Odp: Michal Duzynski- spostrzezenia
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 9079) dnia 2018-03-07 06:26:55 z *.96.192.230.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Kijem muchowym i linka muchowa nalezy utwozyc petle( w wielu przypadkach ciasniejsza- lepsza) i wylorzyc
muche na wode. Wartosc sprzetu nie gwarantuje umiejetnosci( OGOLNIE MOWIAC). Jak ktos umie sie
poslugiwac to i Cantara poda muche za drzewo, a jak nie to to kij za 4 klocki sam trickowego rzutu nie
wykona... "
Wszystko krótko zwięźle i na temat.
Jednego tylko nie rozumiem. Nie wiem co to jest rzut "trickowy" ale jeżeli jest tym czym myślę (trudniejszy) to
kijem o lepszych parametrach łatwiej go wykonasz niż "czymś" co wygląda jak muchówka. Oczywiście umiejąc
rzucać.
Czytając te "bzdury" (Wetfly -- The Forgotten Taper By Reed F. Curry) które wzbudziły taki zachwyt Krzyśka o
wyższości kija bo cytat: "moja dłuższa i bardziej miękka wędka dawała mi lepsze możliwości nadrzucania linki
(mending)" śmiać mi się chce. Wywarzanie otwartych drzwi. W takie rzeczy może wierzyć tylko ktoś kto nie
potrafi rzucać i nie ma swojego wyrobionego zdania, nie mówiąc już o doświadczeniu.
Takie rady czy podpowiedzi powinny być dla początkujących w książkach typu "Wędkarstwo Muchowe" jako
podstawa do myślenia. Nie podniecanie się wędką (jak to robi Krzysiek) lecz czytanie szczegółów, dlaczego Reed
połowił a jego kolega nie. Dlaczego rzucało mu się lepiej a drugiemu niekoniecznie. Myślenie, myślenie, myślenie i
... wyciąganie wniosków, a każdy zostanie min profesjonalistą, niekoniecznie może mistrzem.