Odp: Wisłoka Ropa głowatka
: : nadesłane przez
Piotr Konieczny (postów: 1575) dnia 2016-11-08 22:31:47 z *.232.216.68.krosoft.pl
Znów mamy troche rozbieżne zdanie na pewne tematy.
Nie wiem jak Pan jest blisko Leska ale ja aż tak wzmożonej presji nie zauważyłem, przynajmniej dzisiaj...
Porównywanie Popradu i Dunajca do Sanu jest nadużyciem. Zupełnie inna bajka nie wdając sie zbytnio w szczegóły: na Sanie jest coś czego np. na Popradzie nigdy nie było. Dzisiaj na Sanie gwarantem dość stabilnej populacji głowacicy jest OS. Owszem można mówić o limitach, kłusownictwie, presji ale tak naprawde to czego chcemy? Na OS głowacice są. To że nie biora juz tak jak kilka lat temu to fakt ale wszyscy sie uczą, ryby też. Dzisiaj trzeba je łowić o świcie? Innymi sposobami i przynętami? Wędkarze też musza sie dostosować. A głowacice? Ostatnio na Bachlawie, bodaj w piątek Węgrzy złowili rybe której podobno juz powinno tam nie być.
Kłusownictwo? Owszem istnieje ale nie na taka skalę jak twierdza w internecie. Pokazały to choćby fotopułapki. największym zagrożeniem dla głowacic w tej chwili są sami wędkarze.
Co do promocji to przecież musiał Pan zauważyć choćby to ile jest miejsc noclegowych nad Sanem w porównaniu do 20 lat temu.
Przepisy dotyczące ochrony może mamy ułomne ale uczymy się. Wszystkiego musimy nauczyc sie sami i wypróbować na sobie. Wie Pan dlaczego!