Odp: Opłaty za wędkowanie dla niezrzeszonych
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 9141) dnia 2017-01-19 08:27:48 z 5.174.24.*
Adam.
Do tego co napisałeś w zasadzie nic nie nalezy dodawać. Piszesz tak jakbyś wyjął mi to z głowy (ileż razy ja
rownież o tym pisałem).
Widzisz co pisze Jacek:"tych złych by sie nie pozbywał". Niestety źli i głupi w demokracji maja głos a że
mamy system demokratyczny.... jesteśmy od nich uzależnieni. Czy głupie ich decyzuje, uchwały i wnioski
powinny byc jednak brane pod uwagę? Czy poniosą oni odpowiedzialność za swoje głupie decyzje?
Nieeee. Odpowiedzialność poniesie "góra" a ci szeregowi dalej bedą kurw***ć i narzekać jak jest źle. Za tych
czy za tamtych, ale i tak źle.
Nie byłoby lepiej aby tacy ludzie byli tylko klientami dobrego gospodarza? Dlaczego oni mają decydować i
mieć go w garści swoimi składkami?
Powtarzam, dobremu zarządcy wód oferującemu dobry towar (dostep i rybne wody) jestem w stanie zapłacić
nie 300 zł rocznie a kilkakrotnie wiecej.
Te lipne 300 zł przy zasadach obowiązujących w Okręgu Krosno wielu (z tych których Jacek chciałby
zatrzymać w PZW) boli i płaczą że od następnego roku nie płacą karty czy opłat. Ileż już takich odpadło od
roku 2000. Dowiedzielibyście sie gdyby PZW chciało o takich statystykach coś wspomnieć. Nie zależy mi na
tych ludziach wcale ale dane same świadczą o tym jak "jest dobrze" (choćby w tak zachwalanym Okręgu
Krosno).
Do tego gdy słyszę krzyki (po zebraniu) i śmiechy, że na Sanie zarybienia z Okręgu wyniosły tyle czy tyle "a
gdzie ta ryba (-y)?!?!?!?!?!!!!!". Ludzie ci nie maja pojęcia ile pieniędzy kosztują zarybienia tłumacząc "dawniej
nikt nie zarybial a ryby było od -uja".
I weź tu z takimi pracuj, decyduj i prowadź wodę aby było dobrze.
Ja, gdyby była to moja woda, dawno bym im podziękował za współpracę.
Nikt w Polsce nie powiedział że wody maja byc ogólnodostępne wędkarsko. A że PZW to zlepek starych zasad
i układów, na razie tak jest.
Niestety źli i głupi w demokracji maja głos a że
