ,,homingu
generatywnego" bo się na tym zwyczajnie nie znam, natomiast sądzę, iż po uważnym przeczytaniu pozwolą
zrozumieć np. fenomen (do czasu) rzeki której to nazwa mi umknęła, a której to 80% ma charakter plaży.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [2] 07.06 23:09
 
Rozumiesz link, który podałeś? Czy to na tym forum j.bali cię za występowanie pod różnymi nickami? Rzadko tam zaglądam, może się mylę.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [1] 07.06 23:24
 
Cóż skoro napisałem, to zakładam że rozumiem. Rynsztokowy język
niech Pan zachowa dla siebie, niewyklyczone że będzie przydatny w
innym towarzystwie a może i miejscach gdzie Pan bywa. Niekoniecznie
tutaj, a już na pewno nie w rozmowie ze mną. Dobranoc
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0] 07.06 23:39
 
Brak argumentów merytorycznych?
Takie proste zakończenie jak ich nie ma. Tak się sprawia, że zaczęło się od tego, że "osoby" nie rozumiejące pojęć podstawowych próbują wypowiadać się publicznie na tematy, o których pojęcia nie mają. Zabolało?
Rozmowa ze ścianą jest bardzo trudna. Ona w aspektach poruszanych wie mniej więcej tyle samo, ale przynajmniej takiego mniemania o sobie nie.
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0] 26.03 18:04
 
Jacku,
Dla ludzi, którzy chcą dowiedzieć przed wyjazdem gdzie są rezerwaty a gdzie ich nie ma - jest geoserwis GDOŚ. Korzystaj i nie narzekaj


Dzięki za link. Wygląda na to, że nie ma sensu w tamte strony przyjeżdżać .
 
  Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0] 26.03 21:48
 
No i link potwierdza jedno,że sprawa śmierdzi jak tygodniowe skarpety.
I tu RDOŚ miałby problem.Otóż skoro tak jest jak Passaria i RDOŚ twierdzi,że tam jakieś limity zezwoleń itd.to dlaczego podobna procedura nie obowiązuje na całym rezerwacie tylko akurat tam?
I nie pitolcie,że jak woda by "wróciła"do PZW to byłby koniec.Są jak wszyscy wiemy wody PZW w Polsza gdzie są ryby.Nie potrzeba do tego "prywatyzować"wody.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus