|
Straszna tragedia
Wspolczucia dla rodziny i najblizszych
(") (") (")
Znalazlem sie kiedys w podobnej sytuacji na polaczeniu Hoczewki z Sanem . Lowilem na Sanie
gdy nagle Hoczewka w bardzo duzym tempie zaczela przybierac. Chyba nie chcialem psuc
sobie lowienia , bo woda w Sanie byla nadal czysta i to zatrzymalo mnie jeszcze na miejscu.
Jednak kiedy zobaczylem jak woda poniewiera muszkarza brodzacego po Hoczewce -
doznalem szoku. Do tego bylo juz prawie ciemno. Nigdy nie zapomne jakie mialem szczescie , ze
udalo mi sie przejsc przez rwaca Hoczewke do brzegu. Wielka pomoca byl tez kij do brodzenia,
bez ktorego od tamtej pory nie wchodze do rzek. Niestety nie wszyscy mieli tyle szczescia....
Koledzy uwazajmy , wycofujmy sie odrazu jezeli cos zaczyna sie dziac - nie zwlekajmy i nie
zapominajmy o kiju do brodzenia , bo mi uratowal onzycie .
|