Odp: tęczak do tablicy
: : nadesłane przez
Olsen (postów: 227) dnia 2014-03-07 11:08:07 z 213.227.87.*
Panie Wojtku,
Zacznijmy od punktu czwartego:
Czy możemy stwierdzić jednoznacznie, że tęczaki zajmują te same stanowiska? Chyba nie.
Wydaje mi się poprzez wieloletnie doświadczenia i obserwacje, że nisze zajmowane przez tęczaka i potoka są jednak inne - chociaż poprzez inne zapotrzebowania tlenowe. Chętnie zobaczyłbym jakieś badania - jeżeli zna Pan jakieś linki lub literaturę to bardzo proszę.
Genetyka - co nam szkodzi do zarybień używać materiału genetycznego dobrej jakości. Czy cały materiał genetyczny z naszych hodowli jest "do bani"? Tu rodzi się pytanie - czy ten zły materiał genetyczny nie jest przypadkiem argumentem na plus? A może gdybyśmy mieli kabany tęczaka z pięknymi genami to jeszcze szybciej pozbylibyśmy się potoka?
Ekonomia - pyta Pan o wartość dodaną. Tęczak nie tworzy odnawiających się populacji. Myślę, że ich tworzyć nie musi. Największa wartość dodana z tęczaka to taka, że wędkarze mogą mieć wspaniałą sportową rybę a w dniu dzisiejszym nie mają nic. Przy takiej presji na nasze rzeki (muszkarzy również) tęczak jest lekarstwem. Na Słowacji mają i tęczaka i potoka i lipienia też. I nie na oesach ale prawie we wszystkich rzekach i małych i dużych.
To nie PZW tylko Ustawodawca winien. No niestety prawda jest taka, że możemy pójść na wybory i głosować na tych lub tamtych, ale są jeszcze innego rodzaju możliwości i inicjatywy. Ustawy można zmieniać. Myślę, że to właśnie PZW może wywierać największy wpływ na Ustawodawcę. Mogą to być nawet organizacje ekologiczne - to kwestia zrozumienia tematu.
Pozdrawiam
Olsen