Odp: Poprad - jest bombowo
: : nadesłane przez
krzyś (postów: 1110) dnia 2016-11-18 16:48:11 z *.centertel.pl
Akurat straż graniczna po Krościenku nie jeździła ale faktycznie w Sromowcach byli zawsze. Wydaje mi się, że problem głowacicy to nie kłusownictwo, które kiedyś było większe niż jest teraz. Co się stało z ta rybą nie wiem. Wiem jedno, że przed Osem w Tylmanowej głowatki łowiło się bardzo często jako przyłów na nimfę czy streamera. Oznak żerowania główek było widać mnóstwo nawet w gorące południe. Nie było Osów , nie było zakazów jak teraz a ryby była w wodzie. O co chodzi?