Odp: Nowa zapora na Wisle
: : nadesłane przez
Ireneusz Kasia (postów: 1310) dnia 2016-01-15 23:53:48 z *.toya.net.pl
"Śmiem twierdzić,że gdyby nie w/w zapora w Solinie to okręg PZW Krosno byłby jednym z przeciętnych jak nie
biedniejszych okręgów w Polsce -z całym szacunkiem dla okręgu Krosno."
Witek, pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą w tej kwestii. Z tego co mi wiadomo to Okręg Krosno to nie tylko San
ale przede wszystkim WIELKIE gospodarstwo rybackie - że to tak nazwę. Z tego co się orientuję to Krosno
posiada 42 lub 43 stawy hodowlane gdzie produkuje się ryby: pod zarybienia własne a także innych okręgów czy
też zwykłą handlówkę konsumpcyjną więc chłopaki zapieprzają ja tralala i zarabiają kasę. A ile jest stawów
hodowlanych w Okręgu Przemyskim? - pytanie retoryczne bo dobrze Wiesz że ZERO. To bida być musi jak się
gówno robi. Kasa OS San myślę że w większości jest wydawana na ochronę rzeki (na dzień dzisiejszy chłopaki
zapieprzają na 4 auta i płoszą Kormorany żeby na wiosnę było co łowić i nie tylko na odcinku specjalnym) +
ewentualne zarybienia Sanu poniżej. Zwróć uwagę, że Krosno z Sanu ma dużo kasy ale jeszcze więcej wydaje na
ochronę tegoż Sanu żeby był w takiej kondycji jak dzisiaj. Nie wiem czy kasa zarobiona równa się z kasą wydaną
na tą rzekę ale z pewnością nie byłby to biedny okręg jakby nie było Sanu bo chłopaki zajmują się też biznesem
hodowlanym. Choć z pewnością bez Sanu Okręg nie byłby tak atrakcyjny jak dzisiaj w szczególności dla
muszkarzy i spinningistów.