f l y f i s h i n g . p l 2025.09.13
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Armagedon na Brennicy!! Protest 06.09. Sobota. Autor: Radek Radecki. Czas 2025-09-12 19:51:34.


poprzednia wiadomosc Odp: Może nie warto toczyć piany …? : : nadesłane przez Robert Kostecki (postów: 1048) dnia 2014-10-07 08:59:36 z *.internetdsl.tpnet.pl
  Arturze,

ja osobiście nic nie mam do Klubu "Lipień" z Wejherowa. Z całego Klubu, to kojarzę tylko jednego zawodnika, który ostatnio miał się chwalić, że podczas całodniowego treningu na rzece Rega (nie Reda) "przewalił" metodą żyłkową ponad 70 lipieni, w tym ponad dwadzieścia wymiarowych. Te rekordy wynikają z filozofii wędkowania, z podejścia zawodniczego. Mimo wypuszczania ryb istnieje coś takiego, jak śmiertelność połowowa, według dr Grudniewskiej w przypadku lipienia wynosi około 20%. Na pewno na ową śmiertelność ma wpływ wiele czynników: delikatność sprzętu (czas holu), zadziorowość lub bezzadziorowość haczyków, trzymanie ryb w ręce, długość sesji fotograficznej, sposób reanimacji, ale i nastawienie się na połów drobnych (czytaj niewymiarowych) ryb, które generalnie zajmują inne stanowiska w rzece, niż ryby dorodne. Zawody, zawodom nie równe.

Pozdrawiam

Robert

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Może nie warto toczyć piany …? [3] 07.10 09:11
  Odp: Może nie warto toczyć piany …? [2] 07.10 09:42
  Odp: Może nie warto toczyć piany …? [0] 07.10 10:02
  Odp: Może nie warto toczyć piany …? [0] 07.10 10:19
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus