|
A jak się ją palnie to ma sens? Dziwna logika. W cywilizowanym świecie mało kto bierze ryby. W końcu braknie tych ryb.
Spotkałem kiedyś bardzo starego pustelnika nad Dunajcem i on przywrócił mnie do tego hobby mówiąc, że po latach medytacji, poszukiwań prawdy doznał olśnienia i teraz już wie, że złowione ryby należy zjadać, najlepiej z ościami. Mówił jeszcze, że kto ma oczy ten patrzy, kto ma uszy ten słucha a kto ma nos ten w nim dłubie.
A ryb nie braknie. Już faraon o to zadba.
Wymyśli taką mieszankę genetyczną, że nikt nie odważy się zbliżyć do wody.
Możliwe, że to on majstrował przy tych francuskich sumach. Oficjalnie się nie przyznaje ale na pewno ma coś za uszami. Archeolog-genetyk no i w wolnym czasie sokolnik, maratończyk, modelarz, filatelista, fizyk, antropolog, dendrolog, muzyk, etc., etc., no i wynalazca.
No właśnie, jak myślisz kto wynalazł koło?
|