|
Kwestia epidemii nie jest w kompetencji GIOS, lecz GIW. Jeśli GIW uzna, że jest to sprawa czystości wody, to wtedy powinien włączyć w działania GIOS. Nie znam przyczyny epidemii (a czy Wy znacie?). Nie widzę powodu, dla którego w tylu rzekach na raz miałby się pogorszyć stan czystości wody. O ile pamiętam stan czystości wody w latach 80tych, to wówczas rzeki były znacznie bardziej zanieczyszczone, niż dzisiaj, a choroby nie było.
Znam natomiast mechanizmy funkcjonowania administracji państwowej. W celu skutecznego załatwienia sprawy trzeba wiedzieć gdzie zapukać. Trzeba to robić spokojnie i z rozwagą. Ja tak postępuję od lat i już kilka cieków w Polsce przestało być ściekami za sprawą moich działań, ale nie w świetle reflektorów. Kilka osób na tym forum wie o co chodzi.
W nazwie Zespołu podałem skrót. Kolejny powód dla Was, by się obrażać. Dobrze wiemy, o jaki zespół chodzi.
|